PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=199156}

Bleach

2004 - 2012
7,9 20 tys. ocen
7,9 10 1 20138
8,3 3 krytyków
Bleach
powrót do forum serialu Bleach

[Trochę SPOJLERÓW] Pierwsze odcinki świetne, gdyby nie one to już bym tego nie oglądał. Akcja w SS też całkiem niezła. Bardzo dobra intryga Aizena. Pozostawiała duże pole do popisu. Lecz w tym momencie fillery... bardzo długie i nudne... Następnie mamy trening Ichigo, ale to pomińmy. Irytująca Orihime porwana przez złego Aizena, dzielny Ichigo i jego dwaj oddani przyjaciele silny Chad oraz bystry Ishida wyruszają by ją odbić. Z pomocą idzie im wspaniała Rukia i głupkowaty Renji. Wszystko idzie dobrze. Nawet gdy Ichigo właściwie umiera to i tak nie umiera i staje się jeszcze bardziej silniejszy. Później przenosi się do "świata żywych (?)", który zaatakował Aizen. Wcześniej oczywiście nikt z tych dobrych nie przegrał. Czy w tym anime nigdy nie umiera ktoś dobry? Następnie Aizen nie zabija Ichigo, a ten staje się jeszcze silniejszy, znowu... Na nasz dzielny bohater traci swoje moce. A Aizen, ten zły umiera (jeśli nie oglądałeś anime to wiedz, że dużo pominąłem).

Walki w Bleachu opierają się na jednym schemacie.
Mamy dwóch wojowników. X i Y.
X walczy z Y
X wygrywa, Y się przeobraża (staje się silniejszy)
X przegrywa z Y
X się przeobraża, Y przegrywa
X wygrywa i daruje życie Y

Przez to walki w Bleachu po kilkunastu odcinkach stają się nudne i schematyczne.

Gdybym oceniał całość to byłoby to 5/10, ale są, też plusy. Np. dużo postaci... i jeszcze... nie ważna ocena 7/10.

Dodo45

"jeszcze bardziej silniejszy" gratuluję poprawnej polszczyzny :)

ocenił(a) serial na 7
Lord_Mat

Tak, bo najważniejsze w tym temacie to poprawna polszczyzna, po prostu wytknąłem oczywiste błędy, którym nie możesz racjonalnie zaprzeczyć i zasłaniasz się poprawną polszczyzną. Co i tak jest bez sensu, gdyż na tak długą wypowiedź jeden błąd to mało. Chciałbym tylko przypomnieć, że zdanie zaczynamy z wielkiej litery, a kończymy kropką, wykrzyknikiem lub pytajnikiem.

Dodo45

dobrze Miodek, więcej nie będę :)

ocenił(a) serial na 8
Dodo45

Dla mnie Bleach kończy się w momencie ucieczki Aizena z SS...do tego momentu to było na prawde dobre anime , mimo to oglądałem jeszcze jakieś 200 dalszych odcinków zastanawiając się za każdym razem dlaczego ja to oglądam :| , chyba liczyłem na to że sytuacja jako tako się poprawi bo początek dosyć mocno mnie wciągnął. Z ciekawości zacząłem przeglądać mange...zawiodłem się jeszcze bardziej kiedy okazało się , że cała ta historia z Aizenem zakończyła się w najgorszy chyba z możliwych sposobów . Dodatkowo irytująca była jakość animacji (że tak powiem) w coraz to dalszych odcinkach ...walki w porównaniu do tych początkowych wyglądały po prostu bardzo drętwo . Wielka szkoda bo anime miało spory potencjał...

ocenił(a) serial na 9
LazZzy89

drętwo? lol?
akurat pod względem animacji bleach jest genialny.

mozna sie czepiac jedynie fabuły.

ocenił(a) serial na 7
LazZzy89

Zgadzam się w 99% z LaZzym. Ten 1% to animacja. Ja uważam, że w pierwszych odcinkach była bardzo kiepska, ale w późniejszych naprawdę dobra. Ale i tak to nie zmienia faktu, że Bleach jest nudny...

ocenił(a) serial na 1
Dodo45

A czegóż się spodziewał, serial dość długi więc walki wyglądają schematycznie i tak jest w większości anime - mnie wcale nie dziwi, bardziej wkurzają mnie te ich refleksje, no ale dla całokształtu można to przeboleć. Tu chodzi o fabułę, bo na prawdę jest ciekawa w Bleach. Poza tym miło się ogląda serialik, lepiej na pewno nić leciwy DB czy durne Naruto.

ocenił(a) serial na 7
rool72

Heh, Naruto oglądam dość długo i uważam, że jest o wiele lepszym anime niż Bleach. Występuje tam przynajmniej dość spójna fabuła i walki są ciekawe, ze względu na dużą ilość technik, klanów i kekkei genkai. W Bleach mamy średnio jedynie po 2, 3 techniki na 1 bohatera.

Wspominasz o DB, to prawda jest stary, ale dla autorów wielu popularnych mang był inspiracją do tworzenia własnych projektów. Swoją drogą Dragon Ball został wydany w 1984r. więc chyba niema w tym nic dziwnego, że jest już stary, mimo to wciąż ma wielu fanów na całym świecie.

Durne Naruto... hmm... dlaczego?

ocenił(a) serial na 9
Dodo45

oczywiście że durne. bleach też jest durny, ale mniej.

walki w naruto ciekawe hmm? słaba kreska (grafika ssie), powolna akcja, muzyka czasem wręcz fatalna, nie trzymająca w napięciu (w naruto jedynie fajne są soundtracki od refleksji etc. ale te od walki wypadają dość słabo). walka danzou z sasuke była tak żałosna, że strach. w mandze była dużo lepsza, ale anime ssie pałę. dodatkowo co chwila zalosne zapychacze. oczywiscie to cecha kazdego tasiemca, ale żeby z odcinków zgodnych z mangą robić fillery? gdzie jakiś kakashi z gaiem się rzucają patelniami? Z A L. albo te wspomnienia. rozumiem, ze warto, jestem ZA wspomnieniami, ale one są wpychane na siłę! kilka odc z rzędu sakura wspominała odejście sasuke. NO ILEŻ MOŻNA. raz wystarczy.


czemu naruto durne? cały ten świat ninja jest durny i nie trzyma się kupy. ni to średniowiecze ni to współczesność. mają kamery, szpitale, mikrofony itd. no więc po co komu kunaie? którymi i tak nikogo nie trafiają, latają aby w powietrzu jako efekty specjalne. nie łatwiej byłoby wziąć snajperkę? wystrzelone kule są duuuuuużo szybsze i bardziej precyzyjne.
i po co im te techniki zagłady? skoro mają już elektronikę, nie lepiej zainwestować w bombę atomową? zmiotłaby te marne wioseczki z powierzchni ziemi.
i co to za akcja z jakimiś lordami feudalnymi? jakoś nikt ich nigdy nie potrzebował. siedzi kilka zgredów, które nic nie potrafią i nic nie mogą. też mi lordowie.
i po co im szpitale i leki, skoro i tak leczą się niebieskimi chmurkami?
i co to za akcja z kradzieżami oczu? to jest żałosne. mówisz ze bleach schematyczny? a naruto nie? HA HA HA. tam co chwila lecą boosty. pod koniec sagi będą walczyć jakieś super przekoksy. np naruto - sennin mode + kontrola lisa + teleportacje + być może rinnegan, bo nagato był z rodziny uzumaki jak się okazuje. śmiech na sali.
hmm co tam jeszcze. dużo było nieprzemyślanych idiotyzmów. np ten pain - lalka. ogólnie jedynym przemyślanym painem był deva path (od magnetyzmu). reszta to gówno totalne, nie mieli na nich pomysłu.
ogólnie techniki z naruto są beznadziejne. głównie summony - pół mamuty, pół słonie, pół psy, pół nie wiadomo co.
albo yamato, który potrafi stworzyć w sekundę w pełni wyposażony domek - are you kidding me?
a i co to za akcja z sennin mode? dlaczego wszyscy znani używający go zamieniają się w żaby? naturalna energia należy do żab? żaby = władcy zwierząt?
dlaczego skoro to sennin mode to jirayia jedyny z 3 go używał? a co z tsunade i orochimaru? oni też byli senninami. powinni też to umieć i zamieniać się odpowiednio w węża i ślimaka. może jednak go posiadali hę? ale w takim wypadku - nie używali, mimo oblicza śmierci, bo im się nie chciało? śmiechu warte!
i tak ps. czemu oni malują sobie paznokcie? LOL. i te idiotyczne buty.z odkrytymi palcami. żeby nie zasmrodzić przedniej części stopy? LOL nie lepiej naosić zakrytych butów, żeby uniknąć ukąszenia węża, czy żeby ktoś nie zmiażdzył im palców podczas walki?

reasumując naruto nie trzyma się kupy. wiem, że niektórzy widzowie są mało wymagający/ambitni i akceptują świat naruto w całości, ale ja mam to do siebie, że jestem wybredny. lubię gdy wszystko jest dopięte na ostatni guzik, a nie takie nie wiadomo co.

naruto zwykłe było jeszcze fajne. jak blondasek próbował udowodnić wszystkim, że jest coś warty. shippuuden to dno niestety.

użytkownik usunięty
Astral_the_Shadow_Prayer

czasami jak coś napiszesz to nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.
film naruto jest o ninjach w czasach z grubsza współczesnych tylko świat jest fikcyjny
co z tego że używają kunai?
jak masz filmy inne o ninjach (amerykański ninja, ninja assassin itd) to biegają tam ninje z granatnikami, działami plazmowymi i mieczami świetlnymi? NIE DO DIABŁA RZUCAJĄ SHURIKENY I WALCZĄ MIECZAMI.
co w tym dziwnego, że ninja niezależnie od czasów w jakich żyje używa w filmie broni której według legend czy historii używać powininien?

a co do tego, że świat jest głupi bo ni to dzisiejsze czasy ni nie bo poziom technologii nie jest konsekwentny - taki sobie autor wybrał świat. to nie jest nasz świat tylko fikcyjny i to autor decyduje jak ma on wyglądać. mi też się to nie podoba, że ciężko skumać o co chodzi, że mają kamery i przemysł filmowy a strzelają z łuków. ale w wielu tytułach są podobne paradoxy technologiczne i wcale im to nie przeszkadza. w last exile mieli latające statki i żyli pod kontrolą gildii dysponującej niesamowitą technologią a strzelali do siebie z armat i muszkietów - i co w tym złego?

zresztą czepiasz się naruto a popatrz na bleacha. dzieje się w naszych czasach, w stowarzyszeniu dusz mają dostęp do ziemskiej technologii a jeżdżą po nim limuzynami strzelają z karabinów i robią naloty dywanowe? NIE! walczą na miecze a jeżdżą na świniach!

ocenił(a) serial na 9

no bleachu jakaś bomba atomowa też by się przydała.
poza tym napisałem chyba na początku że świat bleacha też durny? naucz się w końcu czytania ze zrozumieniem. poza tym w bleachu oni mają flash stepy, wiec akurat pistolety o szybkości dźwięku byłyby jednak za słabe.

no sorry ale w naruto nikt nikogo kunai'em nie trafia. latają tylko jako efekty specjalne. jakby umieli kogoś trafić, to ok. ale skoro wszyscy tam mają zeza, to niech sobie dadzą spokój z tymi kunai'ami. to jest mega zalosne. poza tym to idiotyczne, zeby uzywac kunai'a do walki wręcz. dużo lepszy byłby miecz. a tylko sasuke wpadł na ten pomysł. banda idiotów. podsumowując - uważam świat naruto za kompletną porażkę, chyba mam do tego prawo, hę? jak dla mnie to się możesz i śmiać, i płakać, możesz też się powiesić, zwisa mi.

użytkownik usunięty
Astral_the_Shadow_Prayer

świat w każdym filmie mądry nie jest.
zresztą spójrz za okno - że niby u nas jest normalnie.
co do kunai które nigdy w nic nie trafiają, eksplodujących kartek które nigdy nikogo nie ranią itd to sam jestem tego wrogiem - zwłaszcza, że nie tylko ninja pokroju Kakashiego, ale genini prosto po akademii trafić się temu krapowi nie dają.
co do flash stepu to nawet jesli jest szybszy niż kula to mózg nie jest szybszy, z pistoletem to jest tak, że jak usłyszysz że ktoś strzela to raczej nie masz czasu na unik bo kula dociera niemal równi z dźwiękiem^^
chociaż oczywiście nikt w filmach sobie z tego nie robi (pal licho anime czy matrixa, ale nawet taki batman nie daje się jednej kuli trafić jak 10 karabinów tłucze, a w filmach pokroju rambo czy komando tłucze sto karabinów w typa on nawet nie robi uników tylko stoi jak kołek i strzela a nic w niego nie trafia, albo trafia ale przeciwnik nie ma naboi tylko piankowe kuleczki).
tak czy inaczej Naruto ma jak dla mnie więcej wad niż zalet (a tym więcej wad im więcej fillerów) ale mimo to można go oglądać. chciałbym tylko, żeby ktoś kiedyś wziął to, okroił z najgłupszych fillerów, wspominania przeszłości przez pół odcinka co drugi odcinek itd i wypuścił na nowo.
wtedy pewnie pierwsza seria i shippuuden miałyby po coś koło 100 moze 120paru odcinków. i kurka! byłyby to chociaz odcinki do oglądania a nie do omijania 1/3 odcinków w ogóle a do przewijania co chwile kilku minut w reszcie...

ocenił(a) serial na 9

no nie wiem co uważasz za normalne, ale przynajmniej w realnym świecie takie kule/miny/granaty/kunai'e czy inne szity faktycznie mogą zabić człowieka -_-

w bleachu zmysły też są wyostrzone, tam każdy ma takie kekkei genkai. np moment jak ulq rzuca w ichigo lancą, a ichigo widzi to w spowolnionym tempie. taki matrix. wiec kule ich nie trafia. jak oni to robią to już inna sprawa. można przyjąć na odczepne, że enchantują za pomocą reiatsu swoje ciało.

poza tym flash stepy są niemożliwe. wraz ze wzrostem szybkości, wzrasta opór powietrza. nawet jeśli ktoś potrafiłby wykonać taki ruch, to by się spalił -_- musiałby kontrolować powietrze dookoła siebie i wytwarzać próżnię. i takie tam.

wiem, że dużo wymagam, pewnie wręcz za dużo, ale chciałbym, żeby ktoś wymyślił świat fantasy, gdzie wszystko jest wyjaśnione X_x chyba sam muszę się zabrać za pisanie książki.

ocenił(a) serial na 7
Astral_the_Shadow_Prayer

@Astral_the_Shadow_Prayer

Może odpowiem na kilka twoich wcześniejszych pytań.

"i co to za akcja z jakimiś lordami feudalnymi? jakoś nikt ich nigdy nie potrzebował. siedzi kilka zgredów, które nic nie potrafią i nic nie mogą. też mi lordowie."
Haha, władcy feudalni sprawują kontrolę nad całym krajem, Hokage tylko nad wioskę. Bez ich zgody nie powstałby sojusz shinobich. Więc jak widzisz dużo mogą.

"i po co im szpitale i leki, skoro i tak leczą się niebieskimi chmurkami?"
Leczą ich jak to nazwałeś "niebieskimi chmurkami", ale przecież gdy już uda się ich wyleczyć to muszą gdzieś odzyskać siły. To tak jak w prawdziwych szpitalach, zaraz po operacji wracasz do domu, walki?

"i co to za akcja z kradzieżami oczu?"
O co ci dokładnie chodzi? Dōjutsu takie jak sharingan jest bardzo porządane, więc chyba nie ma w tym nic dziwnego, że nie którzy dla zwiększenia swojej siły posuwają się do przeszczepienia sobie oczu.

"pod koniec sagi będą walczyć jakieś super przekoksy. np naruto - sennin mode + kontrola lisa + teleportacje + być może rinnegan"
A jak było w Bleachu? Nie walczyły super "przekoksy" Ichigo i Aizen? Chyba to jest oczywiste, że na końcu musi być jakaś wielka walka. Ten schemat dotyczy nie tylko anime, ale i większości filmów (np. Transformers I-III, Matrix I-III, Lord of the Ring II-III)

"+ być może rinnegan, bo nagato był z rodziny uzumaki jak się okazuje. śmiech na sali."
Taa... ciekawe skąd Naruto może mieć Rinnengana, skoro oko od Nagato zabrał sobie Madara, a drugie pewnie gdzieś ukrył, albo zniszczył.

"np ten pain - lalka. ogólnie jedynym przemyślanym painem był deva path (od magnetyzmu). reszta to gówno totalne, nie mieli na nich pomysłu."
Jaka lalka? O czym ty mówisz, najpierw sobie poczytaj o tym czym jest Rinnengan. To nie były lalki tylko ciała, które kontrolował Nagato. Nie mieli na nich pomysłu? A to ciekawe, bo tak się składa, że każde ciało Pain uzupełnia drugie ciało.

"ogólnie techniki z naruto są beznadziejne. głównie summony - pół mamuty, pół słonie, pół psy, pół nie wiadomo co."
Heh, no rzadko zdarzały się te "summony", o których mówiłeś, głównie są to normalne zwierzęta, żaby, węże, ślimaki, psy, jastrzębie, te pół mamuty, pół słonie pochodzą z mitologii japońskiej, z której autor czasami czerpie pomysły.

"a i co to za akcja z sennin mode? dlaczego wszyscy znani używający go zamieniają się w żaby? naturalna energia należy do żab? żaby = władcy zwierząt?"
Naturalna energia nie należy do nikogo, (naturalna=pochodząca z natury). Inną sprawą jest to, że aby wejść tryb pustelnika należy przejść trening na górze Myoboku, "nauczyć się pobierać chakre z otoczenia przez posmarowanie się żabim olejem", trudno żeby żabi olej należał i zmieniał w coś innego niż żaby...

"i tak ps. czemu oni malują sobie paznokcie? LOL. i te idiotyczne buty.z odkrytymi palcami. żeby nie zasmrodzić przedniej części stopy? LOL nie lepiej naosić zakrytych butów, żeby uniknąć ukąszenia węża, czy żeby ktoś nie zmiażdzył im palców podczas walki?"
Nie wszyscy malują sobie paznokcie, a ci którzy to robią może uważają, że to ładne (?). Haha, uniknąć ukąszenia węża, zmiażdżenie palców podczas walki, to dobre... widziałeś, żeby w którymś z odcinków coś takiego komuś się przytrafiło? To może taki przykład, dlaczego w Polsce (i nie tylko) nie podaje się ręki z założoną rękawiczką? Bo taka kultura.

"reasumując naruto nie trzyma się kupy. wiem, że niektórzy widzowie są mało wymagający/ambitni i akceptują świat naruto w całości, ale ja mam to do siebie, że jestem wybredny. lubię gdy wszystko jest dopięte na ostatni guzik, a nie takie nie wiadomo co."
Tu już pojechałeś. Taki znawca kina, a Bleach'a ocenia na 9/10, Tajemnica Brokeback Mountain na 10/10, Job, czyli ostatnia szara komórka 9/10, zresztą jak ktoś jest ciekawy gustem tak wybrednego widza to niech spojrzy na jego profil.

ocenił(a) serial na 9
Dodo45

bleach 9/10 bo przyjemnie się go ogląda. dużo przyjemniej niż naruto. ale ten -1 odjąłem, bo przegięła się pała absurdu i 10/10 to już byłoby za dużo.

job 9/10 bo to zajebiście odmóżdżająca komedia, dobra na relaks po dniu ciężkiej pracy umysłowej. przyjemnie się oglądało, nie trzeba mi nic więcej.

brokeback 10/10, bo niewiele filmów skłania do refleksji. jest tam ukazana pustka w życiu, walka z przeciwnościami losu i przemijalność życia ludzkiego. po obejrzeniu go chodziłem jak struty przez tydzień. dramaty to najtrudniejsze, ale zarazem najlepsze filmy, choć nie lubię ich oglądać, bo jestem wrażliwy i wywołują u mnie deprechę, a że ty tego nie rozumiesz to przykro mi. współczuję.

poza tym filmy/seriale ocenia się wg. gatunku i przeznaczenia. ale jak widzę to za trudne dla ciebie. współczuję po raz 2.

a teraz do rzeczy. wybiorę kilka najgorszych:

"Haha, władcy feudalni sprawują kontrolę nad całym krajem, Hokage tylko nad wioskę. Bez ich zgody nie powstałby sojusz shinobich. Więc jak widzisz dużo mogą."

ohh too superrr!! tyle, że niczego nie wyjaśniłeś. NIKT ich nigdy nie potrzebował. i nie potrzebuje. są tam dla picu. nie mają nic do zaoferowania. poza tym kage mogliby z łatwością ich zabić i sami być równocześnie kage i lordem. to tak jak u nas prezydent - jest głową państwa, a ustawowo praktycznie nic nie może. jest aby reprezentantem polski. taki pic na wodę.

"Naturalna energia nie należy do nikogo, (naturalna=pochodząca z natury). Inną sprawą jest to, że aby wejść tryb pustelnika należy przejść trening na górze Myoboku, "nauczyć się pobierać chakre z otoczenia przez posmarowanie się żabim olejem", trudno żeby żabi olej należał i zmieniał w coś innego niż żaby..."

posmarowanie żabim olejem. więc żaby = władcy zwierząt, skoro tylko one to potrafią. skoro to sennin mode to tsunade powinna przejść trening ślimaków, a orochimaru węży i też powinni mieć sennina. dla mnie anime się nie popisało. jak zwykle zresztą.

"+ być może rinnegan, bo nagato był z rodziny uzumaki jak się okazuje. śmiech na sali."
Taa... ciekawe skąd Naruto może mieć Rinnengana, skoro oko od Nagato zabrał sobie Madara, a drugie pewnie gdzieś ukrył, albo zniszczył.

jak widzę tobie myślenie idzie trochę opornie, co? no raczej.
skoro nagato był z rodziny uzumaki to znaczy, że naruto też może odkryć w sobie tę moc w przyszłości. heloł?

"Haha, uniknąć ukąszenia węża, zmiażdżenie palców podczas walki, to dobre... widziałeś, żeby w którymś z odcinków coś takiego komuś się przytrafiło?"

nie przytrafiło bo naruto w ogóle nie ma doczynienia z realizmem i logiką. + jest dziecinne i nieprzemyślane do końca. gdyby było to by nie nosili takich butów, bo to nie jest praktyczne :)

"Jaka lalka? O czym ty mówisz, najpierw sobie poczytaj o tym czym jest Rinnengan. To nie były lalki tylko ciała, które kontrolował Nagato. Nie mieli na nich pomysłu? A to ciekawe, bo tak się składa, że każde ciało Pain uzupełnia drugie ciało."

LALKA NAŁADOWANA BRONIAMI. jak jeszcze ci to przetłumaczyć? to idiotyczne, że jedynie pain od magnetyzmu był silny i ciekawy. reszta to jakieś kpiny. no jeszcze path z summonowaniem był ciekawy, ale niestety te jego summony były raczej mało przemyślane. ptak srający bombami i inne takie. przydatny, ale jedynie przeciwko ninja no-name'om, którzy są tam tylko po to, by zostać pokonani, jako mięso armatnie.

ta mechaniczna lalka z broniami jako jeden z 6 pathów to kpina! obraza rinnegana. albo ten od gejnjutsu, co pojawiał się potworek i zabijał odcinaniem języka czy czegośtam. albo wskrzeszał innych peinów, gdy ich przeżuwał haha, śmiech na sali. ten od czytania w umyśle też taki mało elastyczny. powinien mieć jakies tsukuyomi. itp itd.... za dlugo gadac.

no mówię, że jedynym godnym uwagi był deva path. reszta to zwykłe mięso armatnie.

a co do dopięcia na ostatni guzik mówiłem o świecie fantasy. WSZYSTKO MA BYĆ LOGICZNE. reszta mnie nie obchodzi. a logika to słaba strona zarówno bleacha, jak i naruto. a zwłaszcza (!) naruto.

ocenił(a) serial na 9
Astral_the_Shadow_Prayer

logiczne = trzymające się praw fizyki i biologii.

ocenił(a) serial na 9
Astral_the_Shadow_Prayer

poza tym zapomniałem dodać, że upadłeś na najniższy możliwy poziom.
wiedząc, że nie potrafisz obronić swoich racji, postanowiłeś oczerniać przeciwnika. godne politowania. lepiej zajmij się sobą i swoim gustem filmowym. to, że zechciałem ci wytłumaczyć moje opinie, to przejaw mojej dobra wola, nie powinienem był tego robić, bo na to nie zasługujesz. więc bądź wdzięczny, że cię oświeciłem ;)

ocenił(a) serial na 7
Astral_the_Shadow_Prayer

Po jaką cholerę jest opcja edycji, skoro nie można z niej skorzystać... piszę tutaj to co chiałem jeszcze dodać.

"dodatkowo co chwila zalosne zapychacze. oczywiscie to cecha kazdego tasiemca, ale żeby z odcinków zgodnych z mangą robić fillery? gdzie jakiś kakashi z gaiem się rzucają patelniami? Z A L. albo te wspomnienia. rozumiem, ze warto, jestem ZA wspomnieniami, ale one są wpychane na siłę! kilka odc z rzędu sakura wspominała odejście sasuke. NO ILEŻ MOŻNA. raz wystarczy."

Żałosne zapychacze się zdarzają, ale nie co chwilę i są to zazwyczaj krótkie mini serie. Co innego w Bleachu, genialne fillery o Bounto, później o księżniczce, pamiętam, że raz włączyłem przypadkowy odcinek (oczywiście filler) i do dziś pamiętam tą trzymającą w napięciu akcję na plaży i walczących shiningamich ze strasznymi arbuzami wynurzającymi się z toni morskiej wody. To naprawdę było straszne... Co do Sakury to zgadzam się ogólnie to główne postacie zrobiły się jakieś... dziwne... ciota Naruto płaczący, za emo gejem Sasuke i do tego różowa płacząca landryna Sakura... To chyba największy minus tego anime. Lecz Bleach nie pozostaje w tyle. Chad i Ishida dwie kule u nogi, które nie chcą się odczepić, Ichigo i jego niesamowita zdolność poznawania nowych technik, jakie to było naiwne nauczył się Bankai w 3 dni gdy normalnie zajmuje to 10 lub więcej lat, ale co tam jeszcze do tego niech ma jeszcze flash stepy, no i Orihime, wystarczą dwa słowa, żeby ją znienawidzić Kurosaki-kun!

ocenił(a) serial na 7
Dodo45

Podepnę się pod swoją wypowiedź, ponieważ dotyczy ona mojej wcześniejszej odpowiedzi.

"poza tym zapomniałem dodać, że upadłeś na najniższy możliwy poziom.
wiedząc, że nie potrafisz obronić swoich racji, postanowiłeś oczerniać przeciwnika. godne politowania. lepiej zajmij się sobą i swoim gustem filmowym. to, że zechciałem ci wytłumaczyć moje opinie, to przejaw mojej dobra wola, nie powinienem był tego robić, bo na to nie zasługujesz. więc bądź wdzięczny, że cię oświeciłem ;)"
Haha, no rzeczywiście oczerniłem Cię niesamowicie. Może dla Ciebie to było oczernienie, ale ja tylko stwierdziłem fakty. Bo chyba rzeczywiście tak oceniłeś te produkcje... prawda?

Teraz co do moich racji, nie wiem dlaczego stwierdziłeś, że nie potrafię ich obronić. Chociaż się postaram. Aha i jeszcze jedno, uważasz się za mojego przeciwnika? To jest dopiero godne politowania...

"ohh too superrr!! tyle, że niczego nie wyjaśniłeś. NIKT ich nigdy nie potrzebował. i nie potrzebuje. są tam dla picu. nie mają nic do zaoferowania. poza tym kage mogliby z łatwością ich zabić i sami być równocześnie kage i lordem. to tak jak u nas prezydent - jest głową państwa, a ustawowo praktycznie nic nie może. jest aby reprezentantem polski. taki pic na wodę."
Jak nikt ich nigdy nie potrzebował, przecież już Ci wyjaśniłem, że bez ich zgody nie było by sojuszu, więc ktoś ich jednak potrzebuje. Taa... kage mogliby ich zabić i ustanowić monarchię absolutną...a nie pomyślałeś, że w takiej społeczności wywołałoby to zamieszki; bunt; nieuznanie władzy kage?

"posmarowanie żabim olejem. więc żaby = władcy zwierząt, skoro tylko one to potrafią. skoro to sennin mode to tsunade powinna przejść trening ślimaków, a orochimaru węży i też powinni mieć sennina. dla mnie anime się nie popisało. jak zwykle zresztą."
Och... co ty masz z tymi władcami zwierząt... Kishimoto wymyślił, że aby opanować tryb pustelnika trzeba przejść trening na górze żab i tyle. Tsunade i Oro też mogliby się tam uczyć Sennin Mode, nie wiem czy zauważyłeś, ale te kamienne posągi to pozostałości po śmiałkach próbujących pomyślnie przejść trening.

"jak widzę tobie myślenie idzie trochę opornie, co? no raczej.
skoro nagato był z rodziny uzumaki to znaczy, że naruto też może odkryć w sobie tę moc w przyszłości. heloł?"
Boże, boże, boże... po 1. to Nagato od dziecka miał oczy, więc nie odkrył ich w sobie pewnego słonecznego dnia... po 2. podczas walki Madara vs Konan, Zamaskowany mówi, że jest tym który obdarzył Nagato Rinneganem.

"nie przytrafiło bo naruto w ogóle nie ma doczynienia z realizmem i logiką. + jest dziecinne i nieprzemyślane do końca. gdyby było to by nie nosili takich butów, bo to nie jest praktyczne :)"
Nie wiem czy chodzi ci o geta, ale jak już wspomniałem, być może jest to element ich kultury.

"ta mechaniczna lalka z broniami jako jeden z 6 pathów to kpina! obraza rinnegana. albo ten od gejnjutsu, co pojawiał się potworek i zabijał odcinaniem języka czy czegośtam. albo wskrzeszał innych peinów, gdy ich przeżuwał haha, śmiech na sali. ten od czytania w umyśle też taki mało elastyczny. powinien mieć jakies tsukuyomi. itp itd.... za dlugo gadac."
Czy ty nie rozumiesz, że każdy miał jakieś zadanie, to że Tendō był najsilniejszy to nie znaczy, że pozostali się nie przydawali.
Tsukuyomi...? Haha to chyba twoja najgłupsza, nawet nie wiem jak to nazwać, propozycja (będzie?), a więc to twoja najgłupsza propozycja. Ciekawe skąd mógł wziąć Sharingana i to na poziomie Mangekyou Sharingan lub Eternal Mangekyou Sharingan. Gdyż jak nie wiesz to tylko z ich pomocą mógł wykonać tę technikę.

Później może ja wypowiem się na parę niedorzeczności w Bleachu.

ocenił(a) serial na 9
Dodo45

nie chce mi się tego ciągnąć, bo to robi się nudne. odpowiem na kilka. nie po kolei.

1)sharingana? po co?
tsukuyomi, tak, mówię o jakiejś podobnej technice genjutsu. w końcu rinnegan jest potężny, więc path od gen powinien mieć przerażające umiejętności. a jedyne co potrafił to chwytać ręką i idiotycznie wyciagać duszę.
tak, byli przydatni, głównie jako mięso armatnie. pain-lalka zwłaszcza. naruciak go rozwalił na samym początku. słabeusz jakich mało. poza tym organiczny path (oko, ciało - człowiek) nie powinien zapewniać nie-organicznych umiejętności. pewnie nie zrozumiesz nawet tego zdania i znów zaczniesz gadać od rzeczy, że nie wiem co to rinnegan, hahaha.

2) wiem, że element kultury, ale nie praktyczny.

3) Kishimoto wymyślił, że aby opanować tryb pustelnika trzeba przejść trening na górze żab i tyle.
No i dobrze, przecież wiem, że to wymyślił. NIe musisz mi opisywać na każdym kroku anime, które oglądam. Ale to idiotyczny pomysł, i nic tego nie zmieni.

4) Bo autorowi się zachciało, żeby w anime siadło w końcu kilku zgredów i powiedziało 5x tak? No i ? Poza tym i mianowaniem kage nic nie potrafią i nic nie robią. Tyrania? No i? Poprzedni mizukage też był tyranem, wielkie mi halo. Poza tym to dziecinne anime, więc nie wysnuwajmy logicznych wniosków, bo to nie na miejscu :)

A lordowie feudalni są takimi samymi śmieciami jak w Bleachu to zgromadzenie co podejmuje decyzje. Nie pamiętam jak im tam. Tamtych aizen zabił. ci z naruto też powinni umrzeć.

5) Tak, tak powiedział. Więc albo kłamał, albo naruto wgl schodzi już totalnie na psy. bo on niby skąd miał te oczy? z dupy se je wziął chyba. denerwuje mnie ta fabuła jak nie wiem. taka naciągana... wyciągają sobie z tyłka super moce.

A nagato nie miał rinnegana cały czas. jak oglądasz to oglądaj chociaż ze zrozumieniem. dopiero przy smierci rodziców go uaktywnił 1 raz przez przypadek. więc naruto też tak może.

6) Nie, nie tylko. powiedziałeś to z sarkazmem, widocznym na kilometr. Przeciwnik - tak, jesteś moim oponentem w tej dyskusji. Ja atakuje naruto, ty "odpierasz" (to co mówisz, to "masło maślane") ataki. Taki schemat.

Ty zaś wykazałeś się nie lada głupotą, bo nawet nie potrafisz wyciągnąć wniosków z formy naszej rozmowy.

Chociaż co do jednego muszę się przyznać, że nie miałem racji. Naruto nie jest durne. Kreskówka nie może być durna. Durny może być autor, który ją wymyślił, i tak jest w tym przypadku ;)

Jedyne czego nie rozumiem to fakt, że z zapałem bronisz tak tej mizernej, dziecinnej, mało logicznej i konsekwentnej kreskówki. Bronisz jej jak własnej matki. hę?
Ja nie bronię bleacha. zajebiście się go ogląda, ale stworzyłem temat a propos jego wad - poszukaj.
Ale jedno jest przynajmniej pewne - bleach > naruto.
głównie ze względu na muzykę i grafikę.

ocenił(a) serial na 7
Astral_the_Shadow_Prayer

Dawno nie widziałem równie żałosnej wypowiedzi, w kółko o tym samym, wybroniłem parę niedorzeczności, które występuję wg. ciebie w Naruto, ale ty nie potrafisz się z tym pogodzić, więc na siłę wciskasz swoje argumenty.

Przykład:
"2) wiem, że element kultury, ale nie praktyczny."
A od kiedy, element kultury musi być praktyczny? Tak samo można powiedzieć o strojach shiningami. Dlaczego nie są białe? Przecież w czarnym jest goręcej. Ach jaka to niedorzeczność.

"3) Kishimoto wymyślił, że aby opanować tryb pustelnika trzeba przejść trening na górze żab i tyle.
No i dobrze, przecież wiem, że to wymyślił. NIe musisz mi opisywać na każdym kroku anime, które oglądam. Ale to idiotyczny pomysł, i nic tego nie zmieni."
Masz jakieś uprzedzenia do żab, jakieś traumatyczne wspomnienia z dzieciństwa? Pomysł jak pomysł. Mógł wymyślić, że trening będzie się odbywał na górze małp, może wtedy byłbyś bardziej zadowolony. Aha no i wiedzę, że uświadomiłem Cię co do opanowania Sennin Mode przez Tsunade i Oro.

"4) Bo autorowi się zachciało, żeby w anime siadło w końcu kilku zgredów i powiedziało 5x tak? No i ? Poza tym i mianowaniem kage nic nie potrafią i nic nie robią. Tyrania? No i? Poprzedni mizukage też był tyranem, wielkie mi halo. Poza tym to dziecinne anime, więc nie wysnuwajmy logicznych wniosków, bo to nie na miejscu :)"
Już mamy jakiś postęp przyznałeś, że coś mogą, choć na początku twierdziłeś, że cytuje "siedzi kilka zgredów, które nic nie potrafią i nic nie mogą. też mi lordowie".

"Ty zaś wykazałeś się nie lada głupotą, bo nawet nie potrafisz wyciągnąć wniosków z formy naszej rozmowy."
Nooo rzeczywiście to ja wykazałem się nie lada głupotą i to ja w coraz bardziej żałośniejszy sposób próbuje podważyć moje wypowiedzi. Gratuluje!

ocenił(a) serial na 9
Dodo45

śmiechu warte. chyba raczej "wybroniłeś", bo nie wybroniłeś niczego. twoje kontrargumenty to "nie jest durne, bo wymyślił tak autor." pff. też mi coś.

i nie zmieniam żadnego zdania, lordowie nic nie mogą, nie uczestniczą wcale w życiu społeczności. a to że nagle w shippuudenie raz ich wrzucili, by powiedzieli "zgoda", to nic nie oznacza. to pic na wodę.

oro powinien przejsc trening na gorze wezy, a trunade na gorze slimaków.
i to nie ja mam problem z zabami, tylko kishimoto, czy jak mu tam, ma fetysz zwiazany z nimi związany.

a czarne stroje są po to, żeby być niewidocznymi w nocy. taki mądrala z ciebie, a nawet na to nie wpadłeś. ninja to zabójcy. a anime naruto to dziecinada, to nie są żadni ninja ;) nawet shurikenem nie potrafią nikogo trafić.

poza tym jakoś ominąłeś kilka punktów. np to o organicznym oku dającym mechaniczne moce i inne.
czyżbyś się poddał?
ahh no tak, zapomniałem, TAK WYMYŚLIŁ AUTOR, więc musi mieć to sens. po prostu nie potrafię go dostrzec.

ocenił(a) serial na 9
Astral_the_Shadow_Prayer

a i nazywanie moich wypowiedzi żałosnymi nie czyni cię lepszym. na twoim miejscu raczej przemyślałbym swoje wypowiedzi i przygotował sensowne argumenty, bo póki co to tylko masło maślane. a ty miast tego wolisz mnie obrzucać błotem, ba, nawet zarzucasz mi to, co ja tobie zarzucam! skup się i wymyśl chociaż coś swojego.
to dyskusja, proszę, nie rób z tego śmietnika. to nie przedszkole, by rzucać tandetnymi obelgami.

ocenił(a) serial na 7
Astral_the_Shadow_Prayer

"i nie zmieniam żadnego zdania, lordowie nic nie mogą, nie uczestniczą wcale w życiu społeczności. a to że nagle w shippuudenie raz ich wrzucili, by powiedzieli "zgoda", to nic nie oznacza. to pic na wodę."
A skąd wiesz jak wygląda ich życie społeczne? No właśnie więc się nie wypowiadaj, bo za mało wiemy na ich temat.

"oro powinien przejsc trening na gorze wezy, a trunade na gorze slimaków.
i to nie ja mam problem z zabami, tylko kishimoto, czy jak mu tam, ma fetysz zwiazany z nimi związany."
Jest coś takiego jak góra węzy albo ślimaków? Chyba nie, więc jak mogliby tam przejść trening.

"a czarne stroje są po to, żeby być niewidocznymi w nocy. taki mądrala z ciebie, a nawet na to nie wpadłeś. ninja to zabójcy. a anime naruto to dziecinada, to nie są żadni ninja ;) nawet shurikenem nie potrafią nikogo trafić."
Odpowiem coś w sposób tobie podobny. A widziałeś, żeby jakiś shiningami załatwił swojego przeciwnika po cichu? Bo ja nie. Zawsze jest otwarta walka. Więc mogę się zastanawiać poco im czarne stroje. Chyba, że tylko pozują na skrytobójców. Co do shurikenów to prawda, ale nie kiedy są one tylko po to, aby zwabić przeciwnika. Ponad to ninja jest za szybki aby zostać zranionym przez shuriken, czy kunai. Wartościowe są jedynie te wybuchające.

"poza tym jakoś ominąłeś kilka punktów. np to o organicznym oku dającym mechaniczne moce i inne.
czyżbyś się poddał?
ahh no tak, zapomniałem, TAK WYMYŚLIŁ AUTOR, więc musi mieć to sens. po prostu nie potrafię go dostrzec."
Najpierw popatrz ile ty opuściłeś ze swojej pierwszej wypowiedzi. Co do oka to wiem, że i tak nie zrozumiesz, ale dobrze spróbuje ci wytłumaczyć.

"1)sharingana? po co?
tsukuyomi, tak, mówię o jakiejś podobnej technice genjutsu. w końcu rinnegan jest potężny, więc path od gen powinien mieć przerażające umiejętności. a jedyne co potrafił to chwytać ręką i idiotycznie wyciagać duszę.
tak, byli przydatni, głównie jako mięso armatnie. pain-lalka zwłaszcza. naruciak go rozwalił na samym początku. słabeusz jakich mało. poza tym organiczny path (oko, ciało - człowiek) nie powinien zapewniać nie-organicznych umiejętności. pewnie nie zrozumiesz nawet tego zdania i znów zaczniesz gadać od rzeczy, że nie wiem co to rinnegan, hahaha."
Zacznijmy od tego, że nie mówiłeś jedynie o podobnych technikach do tsukuyomi, ale i o niej, dopiero później zrobiło ci się głupio więc spróbowałeś jakoś wybrnąć... Widzieliśmy jedynie jedną technikę "path od gen", a mianowicie czytanie w myślach i wyciąganie dusz. Dla ciebie może to mało, ale te umiejętności naprawdę się przydawały. Poza tym to po wyciągnięciu duszy przeciwnik był niezdolny do walki (albo nawet umierał) więc technika bardzo dobra. "Pain lalka" był najsłabszy to fakt, ale przydawał się do rozbijania formacji wroga i jak już wspomniałeś był mięsem armatnim.

użytkownik usunięty
Dodo45

o co wy sie kłucicie, moze i naruto nie ma sensu ale czy musi? czy przeszczepy oczu w naruto są głupsze niz zespojenie aizena z czarodziejską kulką w bleachu?
to czy logiczne są moce poszczególnych painów jest bez znaczenia. komu przeszkadza i w czym, że jeden był mechaniczny? skoro sasori mógł być marionetką to czemu nie jeden z painów. a poszczególne moce paina każda z osobna może nie są jakieś super (poza telekinezą tendo albo wskrzeszaniem innego) ale jako drużyna są siłą która jest w stanie unicestwić konohę - co pokazali chyba dobitnie (zresztą sam tendo mógł to zrobić pierdnięciem jakby chciał^^).
czepianie się o poziom technologii w naruto też już krytykowałem - ktoś ten świat wymyślił i ma prawo wybrać na jakim poziomie stoi w nim technologia. dlakogoś nielogiczne że mają kamery a nie mają czołgów? dla mnie nie. telewizja, radio i takie tam ułatwiają/umilają życie. a wynjadywanie pistoletu nie musi być priorytetem w świecie gdzie po kilku ruchach palców co drugi wojownik potrafi puścić kulę ognia, piorun czy coś w tym stylu.


i na koniec. jedyna kwestia która z moje perspektywy ma sens to to czy władcy feudalni w świecie naruto mieli jakąkolwiek rację bytu. zgadzam się, że faktycznie ci kolesie wyglądają jak zbędne gadżety i irytuje mnie czasem, że takim Kage dyktuje co mają robić jakiś grubas jeden z drugim. ale popatrzcie na Polskę - czy krajem rządzi Pudzian, albo Adamek? czy w feudalnej Europie rządzili najsilniejsi/najsprytniejsi czy najlepiej urodzeni (choćby tak bystrzy jak rozwolnienie)? zresztą co my o Europie mówimy? z jakiego kraju wywodzi się to (czy pewnie każde^^) anime? czy na prawdę można nie mieć aż tak elementarnej wiedzy o historii i kulturze tego kraju? w feudalnej japonii na czele państwa był cesarz, władcami pomniejszych prowincji byli daymo czy jakoś tak a zwierzchnikiem armii całego państwa był shogun. czy na prawdę trzeba być geniuszem żeby pojąć, że system lord/kage kishi żywcem wyjął z japońskiej tradycji i systemu cesarz/shogun? wątpię żeby wymagało to geniuszu bo gdyby tak było nie wpadł bym na to. więc wystarczy podstawowa wiedza. co do samych kage/shogunów, oni mogli (czy drudzy często to robili) przejmować realną władzę w państwie z władcy feudalnego robiąc marionetkę. ale to chyba jednak było niezgodne z ich kodeksami honorowymi i zapewne niemile widziane. po to są hierarchie by ich przestrzegać. dla tego na polu bitwy niższy oficer raczej nie strzeli w plecy wyższemu żeby chwilkę podowodzić. dla tego w takim Naruto taki kakashi nie sprzedał Tsunade chidori w serce żeby przejąć władzę. dla tego taki Danzo kombinował żeby przejąć władzę w wiosce liścia ale sam przeciw władzy Kage otwarcie nie występował. i pewnie dla tego Kage raczej nie zrzucają z tronu lordów. ponieważ każdy ma swoje sprawy których musi pilnować. Lordowie pilnowali żeby państwo się rozwijało gospodarczo a ludzie żyli jakoś godnie (w teorii - podobnie jak choćby nasi "władcy" czyli kolejne rządy) a kage/shogun pilnuje żeby sąsiedzi nie wchodzili z butami w granice państwa paląc gwałcąc mordując i rabując.
nikt się nie dziwi że w Polsce rządzi prezydent (no jest głową państwa - porządzić w parlamentarnej formie demokracji to sobie nie może, w odróżnieniu od usa czy francji) a nie generał, a że w Naruto rządzi lord feudalny a nie kage to wielkie zdziwienie^^ w końcu od kiedy władza w feudalizmie opierała się na jakiejkolwiek logice i obiektywnych przesłankach? opierała się na urodzeniu, bo nawet nie na majątku.

ocenił(a) serial na 7

Dobrze mówisz, ale lepiej prowadzić dyskusje niż wypisywać durnoty na NK czy FB. Dzisiaj niewiele osób potrafi bronić swoich racji, co ja mówię dzisiaj wielu nie ma swoich racji. Są jak marionetki, na które działają media, kreują ich zdania, wmawiają im co jest dobre. Nawet TVP traci obiektywizm. Wszystko jest przystosowywane do wymogów "współczesności" najlepiej widać to w muzyce. Dzisiaj ta schodzi na drugi plan, ważniejsze jest ukazywanie się w gazetach i podsycanie ciekawości głupich, nie żyjących swoim życiem ludzi. Otacza nas pustka, na czym opiera się nasze życie, ile jest warte? Czego dokonamy... co zrobimy jutro, jak przeżyjemy dzisiaj, tak bardzo chciałbym żeby było wczoraj... Chciałbym zobaczyć w przyszłości tych wszystkich ludzi siedzących teraz na portalach społecznościowych po kilka, kilkanaście godzin dziennie. Dzisiaj rodzice nie każą swojego dziecka za złe oceny, mają w dupie, no bo poco? Dzisiaj złe oceny są nie jednokrotnie powodem do dumy, może to za duże słowo, są powodem do pochwalenia się przed znajomymi. Wszystko brzmi tak samo... Popatrz jaki ze mnie debil! Mam średnią 2.0! Otacza nas pustka, może nie na ulicach, ale w nas samych... podjęcie jakichkolwiek decyzji jest coraz trudniejsze. Każdy radzi sobie z tym jak może, jedni ukrywają się za anonimowością w Internecie, inni... no właśnie co robią inni? Nie odpowiem na to pytanie, z prostego powodu... nie wiem.

Co do ciebie Astral_the_Shadow_Prayer to możesz mi wierzyć cenie sobie naszą rozmowę, zawsze to jakaś odskocznia od otaczających mnie głupich ludzi. Przez, których co raz bardziej staje się taki jak oni.

ocenił(a) serial na 9
Dodo45

chyba trochę przesadzasz. chociaż masz sporo racji. odnośnie społeczeństwa, bo naruto jest idiotyczne i kropka :P

oh i dziękuję, zaraz się zarumienię ^^

ocenił(a) serial na 9
Dodo45

painy mnie zawiodły. po prostu. dlatego ich atakuję. spodziewałem się po autorze, że bardziej przemyśli to doujutsu, które koniec końców winno być najpotężniejszym w anime.

głównym zarzutem było o organicznym oku dającym nieorganiczne umiejętności. nawet sie do tego nie odniosłeś. no właśnie, sassori był lalkarzem, nie miał rinnegana, a miał tysiące takich lalek naładowanych broniami. sto razy silniejszych niż pain lalka.
poza tym czy widziałeś może żeby po uwolnieniu np. sharingana sasuke wyrosła kiedyś ni z tąd ni z owąd mechaniczna ręka? oko = biologia. oko nie ma nic wspólnego z technologią i tak powinno być.
tak, wiem, tak wymyślił autor, ale źle wymyślił.
jak mówiłem - zawiodłem się.

shinigami to są skrytobójcy. ci z naruto to po prostu leszcze :) drugi powód against this anime. głównym celem ninja jest wykonanie misji. np. zabicie celu. a ci z naruto wolą robić otwartą walkę. i jeszcze robić przerwy na gadanie hahaha :D to obraza dla ninja no :(
a kunaiów i wybuchowych kartek unikają nie zawodowi, szybcy ninja, ale też genini po akademii.
tak, wiem, tak wymyślił autor, ale źle wymyślił.

tylko zwykłe naruto było ok. najbardziej spodobał mi się pomysł na bramy lee i gai'a - moja ulubiona i wg mnie najpotezniejsza technika. tutaj sie zawiodlem, bo np. lee powinien był wygrać z gaarą. na logikę.
a shippuuden to już jest całkowite przegięcie. nic fajnego praktycznie nie wymyślili. jadą po bandzie.

co do sanninów to wygląda na to, że źle wybrali sobie zwierzę - opiekuna.
tylko jirayia dobrze trafił - żaby. reszta zwierząt to słabe leszcze.
tak, wiem, tak wymyślił autor, ale źle wymyślił.

co do lordów - oni istnieli w kulturze japonii, ale tam nie było jutsu ^^
autor powinien był dostosować wszystko do nowych okoliczności.

ocenił(a) serial na 7
Astral_the_Shadow_Prayer

"głównym zarzutem było... zawiodłem się."
Jak uważasz... może masz TROCHĘ racji.

"shinigami to są skrytobójcy. ci z naruto to po prostu leszcze :) drugi powód against this anime. głównym celem ninja jest wykonanie misji. np. zabicie celu. a ci z naruto wolą robić otwartą walkę. i jeszcze robić przerwy na gadanie hahaha :D to obraza dla ninja no :(
a kunaiów i wybuchowych kartek unikają nie zawodowi, szybcy ninja, ale też genini po akademii.
tak, wiem, tak wymyślił autor, ale źle wymyślił."

To chyba nie przeczytałeś mojej wypowiedzi. Napisałem "A widziałeś, żeby jakiś shiningami załatwił swojego przeciwnika po cichu? Bo ja nie. Zawsze jest otwarta walka." więc chyba troszkę zerżnąłeś.

"tylko zwykłe naruto było ok. najbardziej spodobał mi się pomysł na bramy lee i gai'a - moja ulubiona i wg mnie najpotezniejsza technika. tutaj sie zawiodlem, bo np. lee powinien był wygrać z gaarą. na logikę."

Zapewne by wygrał, gdyby Gara nie był jinchuuriki i nie pomagał mu Ichibi.

"a shippuuden to już jest całkowite przegięcie. nic fajnego praktycznie nie wymyślili. jadą po bandzie."

Shippuuden to druga seria anime. W mandze nie było podziału. To tylko dla wyjaśnienia. Nic nie wymyślił mówisz... A wojna? Muszę przyznać, że najbardziej lubię walki, jeśli ty też to, dzięki wojnie zobaczysz ich całą masę i zapewniam cię na pewno się nie zawiedziesz.

"co do sanninów to wygląda na to, że źle wybrali sobie zwierzę - opiekuna.
tylko jirayia dobrze trafił - żaby. reszta zwierząt to słabe leszcze.
tak, wiem, tak wymyślił autor, ale źle wymyślił."

Chyba to wytłumaczono, zwierzęta Sanninów tworzyły zamknięte koło. Żaby --> Ślimaki --> Węże --> Żaby. Poza tym chyba wiem gdzie jest pies pogrzebany. Sannin, a Sennin to dwie różne nazwy. Sannini Jiraiya, Tsunade, Orochimaru. Sennin Mōdo tryb pustelnika.

"co do lordów - oni istnieli w kulturze japonii, ale tam nie było jutsu ^^
autor powinien był dostosować wszystko do nowych okoliczności."

To już śmieszne przyznaj się do pomyłki. Autor Bleacha z jednej strony daje nam zacofane SS, a z drugiej nowoczesną Karakurę. Do, której każdy Shinigami może się dostać. Czy oni nie mogliby zbadać tą technologię i zmodernizować np. Rukongai?

ocenił(a) serial na 9
Dodo45

a kto twierdzi że bleach jest idealny, hę?
i co to ma wspolnego z głupotą w naruto?
poszukaj mojego tematu o wadach bleacha i sie w nim wypowiedz. a nie tutaj.

i co w tym smiesznego? w normalnym swiecie istniala taka hierrarchia, a ci lordowie wyrozniali sie sila, bo mieli wojska na rozkazy, a takze pozycje, wszystko dzieki pochodzeniu. a to byl wyznacznik sily. nie bylo tam jutsu. tutaj, jako ze jest, dostalem swiat ktory po krotce mowiac nie wiaze konca z koncem w nowych realiach..

ichibi nie miał z tym nic wspolnego. nauczyl gaare aby jutsu. poza tym ta zbroja z piasku to naciagany pomysl. wiem ze jestem czepliwy. ale skoro gaara ma oczy, powieki, pachy etc tam zbroji nie powinno byc praktycznie wcale. w koncu gaara musi
mrugac, poruszac czymkolwiek, etc.

gdyby to nie bylo dziecinne anime, gdzie nie ma krwi, lee wydlubalby gaarze oczy. i finito :)

lee rulez! chce wiecej akcji w szippuudenie z lee i gaiem! :(

zaś inna sprawa ze ta zbroja przylega do gaary, wiec mimo wszystko jak oberwie zbroja obrazeniami obuchowymi to oberwie i gaara. po takich ciosach powinien miec przynajmniej siniaki. a juz napewno powazne obrazenia wewnetrzne.

a co do wymyslania czegos nowego i fajnego chodzilo mi o techniki. chociaz kilka bylo fajnych, a i owszem. a i skoro nie bylo zadnego przeskoku, to jakim cudem z odcinka na odcinek naruto postarzal sie o kilka lat? mysle ze mozna to uwazac jako przedzial.

poza tym 1 raz się stykam z tym kołem. a i moim zdaniem ślimaki są juz mega najslabsze. slimaki > weze? to czemu jak byla walka sanninow, slimak obrywał, a żabka pokonała węża?

sannini tez byli nazywani medrcami. przynajmniej takie dostalem tlumaczenie odcinkow. a na marginesie tlumacza je debile, ktorzy nie znaja nawet zasad ortografii. wiec nie bede sie upierac. ale dlatego tez odnosze kontrole natury do sanninow.

co zerznalem? napisales wlasnie o otwartej walce, dlatego ja ci mowie, ze ninja z naruto to nie ninja. autor czerpie z kultury japonii, jednoczesnie robiac w anime cos zupelnie na opak. a to podstawa swiata ninja.

ocenił(a) serial na 7
Astral_the_Shadow_Prayer

"a kto twierdzi że bleach jest idealny, hę?
i co to ma wspolnego z głupotą w naruto?
poszukaj mojego tematu o wadach bleacha i sie w nim wypowiedz. a nie tutaj."

To może o wadach Naruto dyskutujmy na forum Naruto? Swoją drogą to na moją wypowiedź o modernizacji (...) ty odpowiadasz, że Bleach nie jest idealny. Świetny argument...

"i co w tym smiesznego? w normalnym swiecie istniala taka hierrarchia, a ci lordowie wyrozniali sie sila, bo mieli wojska na rozkazy, a takze pozycje, wszystko dzieki pochodzeniu. a to byl wyznacznik sily. nie bylo tam jutsu. tutaj, jako ze jest, dostalem swiat ktory po krotce mowiac nie wiaze konca z koncem w nowych realiach.. "

Możesz mi wyjaśnić jak to, że w "tamtym" świecie istnieje jutsu nie mogło wpłynąć na to, że istnieje też monarchia?

"ichibi nie miał z tym nic wspolnego. nauczyl gaare aby jutsu. poza tym ta zbroja z piasku to naciagany pomysl. wiem ze jestem czepliwy. ale skoro gaara ma oczy, powieki, pachy etc tam zbroji nie powinno byc praktycznie wcale. w koncu gaara musi
mrugac, poruszac czymkolwiek, etc."

Miał, chociażby to, że zwiększał ilość chakry Gaary. Zbroja? Wysławiaj się dokładniej. Mniemam, że chodzi o "Suna no Yoroi", jeśli tak to Gaara ma w niej odsłonięte oczy.

"gdyby to nie bylo dziecinne anime, gdzie nie ma krwi, lee wydlubalby gaarze oczy. i finito :)"

Gdyby tylko Lee się do niego zbliżył uaktywniłaby się automatycznie "Suna no Tate". Więc nie mógł mu ot tak wydłubać oczu.

"zaś inna sprawa ze ta zbroja przylega do gaary, wiec mimo wszystko jak oberwie zbroja obrazeniami obuchowymi to oberwie i gaara. po takich ciosach powinien miec przynajmniej siniaki. a juz napewno powazne obrazenia wewnetrzne."

Suna no Yoroi (cytuje) "łatwo odrywa się od uderzenia, co oznacza, że ​​jedynym celem zbroi jest przekazywanie absorpcji od skutków ciała Gaary podczas walki."

"a co do wymyslania czegos nowego i fajnego chodzilo mi o techniki. chociaz kilka bylo fajnych, a i owszem. a i skoro nie bylo zadnego przeskoku, to jakim cudem z odcinka na odcinek naruto postarzal sie o kilka lat? mysle ze mozna to uwazac jako przedzial."

Mało masz technik w Naruto? Wymieńmy te głównych bohaterów.
Naruto:
" Shihōhappō Shuriken
Bunshin Taiatari
Konbi Henge
Katon: Gamayu Endan
Kawazu Kumite
Ōdama Rasengan
Hāremu no Jutsu
Tajū Kage Bunshin no Jutsu
New Sexy Technique
Sennen Goroshi
Pachinko no Jutsu
Rasengan
Senpō: Ōdama Rasengan
Senpō: Chō Ōdama Rasengan
Senpō: Chōōdama Rasen Tarengan
Sennin Mōdo
Senjutsu: Rasenrengan
Oiroke no Jutsu
Kage Bunshin no Jutsu
Kage Shuriken no Jutsu
Kaiten Kakatō Otoshi
Rasen Chō Tarengan
Kuchiyose no Jutsu (Ropuchy)
Kuchiyose: Yatai Kuzushi no Jutsu
Tailed Beast Chakra Arms
Bijū Rasengan
Gufū Suika no Jutsu
Uzumaki no Jin
Uzumaki Naruto Rendan
Uzumaki Naruto Nisen Rendan
Fūton: Rasengan
Fūton: Rasenshuriken
Fūton: Gama Teppō
Fūton: Gamayudan
Fūton: Gamayu Endan
Rasenkyūgan
Rasenrangan
Mini Rasenshuriken".

Ciekaw jestem ile ma ich Ichigo?

Co do przeskoku. To znowu nie wiem dokładnie, czy chodzi ci o przejście (w anime) z Naruto do Naruto Shippuuden. Jeśli tak to przecież był time skip. Autor postanowił trochę postarzeć bohaterów.

"poza tym 1 raz się stykam z tym kołem. a i moim zdaniem ślimaki są juz mega najslabsze. slimaki > weze? to czemu jak byla walka sanninow, slimak obrywał, a żabka pokonała węża?"

To nie uważnie oglądasz. A zwróciłeś uwagę, że "żabka" współpracowała ze "ślimaczkiem"? Poza tym ważniejsze było kto stał na "łebkach tych zwierzątek".

"sannini tez byli nazywani medrcami. przynajmniej takie dostalem tlumaczenie odcinkow. a na marginesie tlumacza je debile, ktorzy nie znaja nawet zasad ortografii. wiec nie bede sie upierac. ale dlatego tez odnosze kontrole natury do sanninow."

Ale chyba dostrzegasz różnicę w zapisie Sannin i Sennin... Więc nie zwalaj winy na "tłumaczy debili". Ciekawe gdzie dostałeś takie tłumaczenie odcinków i przeczytałeś, że Sannin też byli nazywani mędrcami. Bardzo ciekawe...

"co zerznalem? napisales wlasnie o otwartej walce, dlatego ja ci mowie, ze ninja z naruto to nie ninja. autor czerpie z kultury japonii, jednoczesnie robiac w anime cos zupelnie na opak. a to podstawa swiata ninja. "

No, gdym tylko ja nie napisał tego szybciej...

ocenił(a) serial na 9
Dodo45

zaczelismy watek o naruto tutaj. wiec tutaj pisze. offtop, ale co z tego. ale juz wymienilem duzo wad bleacha w swoim temacie :

http://www.filmweb.pl/serial/Bleach-2004-199156/discussion/Wady+Bleach%27a+%28al e+i+tak+go+lub%20i%C4%99%29,1647247

nie bede walkowac jeszcze raz tego, co juz napisalem.

ilość technik? i co z tego? skoro po 1 ich nie uzywaja praktycznie, a nawet jesli, to sa bezuzyteczne.a najbardziej te ogniste.widziales kiedys zeby zadzialalo? no ja nie. sasuke podczas egzaminu podpalil orochimaru. ten się trochę palił, ale tylko dzięki temu, że miał 2gą skórę. gdyby był odsłonięty, to nic by się nie stało. bo to byłoby zbyt brutalne. taka prawda. sandaime vs wskrzeszeni kage - 1 kage zakryl sie reka przed ogniem. i po sprawie. hahahahahahahahahahahaha cala prawda o ognistym jutsu w naruto. w bleachu przynajmniej staruszek z ogniem sieje postrach.

co do gaary - bylo orzeciez pokazane, ze lee jest szybszy od piasku, wiec nie szukaj dziury w calym. tak by sie moglo stac.

"łatwo odrywa się od uderzenia, co oznacza, że ​​jedynym celem zbroi jest przekazywanie absorpcji od skutków ciała Gaary podczas walki."

to zdanie nie ma sensu. fizyka to fizyka. uderzenie > nacisk na zbroje > nacisk na gaare. dzieje sie to automatycznie i natychmiast. oczywiscie ze zbroja jest przydatna, ale nie przeciw szybkosci, a co za tym idzie - sile uderzenia jaka dysponowal lee.

bramy - najlepsza technika! <3

poza tym mowie o ciekawych, pomyslowych i technikach.
dla mnie fajne naruto skonczylo sie po egzaminie na czunina. podobalo mi sie ze dzieciaka nikt nie szanowal, a on spuszczal innym lomot i pokazywal na co go stac. zdobywal szacunek. egzamin na czunina ogladalem z zapartym tchem. czulem jakas relacje z glowna postacia. od 0 do bohatera. szippuuden jest juz mdłe. a naruto jest denerwujący. BLEE. zakochał się w idiotce sakurze, zamiast w ładnej i silnej hinacie + cały czas "sasuke, sasuke, sasuke".....

po 2 takie dostałem tłumaczenie. pamiętam, że nazywali ich 3 mędrcami. albo to mnie się coś popaprało. ale nie, na 99.99% nie. raczej dobrze pamietam.

slimak jest bezuzyteczny. tsunade zle trafila. zaraz mi rzucisz ze leczy itp itd. mam gdzies taka moc szczerze mowiac.

"Możesz mi wyjaśnić jak to, że w "tamtym" świecie istnieje jutsu nie mogło wpłynąć na to, że istnieje też monarchia?" - zdanie bez ładu i składu.

"No, gdym tylko ja nie napisał tego szybciej..."

ależ zabawne. fakt, to przeciez ty rzuciłeś głupotę "po co ninja czarne stroje", a ja na to ze prawdziwi ninja to skrytobojcy. twoja niby - kontra to fakt, że ci z naruto walczą zwykle otwarcie. a ja na to, że nie powinni. czyz nie proste?

swoja droga juz mnie to nudzi szczerze mowiac -_- gimme a break.

ocenił(a) serial na 7
Astral_the_Shadow_Prayer

"ilość technik? i co z tego? skoro po 1 ich nie uzywaja praktycznie, a nawet jesli, to sa bezuzyteczne.a najbardziej te ogniste.widziales kiedys zeby zadzialalo? no ja nie. sasuke podczas egzaminu podpalil orochimaru. ten się trochę palił, ale tylko dzięki temu, że miał 2gą skórę. gdyby był odsłonięty, to nic by się nie stało. bo to byłoby zbyt brutalne. taka prawda. sandaime vs wskrzeszeni kage - 1 kage zakryl sie reka przed ogniem. i po sprawie. hahahahahahahahahahahaha cala prawda o ognistym jutsu w naruto. w bleachu przynajmniej staruszek z ogniem sieje postrach."

Ale przynajmniej każdą z nich (technik) widzieliśmy. To chyba oczywiste, że Naruto używając coraz to silniejszych technik, pomija te słabsze. Widziałeś walkę Itachi vs Sasuke? Jeśli tak to wiesz co zdziałał Sasuke ognistą kulą. No i chyba zapomniałeś o takiej ognistej technice jak Amaterasu. Aha no i nie znasz żadnych technik Ichigo? Bo tak skrzętnie to ominąłeś.


"to zdanie (...) dysponowal lee. "

Prawdopodobnie masz rację.


"bramy - najlepsza technika! <3"

Bez wątpienia bramy są świetne, lecz gdyby wziąć pod uwagę co się dzieje po ich otwarciu to już nie jest tak kolorowo. Oderwanie mięśni... w zamian za chwilowe zwiększenie siły i szybkości. Dość wysoka cena, przyznasz.


"poza tym mowie o ciekawych, pomyslowych i technikach.
dla mnie fajne naruto skonczylo sie po egzaminie na czunina. podobalo mi sie ze dzieciaka nikt nie szanowal, a on spuszczal innym lomot i pokazywal na co go stac. zdobywal szacunek. egzamin na czunina ogladalem z zapartym tchem. czulem jakas relacje z glowna postacia. od 0 do bohatera. szippuuden jest juz mdłe. a naruto jest denerwujący. BLEE. zakochał się w idiotce sakurze, zamiast w ładnej i silnej hinacie + cały czas "sasuke, sasuke, sasuke"....."

Egzamin na chunina był ciekawy, ale głównie dla tego, że dopiero poznawaliśmy te wszystkie techniki. Co do Naruto, przecież nie mógł być cały czas "zerem", sam napisałeś, że "zdobywał szacunek" więc musieli zacząć go szanować. Bohaterem stał się po walce z Painem. Shippuuden jest CZASAMI mdłe, ale jedynie ze względu na relacje Naruto Sasuke. Z Naruto zrobiła się taka ciota, że szkoda mówić. Jak już pisałem czekam na wojnę w anime, na pewno się rozkręci.


"po 2 takie dostałem tłumaczenie. pamiętam, że nazywali ich 3 mędrcami. albo to mnie się coś popaprało. ale nie, na 99.99% nie. raczej dobrze pamietam."

Podaj stronę, odcinek gdzie dostałeś takie tłumaczenie, bo jestem niezmiernie ciekawy.


"slimak jest bezuzyteczny. tsunade zle trafila. zaraz mi rzucisz ze leczy itp itd. mam gdzies taka moc szczerze mowiac."

Sam sobie odpowiedziałeś, Tsunade jako medyczny ninja wybrała sobie takiego zwierzaka.


""Możesz mi wyjaśnić jak to, że w "tamtym" świecie istnieje jutsu nie mogło wpłynąć na to, że istnieje też monarchia?" - zdanie bez ładu i składu."

No to może inaczej. Mamy świat gdzie istnieje jutsu i monarchia. Wyjaśnij mi jak jedno wyklucza drugie. Lepiej?


Twoja wypowiedź:
"a czarne stroje są po to, żeby być niewidocznymi w nocy. taki mądrala z ciebie, a nawet na to nie wpadłeś. ninja to zabójcy. a anime naruto to dziecinada, to nie są żadni ninja ;) nawet shurikenem nie potrafią nikogo trafić."

Moja wypowiedź:
"Odpowiem coś w sposób tobie podobny (chodzi tu o ten praktyczny element kultury). A widziałeś, żeby jakiś shiningami załatwił swojego przeciwnika po cichu? Bo ja nie. Zawsze jest otwarta walka. Więc mogę się zastanawiać poco im czarne stroje. Chyba, że tylko pozują na skrytobójców. Co do shurikenów to prawda, ale nie kiedy są one tylko po to, aby zwabić przeciwnika. Ponad to ninja jest za szybki aby zostać zranionym przez shuriken, czy kunai. Wartościowe są jedynie te wybuchające."

Twoja:
"shinigami to są skrytobójcy. ci z naruto to po prostu leszcze :) drugi powód against this anime. głównym celem ninja jest wykonanie misji. np. zabicie celu. a ci z naruto wolą robić otwartą walkę. i jeszcze robić przerwy na gadanie hahaha :D"

No i widzisz napisałem o skrytobójcach i otwartej walce, a ty zaraz zrzuciłeś to na Naruto. Głównym celem ninja (w Naruto) jest ochrona wioski, a nie zabijanie celów.


"swoja droga juz mnie to nudzi szczerze mowiac -_- gimme a break."

Rozumiem, że coraz trudniej wymyślić ci coś co się trzyma kupy. Spoko.

ocenił(a) serial na 9
Dodo45

pff. znudzil mi sie temat. naruto uwazam za glupie i kropka. i poniewaz to jak gadanie do sciany, ty najwyrazniej lubisz naruto, ja nie. a po co sie rozzalac nad jakims anime? po prostu mam lepsze rzeczy do roboty, no, tak trudno to zrozumieć, że ktoś poza FW/facebookiem ma życie prywatne? : P

czym sie rozni monarchia z jutsu od zwyklej?
tym, kto stoi na czele.

ilosc technik - to w bleachu tez masz. kilkaset kidou. XXX umiejetnosci u poszczegolnych postaci. to, ze glowny bohater to ciapa, to zupelnie inna sprawa. ale mowimy teraz o naruto!

linka nie bede ci szukal, wierz mi na slowo, lub nie. nie bede marnowac czasu i ogladac naruto od poczatku by znalezc ten moment, choc nawet momenty.

ale do 1 bledu sie przyznaje. po prostu tak mnie ta rozmowa o naruto nudzi (wybacz) ze nie czytam az tak uwaznie. najczesciej wlaze na FW w nocy, wiec ledwo kontaktuje.
coz, myslalem, ze rozmawiamy o naruto. po co ty caly czas mowisz cos o bleachu??? to, co jest w bleachu, jest w bleachu. co w naruto, jest w naruto.
glupota bleacha nie umniejsza glupoty naruto. a ty ciagle swoje...

myslalem ze mowa o jakichs ninja z naruto ubranych na czarno. shinobi/shinigami, latwo przeoczyc. potem juz poszlo.
shinigami to bogowie smierci, a nie ninja, to zupelnie inna sprawa.
tak, ich elementy stroju rowniez sa bez sensu, np buty. chociaz mozna to wybaczyc. sa tak ubrani, bo taki maja nakaz, auto-legitka, ze sa z gotei13.
ci z naruto ubieraja sie jak chca. nikt im nic nie narzuca noszenia niepraktycznych butow, jakie nosza. i jeszcze o tyle ze w bleachu jest swiat duchów, wiec teoretycznie przynajmniej rzadza sie nim inne prawa niz "zwyklym". wiec watpie by sie pocili z powodu slonca. a od cichego zabijania jest 2ga dywizja. przynajmniej w teorii. na ekranie kazdy robi w miare otwarta walke, by bylo widowiskowo. no ale za ta widowiskowosc wlasnie bleacha kocham. dobra akcja. a w naruto mnie to derwuje, bo jest gadanina + slaba akcja, a i nazywaja sie ninja, mimo ze ninja to co innego.

poza tym, glownym celem ninja jest wykonywanie misji. skoro jak twierdzisz, jak twierdzisz, to nie sa ninja.

a co do lee to jego problemy zdrowotne nie mialy nic wspolnego z bramami, tylko ze zmiazdzeniem przez piasek konczyn.

ocenił(a) serial na 7
Astral_the_Shadow_Prayer

"pff. znudzil mi sie temat. naruto uwazam za glupie i kropka. i poniewaz to jak gadanie do sciany, ty najwyrazniej lubisz naruto, ja nie. a po co sie rozzalac nad jakims anime? po prostu mam lepsze rzeczy do roboty, no, tak trudno to zrozumieć, że ktoś poza FW/facebookiem ma życie prywatne? : P"

Życie prywatne to ma każdy. Co do gadania jak do ściany, to jesteś w błędzie. Spójrz jeszcze raz na swój pierwszy post, a później na ostatni (obecnie) i zauważ ile już udało mi się wytłumaczyć.

"czym sie rozni monarchia z jutsu od zwyklej?
tym, kto stoi na czele."

Nie chodziło o to czym różni się zwykła monarchia od tej z Naruto, tylko jak jutsu może wpłynąć na jej brak.

"linka nie bede ci (...) nawet momenty."

No dobrze, może i wprowadzono cię w błąd. Te tłumaczenia są czasami naprawdę słabe...

"ale do 1 bledu sie przyznaje. po prostu tak mnie ta rozmowa o naruto nudzi (wybacz) ze nie czytam az tak uwaznie. najczesciej wlaze na FW w nocy, wiec ledwo kontaktuje.
coz, myslalem, ze rozmawiamy o naruto. po co ty caly czas mowisz cos o bleachu??? to, co jest w bleachu, jest w bleachu. co w naruto, jest w naruto.
glupota bleacha nie umniejsza glupoty naruto. a ty ciagle swoje..."

Chodzi tu o ogniste techniki? Po co mówię o Bleachu...? No zastanówmy się na jakim forum się znajdujemy... chyba kurde Bleacha...

"myslalem ze mowa (...) to co innego."

Nie ma sprawy. Trzeba przyznać, że shinobi z Naruto różnią się od nam znanych. Choć ANBU ma jakieś misje infiltracyjne, itp. Co do widowiska w Bleachu to po akcji w SS przestało mi się to podobać. Taka durna nawalanka.
Siła vs siła. Na dłuższą metę nudzi. Walki Shikamaru robią wrażenie, właśnie nie ze względu na jego siłę, a inteligencje.

"a co do lee to jego problemy zdrowotne nie mialy nic wspolnego z bramami, tylko ze zmiazdzeniem przez piasek konczyn."

Chodziło mi o ogólne otwieranie bram.

ocenił(a) serial na 9
Dodo45

zacznijmy od tego, że większość wątków kompromisowo pominęliśmy, nie wyjasnilismy. bo wielu rzeczy nie da sie wyjasnic, mozna je zaakceptować, lub nie. o to chodzi.

poza tym my 2 zrobilismy z tego temat o naruto, mimo ze to forum bleacha. tak, wiem, grzech offtopu. ale trudno, juz sie tego trzymajmy. o to mi chodzi. a co do bleacha - fakt, durna nawalanka, ale wygląda epicko. duży plus za muzyką (jest boska) i dobrą grafikę. bleach jest dobry na relaks, prawie codziennie oglądam odcinek 293, 270, 271, albo z tych 3 praktycznie ostatnich: o ginie, jak przybywa ichigo i jak uzywa mugetsu. jeszcze ten, co tousen zaklada maskę vizarda był fajny. uzaleznilem sie od nich.

o ile się nie mylę te bramy nie fundowały odrywania mięśni tylko ich EWENTUALNĄ dezintegrację, JEŚLI się ich nadużyje. więc nie jest źle.

co do monarchii - zastanów się, jaki był mój pierwotny postulat - miałem coś przeciwko tym śmiesznym lordom. nie chodzi o jej brak. po prostu kto inny trzyma władzę, gdyż siłę wyznaczają tam inne wartości. jeszcze pol biedy, gdyby to byli rozgarnieci lordowie - wtedy kage zajmowali by sie militariami, a sprawy kraju i papierkowe zostawili lordom. ale niestety - ci lordowie to takie ciapy. wiecej biedy z nich niz pozytku.

ocenił(a) serial na 7
Astral_the_Shadow_Prayer

"zacznijmy od tego, że większość wątków kompromisowo pominęliśmy, nie wyjasnilismy. bo wielu rzeczy nie da sie wyjasnic, mozna je zaakceptować, lub nie. o to chodzi."

Co nie zmienia fakt, że tych, których nie da się zaakceptować jest znaczenie mniej od tych, które da się zaakceptować. Wystarczy spojrzeć, na kolejne odpowiedzi. Co raz krótsze.

"poza tym my 2 zrobilismy z tego temat o naruto (...)zaklada maskę vizarda był fajny. uzaleznilem sie od nich."

Przyznaje. Zajebisty offtop nam wyszedł. Co do Tousena to chyba chodzi o tego co się zmienił w muchę. Dla mnie to było trochę dziwne... ale pomysłowe.

"o ile się nie mylę te bramy nie fundowały odrywania mięśni tylko ich EWENTUALNĄ dezintegrację, JEŚLI się ich nadużyje. więc nie jest źle."

Swoją wiedzę czerpałem po części z tego artykułu http://pl.naruto.wikia.com/wiki/Hachimon

"co do monarchii - zastanów się, jaki był mój pierwotny postulat - miałem coś przeciwko tym śmiesznym lordom. nie chodzi o jej brak. po prostu kto inny trzyma władzę, gdyż siłę wyznaczają tam inne wartości. jeszcze pol biedy, gdyby to byli rozgarnieci lordowie - wtedy kage zajmowali by sie militariami, a sprawy kraju i papierkowe zostawili lordom. ale niestety - ci lordowie to takie ciapy. wiecej biedy z nich niz pozytku."

Twoja pierwsza wypowiedź o lordach:
"i co to za akcja z jakimiś lordami feudalnymi? jakoś nikt ich nigdy nie potrzebował. siedzi kilka zgredów, które nic nie potrafią i nic nie mogą. też mi lordowie."

I pierwszy, od którego przyczepiłem się do jutsu i monarchii:
"co do lordów - oni istnieli w kulturze japonii, ale tam nie było jutsu ^^
autor powinien był dostosować wszystko do nowych okoliczności."

Widzisz, dla tego założyłem, że wykluczasz istnienie monarchii przy jednoczesnym istnieniu jutsu.

ocenił(a) serial na 9
Dodo45

może faktycznie czasem dość niefortunnie dobieram słowa, ale tak już ze mną jest, że gadam chaotycznie, ale raczej ujdzie domyślić, o co chodzi.

i nie, nie wykluczam. chodzi mi o osobę sprawującą władzę, co już napisałem.

a te różne wiki to często plotą bzdury, w naruto było o ewentualnym dezintegrowaniu, więc tego się trzymam.

i nie, mówiłem, kompromisowo pominęliśmy. wciąż nie akceptuję tych rozwiązań fabularnych i w technikach, jak np. wygranie gaary z lee, głupie techniki np. stworzenie justu wyposażonego domku przez yamato, idiotyczne summony. rozpoczecie faworyzowania zab w shippuudenie, nieprzemyślenie mocy pejnów. no i koncepcji tych lordów. coś pominąłem?

ocenił(a) serial na 7
Astral_the_Shadow_Prayer

"i nie, mówiłem, kompromisowo pominęliśmy. wciąż nie akceptuję tych rozwiązań fabularnych i w technikach, jak np. wygranie gaary z lee, głupie techniki np. stworzenie justu wyposażonego domku przez yamato, idiotyczne summony. rozpoczecie faworyzowania zab w shippuudenie, nieprzemyślenie mocy pejnów. no i koncepcji tych lordów. coś pominąłem?"

Co do walki Lee z Gaarą. Lee użył techniki "Ura Renge", po jej wykonaniu nie jest się w stanie poruszać.
Szansa przeżycie ataku jest bardzo mała. Lecz Gaara dzięki piaskowi amortyzuje upadek. Przez co obrażenia są znacznie mniejsze. Więc, dlaczego wg. ciebie wygrana Gaary była niemożliwa?

Co do domku to racja. Przegięcie.

Summony... Już pisałem, że pochodzą z mitologii japońskiej oraz, że większość to zwykłe zwierzęta.

Ale masz jakiś problem z jak to nazwałeś faworyzowaniem żab? W czym ci to przeszkadza?

Moce paina przecież były przemyślane. Dzielili się na drużynę, która się uzupełniała.

Przeczytaj jeszcze raz to co napisał Rincewind85 o lordach.

ocenił(a) serial na 9
Dodo45

co do lordów - właśnie gadam do ściany. myślałem, że już rozumiesz o co mi chodzi, a ty nadal wałkujesz to samo. powiedzialem ci, ze nie akceptuje faktu, ze ludzie tacy jacy są w anime sprawują władzę wyższą niż kage. mowie przeciez, ze istnienie jutsu powinno wplywac na hierarchię. to, ze kiedys rzadzili glupki, z powodu urodzenia, mieli pod soba wojsko, nie oznacza, ze tak bedzie w naruto, gdzie jeden czlowiek moze miec sile tuzinów zolnierzy.

gaara był bez ŻADNYCH obrażeń. już ci mówiłem, że piasek jest wolniejszy od lee. gdyby gaara mogl sie ledwo ruszać to ok, niech sobie wygra. ale nie tak, jak było. ooo nie.

summony owszem, są przegięciem. baku - ten co przyzwal go danzo. gdzie on to wszystko pomiesci? lol
albo summon ibikiego - iron maiden (lol co za nazwa). przyzywa metalowe pudełko w kształcie kota. lol.

tak, mam cos przeciw faworyzowaniu kogokolwiek, jestem za rownouprawnieniem -_-

czy juz ci nie mowilem, ze peiny mnie zawiodly. lalka gorsza od takiej, ktorych sassori mial setki, jest jednym z pathów organicznego oka. nie, nie zaakceptuję tego. kazdy jeden pain powinien miec wiecej umiejetnosci. itp itd. zauwaz, ze walka naruto z painem to koniec koncow deva path vs naruto. bo tylko ten miał fajne zdolności. przemyślane i ciekawe. reszta - do serwisu.

deva path - super.
preta path - tez ok, przydaje sie by wysysać czakrę i niwelować jutsu
naraka path - idiotycznie zabija, do serwisu z nim. namiastka shikki fuujin, ale tandetna podróba. żałosne. takze proces wskrzeszania jest śmieszny. przeżuwanie. lol.
animal path - dość słaby, summony mogłyby być fajniejsze, jak na rinnegan, aczkolwiek jest ok.
human path - jak na rinnegan przydałoby mu sie wiecej umiejetnosci. głównie chodzi mi o fakt, ze nie miał żadnego ranged genjutsu, wszystko meele. a zlapac kogos nie jest latwo. zaś co do procesu wyciągania duszy, wygląda tandetnie, wyjmuje niebieską lalę LOL i to zabija.

asura path - Ż A Ł O S N E

podsumowując, human, asura i naraka koniecznie do serwisu. bo sa tandetni.

ocenił(a) serial na 7
Astral_the_Shadow_Prayer

"co do lordów (...) tuzinów zolnierzy."

Nie będę z tobą już o tym dyskutował, z prostego powodu... nie chce mi się. Może jak przeczytasz wcześniejsze posty to coś zrozumiesz.

"gaara był bez ŻADNYCH obrażeń. już ci mówiłem, że piasek jest wolniejszy od lee. gdyby gaara mogl sie ledwo ruszać to ok, niech sobie wygra. ale nie tak, jak było. ooo nie."

Chyba zaspałeś podczas tego odcinka. Gaara otrzymał jakieś obrażenia. I chyba nie wiesz na czym polegała technika Lee.

"summony owszem, są przegięciem. baku - ten co przyzwal go danzo. gdzie on to wszystko pomiesci? lol
albo summon ibikiego - iron maiden (lol co za nazwa). przyzywa metalowe pudełko w kształcie kota. lol."

Skoro pochodził z innego wymiaru to może wszystko tam wysyłał, nie pomyślałeś? Iron Maiden (Żelazna dziewica, swoją drogą jest taki zespół, polecam!) narzędzie torturujące (dla formalności), no przyznaje, że dość dziwny summon. Tylko dwa odbiegają od normy? Myślałem, że mnie nimi zasypiesz.

"tak, mam cos przeciw faworyzowaniu kogokolwiek, jestem za rownouprawnieniem -_-"

Brawo! Ale mało mnie to interesuje.

"czy juz ci nie mowilem, ze peiny mnie zawiodly. lalka gorsza od takiej, ktorych sassori mial setki, jest jednym z pathów organicznego oka. nie, nie zaakceptuję tego. kazdy jeden pain powinien miec wiecej umiejetnosci. itp itd. zauwaz, ze walka naruto z painem to koniec koncow deva path vs naruto. bo tylko ten miał fajne zdolności. przemyślane i ciekawe. reszta - do serwisu. "

No Deva Path był najsilniejszy. Ale chyba lepiej mieć sześć ciał niż jedno, dzięki czemu Pain był bardziej mobilny. Jak sam zauważyłeś 3 było w porządku. Choć nie zgodzę się, że Naraka Path powinien iść do serwisu. Proces wskrzeszania jakby nie wyglądał był użyteczny.

ocenił(a) serial na 9
Dodo45

co do lordów - to ty właśnie ignorujesz poprzednie posty i wywijasz kota ogonem. fakt, skończmy tę dyskusję. ja i tak wiem, że w naruto zawalili logikę hierarchii.
kropka.

"Brawo! Ale mało mnie to interesuje."
skoro nie interesuje cię moje zdanie to po co prowadzisz ze mną dyskusję? co to za szopka?

jest taki zespoł, serio? no patrz, nie wiedzialem! lol. a tak na poważnie, może mam ci wymienić wszystkie summony? hę? wystarczy obejrzeć anime. co chwila jakaś niedorzeczność.

po 2 co do baku - brawo, za to, że probowaleś. ale przykro mi, nie wyszlo ci.
wysylanie do innego wymiary jest logiczne, ale chyba miał jakis problem z wysłaniem tam ognia, nie sądzisz? lol
poza tym ta scena to przykład na dziecinadę i bezuzytecznosc ognia w naruto, o czym juz wspominalem. baku zaczal sie "palic", wiec pojawil sie dymek i summon zniknął :D bo w naruto nikt się nie pali.to zbyt okrutne.

gaara otrzymał obrażenia? a to ciekawe. i kto tutaj spał? naruto powiedział w tym odcinku coś w stylu ":O Gaara się nawet nie spocił!" więc kogo oszukujesz?
chyba raczej zbroja otrzymała jakieśtam obrażenia. a ja napisałem już w innych postach, dlaczego powinno być inaczej.

tak lepiej mieć 6 niż 1. bardziej taktyczne. ale ci 3 powinni iść do serwisu. niech i ma proces wskrzeszania, ale niech on wygląda inaczej, niż przeżuwanie ciała w paszczy dziwnego clowna.
a zabijanie tego clowna też śmieszne. mówię, podróba shikki fuujin, tyle ze tamto to byla klasa, a to wyglada smiesznie. do serwisu, koniecznie!

aa jeszcze zapomnialem o przeszczepach oczu. w dzisiejszych czasach to nie mozliwe. nerwy to nie zabawa. zasklepienie oka niebieską chmurką odpada, tsunade a propos naruta, ze nie jest w stanie naprawic czegos tak malego, jak nerwy czy kanaly czakrowe.

jak widać niebieskie chmurki nie sa takie cudowne lol.

tak więc śmiech na sali.
tym bardziej zastanawia mnie jak kakashi zdobyl oko. wygrzebal, wsadzil i dziala. hahaha :D niezłe.

na kazdym kroku jakies niedociagniecia. tyle w temacie.

ocenił(a) serial na 7
Astral_the_Shadow_Prayer

"co do lordów (...) kropka."

To twoje zdanie, ale zgadzam się wystarczy już.

"skoro nie interesuje cię moje zdanie to po co prowadzisz ze mną dyskusję? co to za szopka?"

Chciał, aby moja odpowiedź stała na poziomie twojej.

"jest taki zespoł, serio? no patrz, nie wiedzialem! lol. a tak na poważnie, może mam ci wymienić wszystkie summony? hę? wystarczy obejrzeć anime. co chwila jakaś niedorzeczność."

Proszę o jeszcze chociaż dwa.

"po 2 co do baku - brawo, za to, że probowaleś. ale przykro mi, nie wyszlo ci.
wysylanie do innego wymiary jest logiczne, ale chyba miał jakis problem z wysłaniem tam ognia, nie sądzisz? lol poza tym ta scena to przykład na dziecinadę i bezuzytecznosc ognia w naruto, o czym juz wspominalem. baku zaczal sie "palic", wiec pojawil sie dymek i summon zniknął :D bo w naruto nikt się nie pali.to zbyt okrutne. "

Baku drzewa i inne "rzeczy" połykał, a ognia nie da się połknąć, kula była za duża. No zaczął się "palić" więc wrócił do swojego wymiaru, aby nie zginąć; zregenerować siły.

"gaara otrzymał obrażenia? a to ciekawe. i kto tutaj spał? naruto powiedział w tym odcinku coś w stylu ":O Gaara się nawet nie spocił!" więc kogo oszukujesz?
chyba raczej zbroja otrzymała jakieśtam obrażenia. a ja napisałem już w innych postach, dlaczego powinno być inaczej."

Może skuszę się na obejrzenie jeszcze raz odcinka.

"tak lepiej mieć 6 niż 1. (...) do serwisu, koniecznie!"

Dobrze, dobrze. To twoje zdanie.

"aa jeszcze zapomnialem o przeszczepach oczu. (...) jak nerwy czy kanaly czakrowe."

Racja, nawet dzisiaj jest to niemożliwe, a co dopiero tam.

"na kazdym kroku jakies niedociagniecia. tyle w temacie."

Jeśli twierdzisz, że na każdym kroku jakieś niedociągnięcia to musisz podać ich trochę więcej niż... 6...

Dzisiaj odpowiedzi krótkie, bo nie mam za dużo czasu.

ocenił(a) serial na 9
Dodo45

heloł przecież cały czas o niedociągnięciach mowię. co chwila dziwna technika typu ten domek właśnie. nie trzeba wymieniać.

i nie broń tak tego ognia, przecież chyba sam widzisz, jaki ten żywioł bezużyteczny. gdyby baku to nie był summon to by jakoś uniknął ognia, bo nie mógłby użyć teleportacji i musialby sie palic.a to jest fe ; p
wspomniales wczesniej o amaterasu, owczem, mega silna technika, ale to nie jest ogień praktycznie. nie wszystko złoto co się świeci - nie wszystko ogień co się pali ^^
a co do amaterasu to chyba przesadzili z tą techniką, nie sądzisz? zbyt silna. trochę nie fair wobec mocy innych klanów.
bo właśnie jeszcze jedno mnie w naruto strasznie denerwuje - ze reszta klanów zeszła na 312903 plan! bo taka prawda. co może zrobić taki kiba, ino czy shino przeciw sennin mode czy sharinganowi. nie podoba mi się najbardziej milowa przepaść między byakuganem, a sharinganem.
o ile byakugan &gt; sharingan, to po uwalnieniu mangekyou nie ma zadnej rywalizacji. chcialbym, zeby neji jako klanowy geniusz odkrył 2gą fazę byakugana i ownił. ale to tylko pobozne zyczenia. autor mangi only pisses me off.

jeszcze spierniczyli w shippuudenie szybkość postaci.
oczne jutsu przyspiesza zmysly.
a taki neji, kakashi, hinata, czy sasuke walczą tak samo szybko z włączonym, jak i wyłączonym.

a co do summonów to nie chcę mi się wymieniać, nie pamiętam nazw, ani wiele ich samych. pamietam glownie swoja irytacje, gdy jakies dziwadla się pojawialy ; p głównie coś w stulu tego iron maiden, sporo tego typu jutsu było. a i np rashoumoon? nie rozumiem tego. ten dziwny summon - brama/sciana ma taka sama wytrzymalosc co taka sciana ziemi. wiec o co chodzi z tymi scianami o dziwacznych zdobieniach?
trochę na siłę wciskają japonska kulture.

tak samo z nielogiczną cechą hidana i jego niesmiertelnoscia. troche taki tani chwyt. no to skoro ten jashin taki potezny, to czemu sie wszyscy do niego nie pomodla? lol. taki nagato z niesmiertelnoscia

poza tym co ten hidan taki chetny do rzucania sie na wroga podczas gdy kakuzu skrada sie za nim i uzywa na wszystkich np ogniowej techniki? bylo pokazane ze hidan nie regeneruje ciala, tylko musi miec zszywane. wgl glupota. no wiec spalone cialo hidana na niewiele sie zda potem. wiec po co sie tak nadstawia, hę? no i jakim cudem glowa bez ciala moze mowic? pluca sa potrzebne do oddychania/mowienia. i takie tam.

hidan to oficjalnie najgorsza postac z naruto. bo brak tu logiki.

ocenił(a) serial na 7
Astral_the_Shadow_Prayer

"i nie broń tak tego ognia, przecież chyba sam widzisz, jaki ten żywioł bezużyteczny. gdyby baku to nie był summon to by jakoś uniknął ognia, bo nie mógłby użyć teleportacji i musialby sie palic.a to jest fe ; p"

Gdyby babcia... ale Baku był summonem więc mógł się teleportować.

"wspomniales wczesniej o amaterasu, owczem, mega silna technika, ale to nie jest ogień praktycznie. nie wszystko złoto co się świeci - nie wszystko ogień co się pali ^^"

To jest ogień.

"bo właśnie jeszcze jedno mnie w naruto strasznie denerwuje (...) pisses me off."

Oj dobrze Cię rozumiem. Autor przesadził z mocą Mangekyo Sharingana. Wydaje mi się, że jego moc zrównała się albo nawet przewyższyła Rinnengana. Sennin Mode nie jest klanową techniką. Dowód? Jiraiya nie był z tego samego klanu co Naruto.

"jeszcze spierniczyli w shippuudenie szybkość postaci.
oczne jutsu przyspiesza zmysly.
a taki neji, kakashi, hinata, czy sasuke walczą tak samo szybko z włączonym, jak i wyłączonym."

No jak to nie. Przecież widać to było w ostatnie walce pierwszej serii. Gdy Naruto walczył z Sasuke. Przy dwóch (o ile dobrze pamiętam) ogonach Sasuke z dwiema "łezkami" nie mógł nadążyć. Z trzema już tak. "Sharingan pozwala na skopiowanie wszystkich rodzaju jutsu, prócz Kekkei genkai. Użytkownik widzi ruchy przeciwników, których wcześniej nie dostrzegał".

"a co do summonów to nie chcę mi się wymieniać, nie pamiętam nazw, ani wiele ich samych. pamietam glownie swoja irytacje, gdy jakies dziwadla się pojawialy ; p głównie coś w stulu tego iron maiden, sporo tego typu jutsu było. a i np rashoumoon? nie rozumiem tego. ten dziwny summon - brama/sciana ma taka sama wytrzymalosc co taka sciana ziemi. wiec o co chodzi z tymi scianami o dziwacznych zdobieniach?
trochę na siłę wciskają japonska kulture."

Rashōmon technika przywołania prawdopodobnie najsilniejszej bramy w całym Naruto. Ma znacznie większą wytrzymałość niż brama ziemi. "Może zablokować niemal każdy atak". No, ale się popisałeś... prosiłem o chociaż dwa, ale nie jesteś w stanie ich wymienić. Pewnie zaraz mi rzucisz coś o Painie.

"tak samo z nielogiczną cechą hidana i jego niesmiertelnoscia. troche taki tani chwyt. no to skoro ten jashin taki potezny, to czemu sie wszyscy do niego nie pomodla? lol. taki nagato z niesmiertelnoscia"

Hidan "nieśmiertelny był jednak tylko tak długo jak sam zabijał" więc może nie każdego było na to stać.

"poza tym co ten hidan taki chetny do rzucania sie na wroga podczas gdy kakuzu skrada sie za nim i uzywa na wszystkich np ogniowej techniki? bylo pokazane ze hidan nie regeneruje ciala, tylko musi miec zszywane. wgl glupota. no wiec spalone cialo hidana na niewiele sie zda potem. wiec po co sie tak nadstawia, hę? no i jakim cudem glowa bez ciala moze mowic? pluca sa potrzebne do oddychania/mowienia. i takie tam."

Hidan z pewnością nie grzeszył rozumem, ale z drugiej strony jeśli był nieśmiertelny to co mu szkodziło. Poza tym się zgadzam.


"heloł przecież cały czas o niedociągnięciach mowię. co chwila dziwna technika typu ten domek właśnie. nie trzeba wymieniać."

Tylko wiesz, potrzeba czegoś więcej niż odosobnionych przykładów, to że w jakiejś technice czy postaci nie ma logiki nie czyni całego anime nielogicznym. Czytałeś mojego pierwszego posta? I co nie zaprzeczasz?

ocenił(a) serial na 9
Dodo45

wiem, ze sennin to nie klanowa technika, ale i tak raczej koksowa i dość elitarna. chociaż to jest akurat ok. jest silna, ale nie bez przesady. nie jest aż tak ovepowered jak mangekyou.

i mam dowód, że amaterasu to nie ogień. otóż : jak już napisałem wcześniej, ogniowe techniki są w naruto słabiutkie. a amaterasu jest wręcz zbyt potężne : P

co do ocznych mocy utrzymuję stanowisko. 1 seria naruto była poświęcona temu zagadnieniu, a i owszem, ale mówię o tym, że w shippuudenie coś zawalili. czytaj uważniej.

kakashi z sharinganem vs sasuke z wyłączonym śmigają i biją się równie szybko wręcz. mówię o scenie koło mostu gdzie bili sie z danzou.
poza tym sasuke z włączonym vs naruto bez sharingana biją się jak 2 bez zadnych doujutsu.
żeby nie było - wada szybkosci postaci i ich ruchów to jedna z najbardziej wkurzających mnie rzeczy. nic tak bardziej nie denerwuje. zarowno bleach jak i naruto prezentuja poziom dna i wodorostów jesli chodzi o ten fakt.

postac X ma szybkość 100.
postac Y ma szybkosc 120.
a oboje walcza jakby mieli po 100.
CHYBA ze postac X ma koniecznie przegrac, zeby potem wygrac, lub pozwolic wygrac innemu ze swojego teamu, wtedy walczy z szybkoscia 0 i daje sie tłuc.

cóż, fakt jest taki, ze teraz w naruto wszystko obija się o techniki, a nie jak na początku - o same postacie. mi to nie pasuje. + życzyłbym sobie więcej ról dla nejego i lee. dla reszty przydupasów też, ale reszty w sumie nie lubię :P

a propos tej bramy - niby potezna, a jednak w praktyce nie za bardzo.
poza tym zebys sobie lepiej to wyobrazil przywolam sytuacje z bleacha.
inoue i jej tarcza ochronna = Rashōmon.
zarówno w naruto, jak i bleachu nikt nie wpadł na to, że zamiast walić w tarczę, można zrobić kilka kroków i ją obejść lol -_- co za dziecinada.

musialbym obejrzec jeszcze raz serie, zeby przypomniec sobie inne summony. a co do paina trafiles, haha, np. ten clown :D

a i o jakim poście mówisz?

ocenił(a) serial na 9
Astral_the_Shadow_Prayer

oo albo jeszcze co do paina - ptak srający bombami : P

ocenił(a) serial na 7
Astral_the_Shadow_Prayer

Wiedziałem, że wyjedziesz z Painem. Chodziło mi o pierwszy post, np. schemat walki.

Jaki to dowód z amaterasu?

Rekordowo krótka wypowiedź... ;p

ocenił(a) serial na 9
Dodo45

tylko tyle? :(

no i co a propos tego posta? czemu mam zaprzeczac lub sie zgadzac? jesli chodzi o ten glowny post, to nie, nie zgadzam sie. walki owszem są schematyczne, niestety, ale twoj schemat jest do bani.
a dowód na nie-ogień-amaterasu podałem, jest nie do zbicia ;]

ocenił(a) serial na 7
Astral_the_Shadow_Prayer

Co jest nie tak z tym schematem? Moim zdaniem w 100% pokazuje jak wyglądają walki w Bleachu. Wybacz, ale nie mogę znaleźć tego dowodu. Może coś przeoczyłem.

Tak tylko tyle. Gdyż reszta wypowiedzi nie podlega dyskusji.