A co byście powiedzieli na to by połączyć te dwa seriale. Powiedzmy Dexter dowiaduję się
jakoś, że Walter to Heisenberg i ma na swoim koncie parę trupów i postanawia go zabić a
że Walter to inteligentny facet to to zauważa i postanawia się bronić tak zwykle się broni czyli
będzie chciał zabić Dextera. I powiedzmy cały sezon to gra w kotka i myszkę między nimi.
Dex w swoim fachu siedzi od dzieciaka... sadze, ze byłaby to tylko kwestia czasu. ;)
Takie coś sprawdza się (w miarę) jedynie w filmach z superbohaterami. Dexter i BrBa to wbrew pozorom dwie różne koncepcje - siłą rzeczy którąś z nich trzeba byłoby poświęcić. Crossover odpada, jedyne co miałoby jakąś tam rację bytu to Gus jako główny przeciwnik w Dexterze.
Akurat koncepcje sa podobne, jest tylko inne wykonanie, inne sa zalozenia realizacyjne, inaczej ustawione sa srodki ciezkosci. Oba seriale maja wiele cech wspolnych wlasnie w zakresie ogolnej koncepcji. Diabel tkwi w szczegolach narracyjnych, w formie opowiesci.
Dexter przechodzi pewna przemiane, ma swoje dylematy, za przeproszeniem, moralne. Pan Bialy rowniez przechodzi przemiane, rowniez ma swoje dylematy, za przeproszeniem, moralne. Obaj przestepcy sa ludzmi wyksztalconymi i inteligentnymi. Obaj maja swoje ciemne strony i ulegaja pokusie by brnac ta droga dalej. Pan Bialy ma w rodzinie czlowieka, ktory go sciga, choc ow czlonek rodziny nie zna tozsamosci poszukiwanego. Dexter ma w rodzinie czlowieka, ktory go sciga, choc ow czlonek rodziny nie zna (jeszcze) tozsamosci poszukiwanego. Dokladnie ten sam motyw, inne wykonanie. Dexter ma (mial) rodzine i stara sie ja chronic. Pan Bialy ma rodzine i stara sie ja chronic. Dexter balansuje na krawedzi, co jakis czas jest bliski zdemaskowania. Pan Bialy balansuje na krawedzi, co jakis czas jest bliski zdemaskowania. Obaj, niczym Gustavo, ukrywaja sie pod latarnia, w swietle.
Breaking Bad jest serialem, jakby to powiedziec, dojrzalszym, w warstwie zarowno narracyjnej, jak i psychologicznej, fabularnej. Ale jest zbyt wiele cech wspolnych by mozna bylo skwitowac temat stwierdzeniem, ze te seriale to dwa rozne gatunki telewizyjne.
Seriale są mimo wszystko bardzo do siebie podobne, ale niestety połączenie ich okazałoby się totalną klęską. Breaking Bad jest cięższy, większy nacisk kładzie na rozwój psychologiczny bohaterów, z kolei Dexter to według mnie już na chwilę obecną czysto rozrywkowy serial.
A wracając do pytania. Dexter zabiłby Waltera tylko wtedy, gdyby ten nie wiedział, że jest urządzone na niego polowanie. Gdyby wiedział, to rzeźnik z zatoki ma przechlapane :)
Tak, Dexter bardzo spuscil z tonu, jakby sie troche zapetlil, stal sie opowiescia jalowa. Ale Breaking Bad tez nie jest juz tak dobry - od tego syndromu tasiemcowe seriale telewizyjne nie sa w stanie uciec. Breaking Bad ma jeszcze szanse, by poprzez sprawnie rozpisane zakonczenie (im szybciej, tym lepiej) pozostawic po sobie znakomite wrazenie. Dexter poprzez swoja cukierkowosc i brak realizmu niczego juz nie jest w stanie naprawic. Stoczyl sie ku przecietnosci i zaczal powielac wlasne schematy. Oby Breaking Bad nie podzielil tego losu.
Polaczenie seriali jest niemozliwe, bo choc gatunek ten sam, to mamy do czynienia z zupelnie inna poezja, melodia, forma, narracja. Dobrze tu ktos zauwazyl, ze takie "laczenie" mozliwe jest w komiksach czy innych utworach dziecieco-mlodziezowych. Szanujacy sie tworcy na pewno nie biora takich chwytow pod uwage.
Co dokładnie masz na myśli mówiąc, że Breaking Bad już nie jest tak dobry? Reżyser już dawno temu wspomniał, że będzie pięć sezonów i koniec. Na pewno ten serial nie podzieli losu Dextera, który ciągnie się w nieskończoność. Dla mnie z każdym sezonem BB jest lepsze, bardziej tajemnicze, mroczne, ocieka klimatem. Pierwsze dwa sezony to była według mnie luźna historia, prawie wszystkie przypadki można było bardziej na luz brać. Teraz już nie jest tak cukierkowo i to mi się podoba.
Swoje argumenty wyrazilem w dwoch innych watkach, nie chce mi sie ich powtarzac. 5 sezonow i koniec? Czyli ten sezon jest ostatnim? Bardzo sie ciesze.To bardzo madra decyzja tworcow serialu. Chyle czola.