Wspaniały serial, niesamowici aktorzy. Tacy zdolni, a musieli odejść. Dan Blocker (43) - nieudany zabieg chirurgiczny, Michael Landon (54) - rak trzustki, Lorne Greene (72) - zapalenie płuc, wywołane operacją serca, Pernell Roberts (81) - rak trzustki. Wielki szacunek fani zawsze będą o Was pamiętać.
Fakt. Byli niesamowici, wspaniali i idealnie dobrani do postaci, które grali. Dwóch z nich odeszło o wiele za wcześnie. Greene też mógłby dłużej żyć. Pernell Robert miał 81 lat, kiedy odszedł. Żył najdłużej z nich i zdaje się, dopiero pod koniec życia polubił Bonanzę. Oglądał ją, wspominał przyjaciół. Miał niesamowite poczucie humoru i mawiał, że ludzie zapamiętają go, jako ostatniego Cartwrighta.
Nie tak źle, ale to zależy od punktu siedzenia. Pewnie chcieliby jeszcze pożyć i nacieszyć się życiem. Dortort, producent serialu dożył 94 lat, kompozytorzy charakterystycznej serialowej melodii żyli 86 i 96 lat.