PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=430668}

Breaking Bad

2008 - 2013
8,8 323 tys. ocen
8,8 10 1 323401
9,1 62 krytyków
Breaking Bad
powrót do forum serialu Breaking Bad
ocenił(a) serial na 10
Retexid

Nie, kręcony jest serial "Better Call Saul", który będzie opowiadał o Saulu i wydarzeniach sprzed Breaking Bad

ocenił(a) serial na 10
extranick

Sprzed Breaking Bad, w trakcie Breaking Bad oraz po Breaking Bad ;)

ocenił(a) serial na 8
adameczek1314

A "Fargo" oglądacie???
http://www.filmweb.pl/serial/Fargo-2014-688850
To jest dopiero serialik z miejsca oderwanego w kosmos od rzeczywistego świata.

Do tej pory mistrzuniem był dla mnie W.H.Macy do spółki z S.Buscemim, ale teraz widzę, że jest ich co najmniej trzech,
bo ten Odenkirk jest rewelacyjny!

ocenił(a) serial na 10
ZSGifMan

Fargo widziałem. Miazga jakiej mało, naprawdę, serial godny polecenia. Odenkirk zagrał dobrze, ale to Billy Bob Thorton wygrał u mnie wszystko. Jeżeli ktoś szuka super wrażeń po Breaking Bad, to zdecydowanie polecam ;)

ocenił(a) serial na 10
adameczek1314

Fargo jest fajne. Do BB mu daleko, ale rozrywka dobra. Odenkirk>Billy Bob

ocenił(a) serial na 8
marysiaur

Zgadzam się, że Billy Bob jest bardziej niż OK itd. (oczywiste), ale jak dla mnie to inna kategoria ról.
Coś już bardziej Billy Bob jest w stylu starego Nicolsona, albo deczko w stronę młodego Oldmana (głupio brzmi;).
Taki zamyślony i zagubiony w sobie psychol, bez komicznych akcentów.
Natomiast Odenkirk i wcześniej wspomniani, to kreacje tragiczno-komiczne, IMHO.

Co do Saula - to zwrot akcji dotyczący tego "adwokata" jest mistrzostwem!
Wywinięcie z niedoszłej ofiary na "mocnego" wspólnika z "taaakimi" plecami jest równie pyszne jak jego rola tej postaci.

Co do "Fargo" to może, jak dla mnie, nie dorównuje filmowej wersji, ale jest bardziej niż spoko.
Lubię bardzo taki klimat oderwania od rzeczywistości i kompletnie abstrakcyjne otoczenie,
a tam po kolei wszyscy są jak urwani z choinki: szeryf, listonosz :), jego córka, ekipa z Fargo, deputy i jej ojciec . . . itd.