Z opinii moich znajomych wiem, że nie każdemu to anime przypadnie do gustu. Ale zachęcam by obejrzeć przynajmniej 3 pierwsze odcinki. Po nich każdy będzie w stanie stwierdzić czy to jest coś dla niego. Co do realizacji: kreska niezbyt tradycyjna bardziej komputerowa (ale czy to źle?), postacie dosyć urozmaicone ale nie rewelacyjne, fabuła fajnie pomyślana.
Tak więc uważam że warto poświęcić kilka chwil tej produkcji.
Wielu malkontentów narzeka właśnie na tę technikę komputerową GONZA. Kiepska animacja, słabe i nieco przestarzałe rendringi, które kiedyś robiły furorę. Nie mniej, pomimo wielu aktów jawnego sprzeciwu również polecam przynajmniej chwilkę zastanowić się na tym anime.
Zachęcam natomiast do obejrzenia "aż" pięciu odcinków, bowiem właśnie na początku 5-tego epizodu Blassreiter raczy nas wspaniałym ostem pani Ito Kanako - DD. Nic dodać nic ując.
Ze względu na ocenę na filmwebie (6,5 - co dla anime jest jak 4 dla filmu) miałem tego nie oglądać.
Z opisu wynikało że może być ciekawy, animacja po tych zdjęciach też kusiła, więc się temu poddałem i zdecydowałem się obejrzeć 1-3 odcinków.
Po pierwszym byłem zaciekawiony, po drugim i trzecim byłem pewien że obejrzę do końca.
Fabuła jest zachwycająca. Rzadko się zdarza by w anime tyle się działo w tak krótkim czasie, by wątki były tak przemyślane i rozbudowane, by pojawiło się tak wiele zaskakujących momentów i by postacie poboczne tak ładnie łączyły się w całość wydarzeń. Nawet wspomnienia bohaterów są we właściwym czasie i odpowiedniej ilości.
Warto by jednak do tych "kategorii" dodać dramat, bo właściwie sens wszystkiego sprowadza się do prześladowania słabszych, cierpienia, pragnienia zemsty etc.