Strasznie naiwnie chce sprzedać jedna wizję, byle bohaterka miała morlanie prawo zachować się zgodnie z jedna linia. To CV z IQ , ta scena z kamerką, wszystko jest od początku tak silna gruba linia. Prosta forma.
No ale są nagie penisy. W HBO dzisiaj nie chodzi o jakość. Liczy sie jak najbardziej politycznie poprawny przekaz. Nagie penisy dzisiaj to magnes na dobre oceny lewicowych recenzentów. Wystarczy dać nagie penisy i brak nagich wagin a recenzenci przestają zauważać wady fabularne czy aktorskie. HBO ma gdzieś to czy serial zdobędzie dużą oglądalność, liczy się zadowolenie "obiektywnych" krytyków. Jak zadowolisz krytyków to możesz liczyć na nagrody. A nagrody są dla HBO najważniejsze. Nie oglądalność i zadowolenie normalnych widzów.