Serial może się podobać lub nie, ale te narzekania tutaj i wystawiona ocena to jakaś kpina. Solidny survival horror napakowany akcją typu skradanie/ucieczka. Nie ma tu więcej nielogiczności niż w innych podobnych produkcjach, a może nawet jest ich mniej? W każdym razie odcinki mają ciekawą konstrukcję składają się z minirozdziałów opartych np na punkcie widzenia poszczególnych postaci albo krążą wokół jakiegoś podtematu/przedmiotu/motywu, potem zazębiają się ze sobą łączą, dostarczają sobie nawzajem kluczy do wyjaśnienia poszczególnych elementów fabuły, pointują etc. To nie jest serial który obejrzycie sobie "po momentach" albo który wyjaśni wam wszystko w pierwszym odcinku. Widać to po niskich ocenach typów którzy przewijają sobie odcinki albo obejrzeli pół pierwszego i gadają później głupoty o nielogiczności etc. Widać też ewidentnie, że osoby które serial obejrzały (i nie mówię tu o bingewatchingowaniu 280min materiału w godzinę, przy jednoczesnym graniu w fortnajta i przeglądaniu wykopu - czy co tam gimbusy robią, tylko o normalnym ogladaniu) mają ocenę wyważoną i rozsądnie uargumentowaną. Niestety poznają się na tym tylko Ci którzy seans mają za sobą. Inni prawdopodobnie się zniechęcą (ocena 5.0,serio...) A szkoda. Sam wystawiam ocenę przehypowaną, żeby choć trochę zrównoważyć te bzdurne negatywne.
Poza tym - wizualnie serial też daje radę, chłodna paleta barw fajnie podkreśla przybijający klimat serialu. Aktorsko ok, efekty na poziomie - solidny standard, idę o zakład, że gdyby to nakręcili Polacy to by mówiono o "światowym poziomie" etc. :)