Nie widziałem tutaj na FilmWeb'ie owej teorii więc ją przedstawiam.
@Hank:
Zrozumiał (lub zrozumie, w zależności od tego jak chcieli tego scenarzyści) że Walter to cały Heisenberg. Zacznie na niego naciskać lub będzie śledzić jego poczynania, co robi, gdzie chodzi, z kim się spotyka itd. (preferuję drugą opcję). Hank jednak może zacząć zadawać Walterowi podchwytliwe pytania co będzie dla niego jedną wielką udręką.
@Jessie:
Odejdzie i już go nie zobaczymy (w co wątpię), albo będzie tak jak do tej pory - niby odejdzie, ale w jakimś tam stopniu będzie pomagał Walterowi w szczególności gdy ten znajdzie się w kłopotach.
@Walter:
Zacznie uciekać lub będzie chciał "coś załatwić". Ewentualnie popełnić samobójstwo, ale to moim zdaniem nie wchodzi w grę. W 3-5 odcinku 5 sezonu jest scena w domu przy stole (urodziny Waltera) gdzie Skyler układa mu bekon "51" - 51 lat. W pierwszym odcinku 5 sezonu widzimy Waltera zarośniętego i "obojętnego" na to co się stanie (moim zdaniem). Siedzi on w barze/pubie i sam układa sobie bekon "52" - 52 lata. Akcja toczy się aż rok po wydarzeniach z 3-5 odcinka. Rozmawiając z kelnerką, mówi iż przyjechał tu w sprawach biznesowych po czym spotyka się z nieznajomym w toalecie i kupuje broń.
Można knuć wiele przypuszczeń na ten temat. Moim jednak skromnym zdaniem Walter tak jak pisałem wcześniej będzie chciał "coś załatwić", ale co? Zabić kogoś? Skoro kupił broń i to większego kalibru. Czyżby znalazł nowego wroga? Może jest nim Jessie albo Hank? Szczerze powiedziawszy nie wiem i nie chcę wiedzieć. Mam jednak nadzieję że scenarzyści zrobią swoje, a wszystko ułoży się w jeden spójny koniec.
Co o tym sądzicie? ;)
Chciałbym jeszcze dodać, iż możliwe jest że Walter 'zarósł' aby go nikt nie rozpoznał (w co mu szczerze wierzę, iż na pierwszy rzut oka nie rozpoznałem go).
myślę, że Walter odstrzeli Hanka i dlatego zmieni tożsamość (co widać na początku 5 sezonu) i będzie musiał uciekać... aż do sezonu 6 :)
Boże święty...Wystarczy sobie wyguglować, nie to nie będzie sezon 6, tylko druga połowa 5, mniej więcej tak jak było w przypadku The Sopranos.
Nie ma sensu do tak błahej sprawy angażować Boga. ;)
Wygooglowałem sobie już dawno.
Zastanawiam się tylko nad logiką nazywania tego co będzie w przyszłym roku kontynuacją piątego sezonu.
Przecież podczas kręcenia piątego sezonu i tak robią przerwę kilkumiesięczną,
Niepotrzebnie się spinasz.
Ręczy karabin maszynowy kupuje się, żeby móc się obronić, bo to raczej broń do strzelania stacjonarnego albo zrobić jakąś rzeźnię.
Walter przyjmuje nawyki osób, które zabił. Powstała teoria, że Walt sam układa bekon, bo zabił Skyler. Warto o tym wspomnieć.
Niezłe spostrzeżenie, ale myślę, że jeżeli już, to zrobi to przypadkiem - w kłótni, czy coś.
Wątpię, żeby ją zabił. Jest irytująca i sama chętnie bym sie jej pozbyła, ale układanie bekonu wskazuje raczej na fakt, że tęskni za domem. Nie wiem, jak może się wykręcić z tej sprawy, jedynym wyjściem jest szybkie pozbycie się Hanka. No chyba, że będzie się ukrywał do końca życia. W ostatnich odinkach Walt był na badaniach kontrolnych, a później miał niewyraźna minę, to może rak sie odnowił i Walter postanowił dożyć swoich dni poza domem?