PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=430668}

Breaking Bad

2008 - 2013
8,8 326 tys. ocen
8,8 10 1 325620
9,1 64 krytyków
Breaking Bad
powrót do forum serialu Breaking Bad

JAk uważacie czy po takim dobrych ostatni sezonach powinno sie jeszcze dalej kręcić?? Szczerze nie chciałbym rzeby kolejny sezon zepsuł pozostale. Moim zdaniem i tak to był jedyny serial jaki ogladalem którego kazda kolejna seria była lepsze od poprzedniej!! Ale kiedyś to musi sie skączyć?? Jakie wasze zdanie o kolejnym sezonie ??

ocenił(a) serial na 10
LucaBrassi

zakonczenie serialu jest absolutnie genialne .. nie powinni go na sile ciagnac .. naprawde jestem pod glebokim wrazeniem

ocenił(a) serial na 10
img

no dokładnie, po co więcej, zwłaszcza że wszystko się zakończyło, o co teraz będzie chodzić ? o to że Walt otruł tego dzieciaka i Pinkman będzie się mścił ?

1necki

DEA. Tylko tego brakowało. Nie po to przez 4 sezony rozwijali(powoli, ale rozwijali) wątęk Hanka, żeby po prostu nic z tym nie zrobić. Poza tym mi się wydaje, że scenarzyści od początku chcieli w ostatnim sezonie doprowadzić do konfrontacji w rodzinie ;)

ocenił(a) serial na 10
Evermind666

Evermind ma absolutną rację. Najlepsze dopiero przed nami. Konfrontacja Walter-Hank będzie należała do najbardziej emocjonujących wątków serialu. Kto nie pamięta słynnej sceny kiedy Hank dobija się do przyczepy, w której siedzi Walt? Albo ich rozmów na temat Heisenberga? To esencja serialu! Piąty sezon będzie ostatnim i wydaje mi się, że najlepszym z wszystkich.

ocenił(a) serial na 10
killer83_2

i tak i nie. Chcialbym wiecej sezonow ale boje sie, ze nie beda mialy szans dorownac pozostalym sezonom, zwlaszcza 4. Walter-Hank - ten motyw bylby juz ciagniety na sile ale moze i da sie cos z tego wycisnac.

ocenił(a) serial na 10
dabram17

Popierając opinie powyższe, nie byłby "ciągnięty na siłę" ponieważ ten wątek rozpoczął się już w pierwszym odcinku - kiedy wszyscy siedzieli razem przed telewizorem "podziwiając" informację o sukcesie akcji Hanka. Wtedy zaczęły się rodzić pytania Walta dotyczące możliwości zarobienia pieniędzy, a serial podkreślał brak uwagi Hanka wobec pierwszych myśli powstających w głowie przyszłego Heisenberga ;) Właśnie ta konfrontacja zasługuje na rozstrzygnięcie bo mimo drugoplanowości w odczuciu odbiorców serialu była tą niedopowiedzianą esencją historii rodziny White'ów. Pytanie tylko czy uda się to dobrze skonstruować aby jakościowo 5 sezon nie ustępował pozostałym.

A gdyby udało mu się przebić pod względem napięcia to co do tej pory widzieliśmy było by to genialne zakończenie serialu:) Wiadomo, że przekraczając pewną granicę w ilości sezonów jest coraz większe ryzyko "popsucia" serii - niekonsekwencja, niepozamykane wątki czy nielogiczny ich rozwój, ale zobaczymy. Miejmy nadzieję, że twórcy będą bardzo ostrożni (wątpię żeby na sam koniec chcieli zabić tak wysoką i rzadko spotykaną jakość swojej produkcji) będzie dobrze:)

Evermind666

hmmm i myślę że ten wątek bardziej podciągną w kolejnym sezonie, np. Hank zacznie podejrzewać Waltera o to że to on jest tajemniczym Heisenbergiem - powtarzam , na razie tylko PODEJRZEWAĆ.

ocenił(a) serial na 9
LucaBrassi

powinni i będą. Ostatni sezon będzie miał też kilka odcinków więcej.

ocenił(a) serial na 10
keeveek

znaczy co, walka miedzy Walterem a Hankiem ? Teraz je będzie musiał załatwić ?

ocenił(a) serial na 9
1necki

Pewnie tak. Ja mam nadzieję na zwiększenie nacisku na rodzinę. Może nawrót raka? Walt raczej na razie nie będzie chciał wracać do mety - przecież ma myjnię z której utrzyma rodzinę.

Ale być może będzie zmuszony. Będzie też zmuszony uciekać przed DEA, które pewnie trafi na jego ślad prędzej czy później.

ocenił(a) serial na 10
keeveek

Zwróć uwagę, że Walt nie w pewnym momencie nie tylko zarabiał na gotowaniu, ale jego praca dawała mu poczucie spełnienia.

ocenił(a) serial na 10
keeveek

Już o tym pisałem, myjnia wcale nie miała przynosić zysków tylko służyć do prania pieniędzy, może przynosić same straty bez dopływu gotówki z prochów. Ile kasy ma Walt, podsumujmy: sfinansował własne leczenie i rehabilitację Hanka, wydał 800000 na myjnie, kasę zgarnął Bogdan, Skyler oddała swojemu szefowi 670000 na podatki dla IRS. Nie wydaje mi się żeby miał dużo kasy, może nastąpić nawrót choroby. Czy pracował dla Gus'a długo ponad te trzy miesiące (za 1,5 mln)?

ocenił(a) serial na 10
LucaBrassi

Wyraźnie widać, że Walt zupełnie oszalał i będzie przejmował interes Gusa, więc nie wiem dlaczego się czepiacie braku wątków do kontynuowania.
- Walt zostaje szefem "kartelu"
- Hank go ściga
- wraca Mike, zobaczymy po której stronie
Jedyne co mnie martwi to to, że nie widzę zbytnio miejsca dla Jessiego w 5 serii, może ewentualnie jako informator DEA, ale nie wydaje się żeby była to jakaś znacząca rola

ocenił(a) serial na 10
Pawianesko

a może Jessie dowie się że to Walt otruł Brocka tymi owocami rośliny i też będzie chciał się zemścić na to że Walt go oszukał ?
Ciekawe będzie, bo póki co Walt chronił rodzinę i Hanka a teraz ma z nim walczyć, hmm

ocenił(a) serial na 10
1necki

Jeśli miałby się mścić, to za Jane. Nie wierzę, że scenarzyści zostawią tak ten wątek. Choć z drugiej strony nie wyobrażam sobie, a jaki sposób mogliby go wznowić.

ocenił(a) serial na 9
Pawianesko

Ty serio myslisz, ze wystarczy zabic szefa, zeby przejac po nim interes? nauczyciel od chemii bez zadnych waznych znajomosci/plecow?
Dobijaja mnie ludzie rozkminiajacy, ze Walt stanie na czele biznesu.

ocenił(a) serial na 10
danteusz

Teoretycznie może "stanąć na czele biznesu", wiadomo że nie całego, ale popatrz z tej strony:
Większość ludzi, którzy zarabiali dzięki Gus'owi raczej tak naprawdę nie obchodzi kto im płaci byleby im płacił, a tak naprawdę Gus stał się AŻ TAK potęzny dzięki recepturze Waltera, więc bez Waltera (a więc z nowym / innym szefem) sporo ludzi straciłoby sporo kasy.... którą dalej mogliby ciągnąć, gdyby Walter kontynuował produkcję.
O ile na pewno jest duzo więcej kandydatów na miejsce Gus'a z większymi plecami to NIKT nie zagwarantuje ich takich zysków jakie może zapewnić im Walter, ze względu na to, że inni nie posiadają receptury.
Poza tym, imperium zapewne sie podzieli... tylko kto zgarnie najwiekszy kawałek...

ocenił(a) serial na 10
Pawianesko

na przejęcie raczej szans nie ma (przecież on nie ma zielonego pojęcia o dystrybucji), ale może wziąć udział w odbudowie produkcji.

ocenił(a) serial na 10
LucaBrassi

Mam podobne wrażenie jak większość - jakkolwiek nie były genialne ostatnie odcinki to i tak najlepsze przed nami.
Walt się rozkręcił i prędzej czy później zechce sam kręcić biznes, który ma podany na tacy po śmierci Gusa. Nie przeceniałabym roli Mike'a, który był przede wszystkim silnorękim, także tak jak pracował dla Fringe'a może to samo robić dla jego następców.
Poza tym przez tyle sezonów jest ciągnięty wątek Hanka, który coraz bardziej depcze po piętach Waltowi, że finał MUSI dotyczyć ostatecznej rozgrywki w rodzinie. Pytanie czy Hank gdy dowie się prawdy będzie umiał wznieść się ponad obowiązki służbowe, bo jednak Walt nie raz uratował życie jemu i całej rodzinie.
Jesse pewnie jakoś się dowie że to Walt otruł dzieciaka i w ten sposób go zmanipulował, bo nie po to ostatnia scena, gdy kamera pokazuje trujące konwalie w ogródku Walta.

Jeden zarzut względem ostatniego odcinka: te komediowe wtręty jak Gus poprawiający krawat mimo że jest pół-trupem (to chyba miało być zmrużenie oka, że facet był aż takim robotem i perfekcyjnym mechanizmem za życia że nie mógł być człowiekiem ;), czy Walt który nosi bombę w kolorowej torebeczce na dziecięce pieluchy, która to torebeczka slapstickowo co chwila mu się gdzieś zaczepia o klamkę. Wolałabym żeby było bardziej serio :)

ocenił(a) serial na 10
pris

o ile scena z gusem byla glupia to gdy bomba przywarla do drzwi windy bylo zajebiscie :D

ocenił(a) serial na 10
LucaBrassi

Hah, powinno się, kiedy już od dawna jest podpisany kontrakt na ostatnią serię -.-

Konfrontacja Hank vs Walter będzie niezmiernie ciekawa,
myślę, że Mike połączy się z Jesse'im, który dowie się jakoś w końcu, że White zabił jego dziewczynę i otruł Broca.
Poza tym ta seria pokazała, że Jesse z ćpuna ostatecznie wyszedł na prostą, a Walt stoczył się jednak w dół nieco.
Możliwe, że Beneke nie umarł i będzie zadyma, bo postanowi porozmawiać z policją.

Gus i jego krawat to nie był "komediowy wkręt"- to po prostu było zaj3biste.
Niektórzy piszą, jakby się spodziewali, że Gus umrze na czyichś rękach wygłaszając wzruszającą patetyczną mowę przy nutach Celin Dion.

Mam wielką nadzieję, że będą jeszcze retrospekcje z Gusem, bo w sumie nigdy nie było sceny, gdzie rozmawiał z kimś normalnie na jakiś normalny życiowy temat poza biznesem :P

ocenił(a) serial na 10
kukujus

Ted nie zyje, myslisz ze dlaczego tak Saul sie denerwował? Bo Ted upadł, rozsypał pomarancze i pogiął dywanik? Nie zyje :P

ocenił(a) serial na 10
dawid1420

mógłby np. zapaść w jakąś śpiączkę czy coś xP

ocenił(a) serial na 10
LucaBrassi

Zabawnie byłoby, gdyby Walter zupełnie "broke bad" i zabiłby Hanka, a sam zginął z ręki Jessiego.
Ale może Vince Gilligan obmyśli na koniec coś zupełnie szalonego.

ocenił(a) serial na 10
kukujus

Logiczne zakończenie, podpisuje się pod tym.

ocenił(a) serial na 10
LucaBrassi

Najbliższy odcinek: (zaplanowanych: 16)
2012 USA s5e1

No niestety jednak beda ciagnac ... ale kto wie moze nadciagajacy sezon bedzie rownie dobry

użytkownik usunięty
img

Że sezonów będzie 5 to było wiadomo już od dłuższego czasu, więc nie bardzo wiem, skąd wywody na ten temat.

Poza tym naprawdę myślicie, że taki powinien być koniec? Absolutne zwycięstwo Waltera? Bez jaj. Ten serial zasługuje na poważniejsze zakończenie.

Taki powinien być. To nie jest absolutne zwycięstwo bo odkupione przejściem na ciemną stronę mocy. Poważne zakończenie, gość wygrał ale kim się stał. Ten serial zasłużył na takie zakończenie chyba, że za rok wymyślą coś lepszego.

użytkownik usunięty
methiu2

Szkoda tylko, że przejście na ciemną stronę mocy wcale nie skutkuje konfliktem psychologicznym Waltera. Na żal za dokonane czyny musi być jeszcze miejsce i czas, taki koniec byłby zwyczajnie kiepski. Poza tym wierzę w prognozę Bryana Cranstona, mówiącą o śmierci Waltera - i imo tak to powinno się zakończyć.

ocenił(a) serial na 10
LucaBrassi

Dobre duszki podpowiedziały mi, że w piątym sezonie głównym wątkiem fabularnym stanie się wspomniana przez Hanka niemiecka korporacja zaopatrująca laboratorium Gusa. Okaże się, że ma powiązania z firmą, którą w młodości zakładał Walt wraz z Gretchen Schwartz - Gray Matter. Możliwe, że to ona stanie się główną antagonistką.

Dodatkowo dowiemy się czegoś więcej o przeszłości Gusa oraz o złożonych relacjach Waltera i Gray Matter.

ocenił(a) serial na 9
LucaBrassi

powinna być kolejna seria i będzie ja osobiście jestem ciekaw choroby walta bo ostatnio coś cicho w tym temacie czy pokona raka czy może umrze przez tą chorobę za kare za swoje złe uczynki :) i zostawi po sobie swojej rodzinie tylko pliki pieniędzy i myjnie hehe

ocenił(a) serial na 8
LucaBrassi

chciałem zadać takie same pytanie i poznać Wasze opinie.
według mnie NIE POWINNI KRĘCIĆ PIĄTEGO SEZONU
bardzo dobry serial skończył się (jak na razie) bardzo dobrym sezonem i tak powinno zastać. robienie kolejnego/kolejnych sezonów mogłoby podzielić los seriali, które wraz z nowymi sezonami sporo traciły

ocenił(a) serial na 9
kryslav

Oczywiscie, ze powinni robic jeszcze jeden sezon bo ten serial nie zasluguje na zakonczenie z 4 serii. MUSI byc cos mega ciezkiego, depresyjnego i miazdzacego.
Zreszta najlepszy watek czyli Hank vs Walk zostal dopiero lizniety.
Takze nie rozumiem ludzi twierdzacych, ze juz powinni skonczyc. Serial trzyma caly czas wysoki poziom przez 4 sezony to skad pomysl, ze w nastepnym bedzie inaczej?

ocenił(a) serial na 8
danteusz

jeśli chodzi o wątek Hank=Walt, to rzeczywiście masz rację, warto by go rozwinąć. a twierdzę, że powinni zaprzestać na czwartym, bo jest to dobre zakończenie całości (Walt osiągnął to, czego od dłuższego czasu pragnął - uwolnić się od całego tego interesu i wyjśc przy okazji cało). wiadomo, że będzie 5 seria, więc życzę serialowi, by i ona również się udała

ocenił(a) serial na 9
kryslav

ta historia nie ma prawa skonczyc sie pozytywnie dlatego nie zgodze sie z Toba, ze byloby to dobre zakonczenie

użytkownik usunięty
kryslav

Również się nie zgadzam. Czwarty sezon to dopiero przedsmak tego, co będzie się działo w piątce. Gdyby twórcy poprzestali na tym, zniesmaczyłbym się całkowicie. Byłoby tyle niedomówień, że szok. Jak sobie wyobrażasz to? Gustavo, Hector i Tyrus stają się ofiarami wybuchu. Czy to nie zdziwi agentów DEA do jeszcze większego drążenia poszukiwań? Dodam, że trochę wcześniej Hector spotkał się na komisariacie z Hankiem. Nie byłoby to podejrzane? Kolejna rzecz, wybuch podziemnego laboratorium. Kiedy okaże się, że naprawdę tam było, będą próbowali szukać poszlak i winowajców. Jeżeli nie był to Gus, który już w tym czasie nie żył, to kto pociąga za sznurki? A może to Heisenberg?! Tak, to on. Śmierć Teda, myślisz, że jego pracownicy nie będą się zastanawiać, co z nim? Tym bardziej, że przelał 617 tysięcy na konto, więc...
Naprawdę, mógłbym tak pisać jeszcze przez godzinę.

ocenił(a) serial na 8

tak, wszystko się zgadza, tylko że odpowiedzialni za film mogą przy okazji naciągać fakty, dopowiedzieć co nieco itp. i przy okazji wszystko spiepszyć. dlatego też twierdzę, że nie powinni robić piątego sezonu. jeśli nakręcą, to oczywiście obejrzę, ale boję się porażki. a co tam, zresztą do odważnych świat mnależy. w czwartym sezonie zostało zakończone to, co było najważniejsze (główne wątki), a poboczne lepiej niech zostawią z spokoju

ocenił(a) serial na 9
kryslav

Serial nie jest przeciagany na sile(jak czesto sie dzieje gdy jest duza ogladalnosc i czec zysku) poniewaz Giligan od dawna mial rozpisana fabule na 5 serii. A zakonczenie czwartej bylo ,,awaryjne,, w razie niezatwierdzenia przez AMC jeszcze jednego sezonu.
Takze nie spieprza tego, nawet nie ma takiej opcji.

ocenił(a) serial na 8
danteusz

nie twierdzę, że jest przeciągany na siłę (jednak może tak się stać pod wpływem ludzi chętnych zysku bez względu na zawartość fabularną, jaką serial niesie/miałby nieść), a jeśli (jak rzeczesz) z założenia miało być pięć serii, i do tego dobrze rozpisanych, to niech robią dalej. w takim razie jak najbardziej trzymam kciuki

LucaBrassi

myślę że dopóki słupki oglądalności będą na wysokim poziomie to tak szybko o Walterze nie zapomnimy - ten sezon praktycznie zamknął cały wątek o bohaterze. Co teraz będzie porabiał Walt z Jessiem?Zaczną znowu produkować na własny użytek tzn sami będą sprzedawać i na siebie zarabiać?No i czy Hank agent DEA odkryje prawdziwe oblicze szwagra?

Przecież Waltera i Jessiego widziało setki robotników meksykańskich którzy pracowali w tej fabryce u Gustavo - ktos puści farbę w tak małej mieścinie jak Albuqerque... Sądzę że o jeszcze nie koniec:)

ocenił(a) serial na 8
KWallander

"myślę że dopóki słupki oglądalności będą na wysokim poziomie to tak szybko o Walterze nie zapomnimy"
bo przecież cały o to czas chodzi
"ten sezon praktycznie zamknął cały wątek o bohaterze"
dokładnie
jeśli zaś chodzi o meksykańskich robotników, to raczej nie będą się w to bawić, bo pewnie przebywali na terytorium stanów nielegalnie. raczej spieprzyli gdzie pieprz rośnie i już o nich nie usłyszymy. a dyrektor (czy kto tam zarządzał tą pralnią)? o nim pewnie słuch zaginie

ocenił(a) serial na 10
LucaBrassi

Nie powinni dalej tego ciągnąć. Serial trzymał wysoki poziom przez całe 4 sezony, a to rzadkość.

ocenił(a) serial na 10
LucaBrassi

Twórcy serialu mieli plan na 5 sezonów. Obecny finał jest po prostu wynikiem idiotyzmów AMC, więc się musieli dostosować i zrobić neutralny koniec, taki po którym już nie da się nic zrobić.

LucaBrassi

Niestety nie jest tajemnicą to, że gdy się przeciąga na siłę seriale to one tracą na wartości. Najczęściej reżyser ma zaplanowane dwa dobre sezony lub jeden. Potem stacje wyrażają chęć kupna i tworzy się dalej bez dbałości o jakość - a raczej - z gorszym efektem tej "jakości". Przerabialiśmy to na przykładzie serialu "Prison Breake" gdzie pierwszy sezon (czyli do momentu ucieczki - bo oto przecież chodziło) był ciekawy, przemyślany, składny a potem doświadczaliśmy kakofonii (no, może jeszcze sezon drugi był "jako tako", potem to już się odechciewało oglądać). Na podobną rzecz zaczęła cierpieć też "Californication" z fantastycznym pierwszym sezonem, drugim nieco słabszym ale równie zabawnym; niestety sezon trzeci był już zmęczeniem materiału. Chyba tylko "Rodzinie Soprano" udało się utrzymać formę na nienagannym poziomie przez swój okres bycia na antenie.

Wszędzie więc gdzie się słyszy o "zamówieniu nowych epizodów" strach ogarnia nasze umysły.
A jak to się ma w przypadku "Breaking Bad"? Serial ten rządził przez trzy sezony, w trzecim - tak wspomnę - podobało mi się to, że nasi bohaterowie byli już wrakami ludzi (psychika). Taka zmiana była uwarunkowana stosownymi rzeczami. To było coś wnoszącego coś nowego, katalizator. Walter dopuszczał się coraz to gorszych rzeczy. I tutaj lekki spoiler (z zakresu sezonów 1-3), bardzo nie podobał mi się zwrot akcji gdy Walt zabił handlarzy narkotów, uprzednio potrącając ich swoim wozem, w akcie ratunku Pinkmana. Walt jest mądry, przecież wiedziałby, że Pinkman oberwie a problemy z nim rozwiążą się same. Jednak postanowił ingerować (mimo tego, że Pinkman przecież wcześniej przystawał na jego szantażowanie) i w ogóle za bardzo zrobił się takim "dobrym wujkiem" naszego ćpuna (bardzo mi się podobały w poprzednich sezonach te zwroty Waltera w stronę Jessiego - "Wiesz dlaczego tak się stało? Bo jesteś pieprzonym ćpunem! Junky!"). W innym przypadku Walt miałby świetną pracę, świetne układy z szefem. I świetną kasę, a tak? Wywrócił wszystko do góry nogami w imię czego? Wielkiej przyjaźni z Pinkmanem? A pal go licho, powinien to olać (przez cały serial Walt wiedział co robić przecież a tutaj poległ). To mi się nie spodobało, bo to po prostu nie w stylu Walthera White jako bardzo inteligentnego, przebiegłego człowieka. I później dostajemy morderstwo Gusa na oczach Jessiego i Walthera, co jest równie bez sensu. Taki strateg jak Gus nie zabijałby swojego ZAUFANEGO człowieka. Bo oprócz zmniejszenia grona swojego zaplecza żołnierzy, przecież powoduje spadek morale u innych (np. tego łysego detektywa). Po co ja to piszę? Dlatego, że serial ten od sezonu czwartego leci w dół. Bardzo się o niego zaczynam martwić. W chwili pisania tego posta obejrzałem kilka odcinków sezonu czwartego, więc proszę bez spoilerów w odpowiedziach na TEN mój komentarz.

ocenił(a) serial na 10
BUNCH

Ziomal, obejrz cały 4. sezon i potem napisz że poziom idzie w dół ;D. Ostatnie odcinki to terror mózgu

goandrewgo_

A Wam nie jest żal Gale'a? Był przyjacielski, pomocny, zdolny. I miły.
To nagranie karaoke na video, które Walt oglądał u Hanka było rozczulające.
Do tego jeszcze podpis notatek "Dla mojego mistrza, W.W."

:-(


PS
Zabójstwo tego dilującego dzieciaka było bzdurne. Nikt by tak nie zrobił. I to mnie denerwuje w tych kolejnych sezonach, że dodają takie bzdurne katalizatory na siłę.

ocenił(a) serial na 9
BUNCH

Mi było żal i to bardzo. Fajnie kontrastował na tle tych wszystkich bezlitosnych dealerów. Był właściwie najlepszy z całego tego otoczenia a i tak musiał zginąć. :<

ocenił(a) serial na 10
BUNCH

Dodam jeszcze, że dziwne jest, że pozwala Pinkmanowi prowadzić laboratorium samodzielnie, ale zabija gościa, który nauczył się przepisu Waltera. Przecież ta sytuacja jest taka sama - zarówno jeden jak i drugi zna przepis, ale żaden z nich nie jest w stanie go zmodyfikować lub zadziałać jeśli coś pójdzie nie tak.

LucaBrassi

Kolejny sezon będzie trzymał poziom... pod warunkiem, że będzie ostatnim. Co do pomysłów ów ostatni sezon, to nie będzie bezpośredniej konfrontacji między Hankiem a Waltherem. Hank pozna dowie się kim jest Walt, Mike stanie naprzeciw Hanka (bezpośrednie starcie), a zdemaskowany Walt stanie przed wyborem, czy przyglądać się śmierci Hanka i zachować w ten sposób tajemnicę, czy zastrzelić Mike -uratować szwagra i przekonać się, czy ten wsadzi go do paki.

ocenił(a) serial na 10
verticus

Ale po co Mike nie mając szefa miałby napalać się na Hanka? On jest teraz wolnym strzelcem.