Witam, po obejrzeniu wszystkich odcinków Naruto jak Bleach (dragon ball także) szukam nowego
interesującego tasiemca, coś w stylu wspomnianych anime. Byłbym wdzięczny za jakieś
propozycje bo nie mam co robić a nudzić mi się nie chce :D
Sprawdzę :P jak na razie zacząłem Shaman King ale niestety tylko 67 odcinków więc po obejrzeniu sprawdzę One Piece :-D
One Piece to klasyka, pamietam jak sam po obejrzeniu bleacha, narruto i innych zaczalem szukać czegoś nowego i padło na OP! Początkowo troche nudzilo, a po ok 30odc. tak mnie wciagnelo, ze we wakacje obejrzałem 500 odcinków ;)
Kreska i to ze nikt w tym Anime nie ginie strasznie odrzuca. Czy chociaz walki sa chociaz troche krwawe?
Infantylna kreska oraz karykaturalne postacie na początku mogą budzić niechęć do anime, ale z czasem to mija. Pierwsze x odcinków meczylem pare dni, ale potem juz było tylko lepiej. Oczywiście trafiały sie nudniejsze odcinki,niemniej jednak nie w takiej ilości jak to jest w naruto czy bleachu. Czesto siedziałem po nocach pochloniety przygodami bohaterow, krótki sen i ciąg dalszy ;)
Walki moze nie sa jakoś specjalnie krwawe, ale są one bardzo widowiskowe, bohaterowie z trudem pokonują napotkanych przeciwników. Dla mnie przede wszystkim liczy sie humor, a pod tym wzgledem 'one piece' nie ma sobie równych. Wstawki humorystyczne w 'bleachu' są żałosne to samo w 'naruto' natomiast w 'op' to całkiem inny wyższy poziom.
Jest tez masa wątków, ktore mogą wywołać łzy u bardziej wrazliwego widza.
Dodam jeszcze, ze Songo, Ichigo ew. Naruto nie mieli by szans z elitami przedstawionymi w 'op' ;)
W Bleachu podoba mi sie wlsnie te napiecie, ktore napwno w One Piece nie dostane. Napiecie, beznadziejnosc czyli gdy np Ichigo nie moze kogos pokonac, dramat, nie ktore odcinki sa bardzo smutne. Nudne odcinki w Bleachu ? nie przypominam sobie takich no chyba ze fillery ktore sa zawsze nudne. Ogladalem Dragon Ball ktory byl swietny ale nie moze sie rownac z Bleachem, ale pewnie z One Piece bo prawdopodobnie jest to bardzo podobne.
W Bleachu są fajne walki, ale krotkie. Co do nudnych odc to w bleachu jest ich masa niestrawne fillery, a w op nawet te odcinki potrafią zahipnotyzowac. Kiedys moim ulub anime było bleach dopóki nie obejrzałem one piece, taka mała dygresja ;)
Zalezy od gustu. One Piece pewnie te odcinki sa tak przesłodzone jak w Dragon Ball, a ja teraz szukam czegos podobnego do Bleach.
Czemu ciagle wysuwasz jakies błędne wnioski typu: 'One Piece pewnie te odcinki sa tak przesłodzone'; 'W Bleachu podoba mi sie wlsnie te napiecie, ktore napwno w One Piece nie dostanę'.
Przecież w bleachu jest masa słodkości, począwszy od Kona, slodziuchnych rysunków Rukii, a skończywszy na zalosnych wtraceniach o charakterze 'humorystycznym' podczas walk. One Piece jest idealnie wywazone, podczas walk się biją, a nie jak to jest w bleachu, ze walka w 60% to komwersacja, a w 40% to rekoczyn. Walki w 'op' sa pełne emocji, czesto bohaterowie ociekaja krwią, ale to w późniejszych odcinkach. Ponadto USMIERCAJĄ GLOWNYCH BOHATEROW! i to nawet po 400 odcinkach. Zreszta One Piece jest BARDZO tajemnicze, przesiane masa wątków ktore z czasem sie wyjaśniają, a to tylko potęguje zainteresowanie widza.
!!!!SPOILER!!!!
W 'One Piece' najslodsza postać zamienia sie w zajebistego potwora i w dodatku nie potrafi zapanować wtedy nad swoim ciałem!
!!!!KONIEC SPOILERA!!!!
Najlepiej obejrzyj pierwsze 30-40 odc i wtedy stwierdz czy warto dalej ogladac ;)
Miałem to samo bo pierwsze odcinki sa sprzed czternastu lat, te aktualne prezentują całkiem inny poziom ;) Widziałeś moze 'Death Note', 'Fullmetal Alchemist' ? Te animy tez sa świetne, moze bardziej w te stronę?
No nie wiem. Ja miałem z one piece ten problem, że w ciągu tych 600 odcinków było tyle nieistotnych rzeczy, że z trudem mi się to oglądało. Przebrnąłem do końca tylko dlatego, że chciałem się przekonać, dlaczego ta manga jest taka popularna. Po tym czasie nadal tego nie rozumiem. To dobra manga, ale ta cała wrzawa to niezła przesada. Owszem, mamy OGROMNY świat, mnóstwo rozbudowanych wątków, ciekawe postaci, najwyższej klasy humor, ale jak już wspomniałem jest cała masa materiału, którego równie dobrze mogłoby nie być, a który zawierał dosłownie śladowe ilości treści, która w jakiś sposób przyczyniła się do postępu w fabule. Thriller bark mogłoby w 90% nie istnieć, Skypiea to samo, przy fishman island nieźle się też wynudziłem, a jest tego więcej. Niemniej jednak dla paru sag warto obejrzeć One Piece. CP9, Marineford, Punk Hazard - to było coś. Poza tym nie narzekam na obecne wydarzenia w mandze, bo ostatnio jest naprawdę syto.
Generalnie warto zainteresować się tytułem, ale ja osobiście nie widzę w nim nic nadzwyczajnego. Kto co lubi.
A mozesz mi powiedziec bo jestem w 11 odc, czy potem akcja zrobi sie troszke powazniejsza i czy beda jakies powazniejsze walki ?
Będzie dużo poważnych walk, ale będzie też dużo niepoważnych. To w końcu One Piece.
A mozesz mi powiedziec, czy One Piece, moze rownac sie z Bleach? czy raczej OP jest sto razy gorsze?
To zależy od widza. Mnóstwo ludzi ubóstwia One Piece. W Japonii ten tytuł to absolutne #1 w rankingach sprzedaży, bo deklasuje całą konkurencję utrzymując się na samym szczycie już od dobrych kilku lat, podczas gdy Bleacha nie ma już nawet w pierwszej dziesiątce. Pomimo tego bardziej cenię sobie właśnie jego, bo to taki prosty shonen o napieprzaniu się po mordach, bardzo odprężający zresztą :D Potrafiłem oglądać po kilkanaście epizodów dziennie, z OP walczyłem 2 lata.
Jeśli chcesz się przekonać to po prostu oglądaj. Absolutnie cię nie zniechęcam. Żeby choć trochę docenić OP musisz poświęcić mu trochę czasu. Ma momenty wbijające w fotel, ale też cholernie nudne. Na początku może jechać sztampą, ale dopiero po jakimś czasie przekonasz się jak rozbudowana i interesująca jest fabuła w tym tytule. Powodzenia.
No wlasnie szukałem takiego prostego Shonena, jak Bleach bo takie sa najbardziej odprężające razem z Naruto i DragonBall. Na razie jestem w 14 odc OP, i strasznie wieje nuda. Jak dalsze odcinki beda na podobnym poziomie to po prostu sobie odpuszczę.
Tu retla
Mam wielką prośbę, mógłbyś napisać jakim filmom wystawiłem 9 na travisie? Proszę...
TDKR, incepcja, kick ass, gran torino, dystryk 9, drive, avengers, NCfOM, mroczny rycerz, bekarty wojny, za wszelka cenę, stalker, pianista 12 gniewnych ludzi, rocky, full metal jacket, blues brothers, pluton, milczenie owiec, forrest gump, terminator 2, złoty wiek, matrix :)
Ja dopiero zaczynam oglądać to anime, ale skoro obejrzałeś już całość to możesz mi powiedzieć : Czy Rukia i Ichigo będą razem czy coś z tych rzeczy ? ; D Bardzo mnie to ciekawi.. ; D
A co ma jedno do drugiego? Są shoneny z świetnie poprowadzonym wątkiem romansu, np InuYasha.
SPOILER!!!
Rukia jest wiele lat starsza od Ichigo, a po za tym w Ichigo jest zadurzona Inoue. W Ruki wydaje mi się że Abarai :P ale czekajmy na kontynuacje :D
Jeśli lubisz magię i krew nie musi się lać litrami jak preferują co niektórzy to polecam ci Fairy Tail... http://www.filmweb.pl/serial/Fairy+Tail-2009-527729 ;)
Również polecam Fairy Tail. Soundtrack jest po prostu epicki ;). Oraz HunterxHunter.
Mało kto wie i mało kto zauważa, że w Fairy Tail jest używany nie tylko soundtrack do niego stworzony (a jest on swoją drogą na na prawdę genialnym poziomie, podobnie z resztą jak ten z One Piece). Parokrotnie są wykorzystane kawałki np z Heroes of might and magic 4.
nie oglądałem ale mam w planach - Gintama - słyszałem, że lepsze od Bleacha nawet