Coraz częśćiej oglądająć Bleacha z przykrością utwierdzam się w przekonaniu, że jest to cholerna, komercyjna bajeczka skierowana do dzieciaków lat 10-15. A to boli. Dlaczego? Np. dlatego, że szansa, aby ciemne charaktery przeżyły są nikłe, a o uśmierceniu jakiegolowiek dobrego możemy sobie pomarzyć. Nie zebym to była zwolenniczką czarnych charakterów (no dobra, i tak wiem, że mi nie wierzycie ^^ zresztą macie rację), ale ciągła wyższość dobra nad złem w bajkach dobija mnie... jakby nie można było dodać trochę realizmu :P
Reasumując ten temat, generalnie chodzi mi o jedno - Nnoitora & Grimmjow & Szayel żyjcie !!
No niestety szkoda, ale czytając mangę wychodzi, że może kilka dobrych postaci kopnie w kalendarz, choć pewnie i tak coś się zaraz wydarzy i ich uratują. Szkoda, Bleach naprawdę dobrze był ułożony do pewnego momentu, a teraz jest tendencja spadkowa.
Kopną w kalendarz? W zyciu. Zaraz pojawi się kapitan numer xy ze swoim wszechmocnym bankai, zrobi pierdyliard unikow i jeden cios i wszyscy beda uratowni.
Niestety tak to widzę... :(
ulquiorre i banty(batony)zabili
Ale zgodzę sie.
I wiesz co mnie jeszcze drażni..??
BRAK ROMANSÓW:P
Ale to już mówiłam
P.S ja najbardziej Lubie Czarne Charaktery :P:P
o ile nie prowadzą monologów:P:
Ulka zabili? Ale gdzie?
Ale o braku romansów to ja już nie wspominam! Toż to zbyt oczywiste jest! ^^
Taaaaak. Czarne Charaktery są kawaiii ^^
Właściwie to Ulquiorry nie zabili... on dopiero zaczyna walczyć w mandze w najnowszym rozdziale.
a jeśli chodziło ci o to, że Grimmjow go "przeniósł" to on sam mówił, że Ulquiorze wydostanie się stamtąd zajmie najwyżej 2 godziny, czy jakoś tak :D
a widziałaś 200 odcinek cudowne uzdrowienie Nemu, hahah ;p
ale rzeczywiście teraz czegoś brakuje. Żaden dobry charakter nie umarł, nawet po ciosie Ruki, Hanatarou żyję.
no właśnie... Na Nemu jeszcze przymknę oko, bo to Mayuriowa (?) maszyna jakaś... ale Hanatarou? A po chuteczkę on komu...
Niechaj Szayel zmartwychwstaje!
Bleach zrobil sie plytki. O wiele za mało żartów, romansów oraz śmierci. W zasadzie każdy bohater jest nie do ruszenia. Zwroty akcji są tak przewidywalne że śmiech... Czasami widać jakieś światełko, twórcom udaje się wejść w głebię postaci - jest coś nowego vide ostatnia bitka Mayuri'ego. Tylko że potem znowu bezsensowna nawalanka kenpachi'ego. To samo w koło macieju przez 3 odcinki.
Aj na początku był jeszcze okej , a teraz rzeczywistość zaraz pobiję w odc dragon balla ale ja mówię nie skoro obejrzałem 190 doc to nie zmarnuje trzeba do końca.Szkoda jednak że nie zrobili ja FMA 50 doc i basta.Z 2 strony fajnie się powraca po pół roku w świat bleach.Dobrze sobie robić przerwy ja wam mówię (:
Niedługo będą fillery o Vizardach xD Liczę na wzrost formy anime, bo mangowe "minusy" były chyba najlepszym wątkiem Bleacha dla mnie, albo prawie najlepszym.
Ta retrospekcja z przeszłości to nie filery jeśli już ^^ filerami były
odcinki 205 i 204. Ale wracając do tematu to faktycznie mógłby ktoś
zginąć, ja bym wytypował Ishide, Renjiego i Sado czy Chado nie wiem jak
to sie pisze ^^, ani oni śmieszni ani silni. Czekam na wielki powrót
Grimmjowa... mam przeczucie, że on jeszcze sobie nie odpuścił.
Mm... Nadzieja matką głupich. Ale matkę trzeba kochać ;] Swoją drogą ja też liczę na zmartwychwstanie Grimmjowa, czy Noita lub Szayela. Ale zdrowy rozsądek mówi mi, że się chyba przeliczę ;]
Nie no co wy oni zdechli i tyle takie story line dostali jak każdy ważny przeciwnik , zresztą są jeszcze inni ciekawe jak będzie włączył ten mało kumaty :D, no i czy zobaczymy bankai szefa ^^
Nnoitiora nie zadal ostatecznego ciosu ( o ile dobrze pamietam). Ichigo go zblokowal. Sadze ze smierc takiej postaci jak Grimmjow bylaby pokazana, a nie , ze on sobie lezy nie wypowiadajac ostatniego slowa i rozpoczyna sie nastepna walka ^^. Ale fakt nadzieja matka glupich, ale nazwij mnie glupim jesli tak sie nie stanie ;d. Mowie wam Grimmjow tak szybko nie odpusci. Nie zdziwilbym sie jak by doszlo do takiego momentu, ze Uluq dobija juz prawie Ichiga i wpada Grimm, ochraniajac Ichiga i rzuci tekt typu " Nikt po za mna nie wykonczy Ichiga !" i dowali Uluqa ^^. Dobra... moze troche przegialem;]
Ja myślę, że Papa Ai-Wai pokaże na co go stać. Aczkolwiek udławię się ziemniakiem jeśli będzie walczył z Truskawą. Ufam, że zakasze rękawy na kogoś silniejszego, np. na Dziadka Yama.
Zanguś! Ja też pragnę zmartwychwstania Grimma! I wiem, że się powtarzam, ale nie tylko jego ^^ Jak się okaże, że moi kochani bracia-czarne-dusze nie żyją, przyodzieję się w szaty żałobne ^^
Ale nie przeceniaj mi tu Pantery! Ulka nikt nie ma prawa pokonać! Ulek jest Miszczem! przez duże M i z wyraźnym świstem na "sz"!
Hehe ja tez lubie Uluqa i czuje ze on i grimm jako jedyni z espady przezyja. Fajnie by bylo gdyby jeszcze UWAGA SPOILER primo espada aka Stark przezyl :D Wtedy bylbym wniebowziety ;0.
Ooo tak ^^ Starku też mógłby przetrwać
Przypomniałam sobie ficka, którego kiedyś czytałam o Espadzie. Szczególnie jego początek - spora część Espady przeżyła i zaszyła się gdzieś w jakiejś Hiszpańskiej wioseczce. Tak, zdecydowanie to by mi pasowało ^^
Haha dobre, ale to takie nudne by bylo. Albo wiem! Zaszy;i by sie tej wiosce i powstalo by nowe aniem o espadzie walczacej ze zlymi Hollowo-Shinigami :D. Kopali by im tyłki i bylo by okej ^^
Jakby ktoś się znał na anime to by się skapnął że to się zalicza do shounen(chłopiec),czyli anime dla chłopców,w których są bijatyki !!!a jakby to anime z romansidłami to by się zaliczało do shojo(dziewczyna)-ale dla dziewczyn !!! popatrzcie sobie na strony z recenzjami anime,BAKA !!!!
Eee tam, daj spokój, takim to i tak się do głowy nie wbije, że gadają głupoty. Wiem, bo próbowałam... proponuję po prostu ignorować takie gadadnie... :P
No ale co poradzisz, że oglądają to też babska, która nie pragną bijatyk, tylko głębokiej treści, względnie romansideł ^^
"Bleach rzadzi pozdrawiam"
Jak już to rządziło... pierwsza saga w soul society była kapitalna. To anime faktycznie robi się nudne i przewidywalne. Jak nikt z dobrych nie zginie to będzie totalny bezsens. A z tego co narazie widać tylko Shinigami wygrywają. Dlatego obecnie rządzi Naruto ( ale tylko manga, w anime jest od huja bezsensownych filerow ) nie licząc oczywiście DB któremu po wieki wieków będę oddany.
Ano ne, mnie marzy się taka manga, która by zgrabnie łączyła rombankę z romansidłem. Wciąż naiwnie
wierzę, że to jest możliwe. Osobiście jestem fanką chapteru 'goodbye halcyon days' w którym Orihime żegna
się z Ichigio, kawaii des, ne? Nie mówię, żeby sie z tego miało zrobić jakieś hana kimi cholerne, ale raz na
jakiś czas...
Abstrachując, postuluję nienakręcanie Anime zanim Manga sie nie zakończy, bo spoilery zawsze potafią
skutecznie życie obrzydzić!! Niech odcinków będzie mało, ale niech się to kupy trzyma... (debeściaki moim
skromnym zdaniem: Death Note i Ouran High scholl host club Cały czas drżę że tworcy bleacha kolejną
miernotę w rodzaju bounto popełnią, JADA!!!!!
I znowu mama filter ! ahh no jakaś akacja się zrobiła i może dobrze ze przypominają straszę odcinki w sumie tyle lat minęło, ale nadal nie jest wyjaśnione jak Ichigo stał się pustym.. np no tak bleach powli się kończy mam nadzieję ze w tym roku (: