Fascynuje mnie, że ten serial ma tak niską ocenę. Dawno nie widziałem produkcji, która tak trzyma w napięciu przez cały odcinek. Bohaterowie choć czasem zachowują się głupio, to są w swoich zachowaniach bardzo wiarygodni i ludzcy. To nie jest Rick Grimes, który świetnie zaadaptował się do życia w takim świecie. To zwykli ludzie, którzy się cholernie boją. póki co widziałem 5 odcinków, może dalej jest jakiś straszny dramat, ale nie sądzę. Mamy klimatyczne, długie ujęcia, świetną muzykę, poczucie stałego zagrożenia od pierwszej minuty do ostatniej. Dla mnie rerwelacaja.
Ja jeszcze dopiszę, że twórcy odrobili pracę domową i zrobili serial, jakiego od zawsze domagali się widzowie. Jeśli ktoś chce "fabuły", to znaczy, że chce rodzinnego dramatu. Mało tego mieliśmy w innych seriach? Tu mamy czysty survival, pogonie trwają po 15 minut, jeden zombie potrafi być zagrożeniem przez cały odcinek. Mam wrażenie, że tak wyglądałoby to, gdyby rzeczywiście doszło do zombie apokalipsy.