Dopiero zacząłem oglądać to anime( jestem na 19-stym odcinku) i mam takie pytanie tzn, czy w tym anime będzie jakiś wątek miłosny pomiędzy głównym bohaterem a jego koleżankami? Mnie osobiście się wydaje że jakby miał być to raczej będzie on pomiędzy Ichigo a Rukią, bo ich tak jakby do siebie jakoś ciągnie.
dużo sie jeszcze wydarzy. Na szczescie jakiś mocno rozbudowanych watkow milosnych nie bedzie przez caly serial
No już jestem na 61 epizodzie i muszę powiedzieć, że brak jakiegoś bardzo rozbudowanego wątku miłosnego w ogóle mi nie przeszkadza:) To anime ogląda się wyśmienicie , gdyż jest dynamiczne i posiada wszelkie cechy, które ja bardzo lubię w tego typu produkcjach:)
Czy ja wiem, czy takie zabawne? Mnie osobiście niektóre elementy humoru w tym anime troszkę irytują. Na całe szczęście nie jest tego dużo więc nie wpływa to na moją ocen tego anime. Jeśli chodzi o humor to polecam Toradora i Zero no Tsukaima
Oo narazie to niem co to jest ta Eskapada, ale zaraz sobie sprawdzę:) Jeśli twierdzisz że będzie się dużo działo to już nie mogę się doczekać:)
Eskapada, ja ci kurna dam. Eskapada... Najlepszy 'team tych złych*' z tasiemców, a ty na nich Eskapada mówisz?!
I weź sobie nie spoiluj! To najgorsze co możesz zrobić. Siadaj i do cholery pomijaj fillery.
*nie byli do końca źli
Hehe spokojnie kolego ja tylko sprawdziłem nazwę w bleach.wikia.com, a nie jak się potoczą dalsze losy bohaterów. A tak poza tym to już doszedłem do wątków z Espadą i muszę przyznać ci rację, że to chyba jedni z najlepszych czarnych charakterów w anime jakie do tej pory oglądałem:)
No powiem tak- nie kracz przed obejrzeniem retrosów. Jeśli teraz mówisz, że lepszych nie ma, to ciekawe co powiesz po zobaczeniu backstory np. Starrka.
No i Aizen- prawie każdy wymienia go jako najlepiej wykreowanego głównego antagonistę.
Aaa to mnie zaskoczyłeś, chyba masz rację żeby nie chwalić dnia przed zachodem słońca. Obejrzę całość(czyli jeszcze jakieś 8 do 9 dni) i wówczas wyrażę swoją pełną opinię.
A niby dlaczego? Przecież niektóre fillery są fajne? Jak np. walki Shinigamich ze swoimi Zanpakutō :)
Witam, właśnie skończyłem oglądać to anime i muszę przyznać, że było wyjątkowo dobre. Mam jednak pytanie, mianowicie chodzi o to, że gdzieś przeczytałem że Ichigo był w połowie człowiekiem a w 1/4 Shinigami i 1/4 Quincy i chciałem się spytać czy to prawda. W anime nie było mowy, że ma jakieś moce Quincy, choć raz Aizen coś wspominał że Ichigo jest na wół człowiekiem, ale nie dokończył zdania.
Krótsze- Fullmetal alchemist: brotherhood, Fate/zero sezony 1 i 2, Psycho pass, z tasiemców: Hunter x hunter 2011, One Piece, katekyo hitman reborn.
Objaśnienia:
Fma:b- 64 odcinki, jak dla mnie jedyna zasłużona dziesiątka
Fate/zero (12+12)- genialna intryga, najdroższe anime z ostatnich 10 lat
Psycho-pass (25)- trochę lżejszy Ghost in the shell, ale z równie interesujacą fabułą
HxH 2011 (140+)- jeden z najlepszych tasiemców, animowany tak jak sezonówka (wysoki poziom, brak fillerów bo na podstawie 15-letniej mangi)
One Piece- tuż za fma:b, moje ulubione anime. Ma co prawda 650 odcinków i nadal leci, ale każdy odcinek tam wciąga i nie ma postojów. Jakby nie patrzeć, objętość ma jak 5 bleachów- i prawie bez fillerów. POLECAM.
Katekyo hitman reborn- 203, skończony, co prawda pierwsze 30 odcinków to lekka męka, ale potem jest tylko lepiej. Jedne z bardziej realistycznych walk. Jak ktoś tam oberwie- to jest ranny, a nie 'oj, to było ciężkie, krzyczym.. skreślić, walczymy dalej".
Moja kolejność: Psycho pass i F/z bo krótkie -->fma:b-->one piece-->HxH 2011--> KHR (katekyo hitman reborn). Wszystkie jakby co są z ostatnich 5 lat.
Oceny jakie dałem:
Dziesiatki dla fma:b i OP
Dziewiątki dla reszty prócz KHR, który ma siedem- za cenzurę względem mangi, ale polecam i tak.
ok dzięki za odpowiedź. Mam jeszcze pytanie mianowicie: Czy oglądałeś Fate/Stay Night, bo było wcześniej wydane niż Fate/zero? Acha i nie wiem czy jak będę oglądał Fate/zero wcześnie to czy się połapie w fabule.
Fate/zero jak sama nazwa wskazuje, dzieję się przed fate stay night- więc prequel. I nie, póki co nie warto oglądać F/sn bo niedługo wychodzi remake- i to w październiku, od tego samego studia, które zrobiło Zero.
Ok jakby co to zagadam:) A narazie biorę się za oglądanie Fullmetal alchemist: brotherhood :)