Głównym, często powtarzającym się sposobem na pozbycie zwłok jest właśnie rozpuszczanie w kwasie, więc jeśli przebolałaś ten sposób, to raczej wiele gorszych nie pamiętam :) ew. raz dość realistycznie ukazano podcinanie gardła nożykiem

Przeboleć przebolałam, ale z głową odwróconą w stronę ściany i nie ukrywam, że miałam nadzieję, że więcej nie będę musiała oglądać tego typu scen. Także chyba jednak odpuszczę sobie:D Dzięki za odpowiedź:)

Jest jeszcze jedna zaskakująca akcja taka lekko drastyczna :D
ps lepiej tego nie spolerować

Kolejne odcinki nie zawierają zbyt dużo tak "obrzydliwych" scen. Co prawda motyw rozpuszczania zwłok w kwasie przewija się od początku do końca, ale nie uświadczysz więcej widoku wnętrzności. Jedyną sceną, która dla osób wrażliwych może być gorsza od tej to wspomniane już wyżej podcięcie gardła nożykiem, a także zmiażdżenie głowy bankomatem. Poza tym większość śmierci nie jest już tak brutalna.
I nawet jeśli ciężko ci znieść takie sceny, to jest ich na tyle mało, że dla samej fabuły serialu, warto go obejrzeć.

Zdecydowałam się obejrzeć kolejne odcinki, jestem w połowie drugiego sezonu i ani trochę nie żałuję- faktycznie póki co nie było scen, które wywołałyby we mnie obrzydzenie, chociaż na wszelki wypadek staram się nie oglądać Breaking Bad przy posiłku;) Dzięki za opinię i zachętę!

Aż mam mocną ochotę zaproponować ci obejrzenie Hannibala.... tak bardzo kusi. :<

Ja kończę dopiero 2 sezon, ale jak do tej pory chyba ta scena, o której piszesz, była najbardziej obrzydliwa jak dla mnie. Chyba że o czymś zapomniałam.