Widzę, że kolega intelektem nie grzeszy. Napisałeś/aś tylko wypowiedź 'nudny jak flaki z olejem" nawet jej nie uzasadniając :)
Zasugerowałem się wysoką oceną oraz pochlebnymi komentarzami i obejrzałem 3 odcinki 1 sezonu. Czy warto oglądać dalej i liczyć na to, że coś zacznie się dziać, czy ten serial tak wygląda do samego końca? Straszne nudy, drętwota i niesamowicie irytujące postacie..
Jestem dokładnie w podobnej sytuacji i w zasadzie tylko po to założyłem konto. Jednakże nie wiem czy można serial nazwać nudnym, w końcu już w 1 odcinku gotowali mete na pustkowiu, a już w 2 rozpuścili człowieka w kwasie. Ale jestem w stanie zrozumieć co masz na myśli, postacie poza Walterem i jak dla mnie rewelacyjną postacią Hanka są raczej denne i przewidywalne, dialogi nie porywają choć są na powiedzmy niezłym poziomie. Przyznam szczerze, że do seriali jako takich przekonałem się dopiero ostatnio bo od zawsze byłem fanem filmów i uważałem, że serial ze względu na tasiemcowatość musi być gorszy. Obejrzałem kilka perełek(oczywiście w moim odczuciu) i zmieniłem zdanie dzięki:
- "Gra o tron" - wiem, że "prawdziwi szpece" znajdą tysiąc powodów dlaczego ten serial jest słaby tj. przeceniany ale ja uwielbiam ten klimat i rozmach.
- "Walking Dead" - to co wyżej.
- "Hannibal" - Nie do końca byłem przekonany bo jednak Hopkinsa(swoją drogą wg. mnie rola jego życia) nie da się podrobić ale dałem się kupić:)
- "Married with Children" - dla mnie to jest jak tlen, Al to dla mnie najlepsza postać jaka kiedykolwiek została wykreowana bezdyskusyjnie.
No i teraz przyszedł czas na BB i jakoś tak nie czuje tego, wstyd się przyznać ale "Trawka" mnie bardziej wciągnęła przynajmniej na początku. Wiem, że zaraz ktoś napisze: "Co za debil, musisz obejrzeć wszystkie dwa miliony sezonów żeby mieć prawo głosu". Ja się z tym nie zgadzam, serial, film czy ogólnie ujmując kinematografia ma być przeżyciem od początku do końca. Wiadomo są różne koncepcje, różne pomysły na wprowadzanie do świata przedstawionego, poznawania bohaterów ale BB jest jakieś takie bez drugiego dna, a nawet jeśli ono jest to jest podane na tacy. Czy nie jest tak? Może się mylę, szczerze chciałbym bo skoro tyle ludzie tak wychwala ten serial oddając niemalże pokłony to może coś przeoczyłem, nie zrozumiałem.
Jestem teraz na 4 odcinku 1 sezonu. Będzie lepiej?
Najmocniej przepraszam za doubla posta ale myślę, że to może się przydać ludziom, którzy mieli podobne wątpliwości jak ja. 4 odcinek 1 sezonu jest odpowiedzią, później jest już tylko lepiej. Pochłaniam odcinek jeden za drugim. Pozdrawiam:)
Polecam Ci Ray'a Donovana. Liev Shreiber jest obłędny :D
I pisze to jako osoba bardzo sceptycznie podchodząca do seriali jako takich, które zawsze uważałem za 'uboższą' wersje filmów pełnometrażowych.
Pozdrawiam!
Sądząc po wypowiedziach, większość z was "Obrońców BB", jest czerwoniutka jak buraczek, gdy tylko ktoś wasz ukochany serialik obrazi. Komentarze poniżej poziomu tylko dlatego, że gość wyraził swe zdanie. I czego oczekujecie, jakiej argumentacji? Jest nudne jak flaki z olejem, bo nic się nie dzieje?
A on tak pisze pod każdym serialem ja jego opinii nie biore pod uwage i każdy tak powinien robić. On gre o tron porównywał do komedii romantycznej xD
no ale czego akurat piszesz to do mnie?
:)
tak tylko pytam żeby nie było że mam jakieś pretensje....
:)
Dla uogólnienia. Nie mam ochoty pisać do wszystkich buraczków jednocześnie i nie mam ochoty pisać tylko do jednego z nich, żeby nie czuli się wyróżnieni.
po co sie dajecie wciagac w bezsensowne gierki z jakims matolkiem ktorego bawi wasze rozdraznienie badzcie madrzejsi on zaraz tez mi napisze jaki jestem albo co sie czepiam ale zrobcie jak ja olekjcie go a co do bb nigdy nie ogladalem ponoc super niewiem koncza sie moje seriale wiec moze z nudow zarzuce jego na tasme :D