kiedyś (nie wiem czy nadal) leciał ten serial na polsacie.. obejrzałam tam chyba z 2 odc i w sumie
spodobał mi sie bo to coś nowego..
Chciałam się juz wziąć za oglądanie go jakiś czas temu, ale jakoś nie mogę się za to zabrać...
więc pytanie jak w temacie. Czy warto zacząć go oglądać? Czy rozkręca się fabuła w kolejnych
odcinkach? Ogólnie czy to nie będzie strata czasu?
Oczywiście, że tak. Dla mnie Breaking Bad i Lost to najlepsze seriale jakie powstały.
HAHAHA Lost to klasyka?! Co do powiesz na takie klasyki i arcydzieła jak The Sopranos czy Oz, które przewyższają tą szmirę o lata świetlne. Lost nie wprowadził żadnej innowacji do świata seriali za to Oz i The Sopranos tak.
LOST byl jednym z seriali, ktore zapoczatkowaly nowa ere TV. Razem z 24, 6 feet under czy wspomnianym przez ciebie Sopranos pokazaly ze seriale nie musza byc puste i glupie. LOST ma najwieksza liczbe pierwszoplanowych bohaterow i kazdy z tych bohaterow jest niejednoznaczny. Kazdy jest tez charakterystyczny. Odwazne pomysly i zwroty akcji. Pierwszy tego typu serial w ogolnodostepnej tv. Zreczna mieszanka mnostwa gatunkow. Doskonala muzyka Giacchino. Swietny casting. Fabula wymagajaca znajomosci kazdego odcinka. Najbardziej omawiany serial w historii. Nie przepadam za SFU czy Sopranos, ale nie moge nazwac ich szmira czy odmowic wkladu w telewizje i statusu klasyki. Nie lubisz LOST: prosze bardzo. Ale to klasyka czy ci sie to podoba czy nie. I dzieki jego popularnosci stacje zaczely przychylnie patrzec na ambitniejsze pomysly.
Dobrze uznajmy, że dzięki popularności Losta stacje zaczeły "przychylnie patrzec na ambitniejsze pomysly". Tylko powiedz mi niby jakie? The Sopranos, Oz, Deadwood, The Wire (prawdopodobnie najlepszy serial ever), Six feet under, Arrested Development (najlepszy sitcom jaki powstał) te seriale powstały PRZED Lostem, a są kanonami i najwybitniejszy serialami w historii tv. A PO Loście? Jedyne godne uwagi to na pewno Breaking Bad, Boardwalk Empire i Mad Men. O Dexterze czy Housie nie ma co mówić ponieważ one świetnie zaczeły, a żałośnie skończyły (House) lub beznadziejnie kończą (Dexter). Niestety po Loście oprócz BB, MM i BE nic ambitniejszego nie powstało. A jeśli tak to podaj przykłady.
PS. Radze obejrzeć wyżej wymienione seriale (przede wszystkim The Wire), gdyż to są właśnie klasyki i kanony, do których Lost się nie umywa i które właśnie pokazały, że seriale nie muszą być puste i głupie. Ty mówisz o serialach najbardziej ZNANYCH i ROZREKLAMOWANYCH, a nie o serialach wybitnych i ambitnych.
Do LOST mam gigantyczny sentyment. To on przekonał mnie do tego, że niektóre seriale warto oglądać. Nie ma drugiego takiego seriali i przeszedł do kanonu. To nie podlega dyskusji. Nigdzie nie napisałem, że LOST był pierwszy. Jednym z pierwszych odważniejszych seriali był ER. Ale po LOST telewizję zalała fala seriali, która próbowała go naśladować. Większość okazała się porażką co świadczy o tym, że LOST ma to coś czego brakuje innym. House to rzeczywiście papka, ale Dexter ostatnio się zrehabilitował po słabszym szóstym sezonie. Breaking Bad jest świetne, ale Dexter u szczytu formy w 1, 2 i 4 sezonie moim zdaniem przewyższa BB. Za nowe seriale zazwyczaj zabieram się w wakacje, więc może się zabiorę.
Ah teraz rozumiem, sentyment... No spoko też mam sentyment do Prison Break, jednak dobrze wiem, że dobry był tylko pierwszy sezon, reszta to słabizna. Czy Lost przeszedł do kanonu? Raczej przeszedł do grona najbardziej rozreklamowanych seriali w historii TV. Każdy osoba mające ciut większe pojęcie o serialach powie ci, że w porównaniu do wyżej wymienionych przeze mnie seriali Lost się nie umywa w najmniejszym stopniu. Ten serial przekonał do siebie masy, osoby nie wymagające od TV więcej niż patos. Oczywiście masz prawo mieć własne zdanie, ale niestety prawda jest inna. Już samo nie występowanie w Polskiej Tv owych seriali świadczy, że po prostu nie przekonały by do siebie przeciętnego Kowalskiego, gdyż są zbyt trudne w odbiorze.
I jeszcze taki ciekawy cytat na temat Oz: "podobno zawsze, gdy jakiś aktor się spóźnił, jego postać w następnym odcinku ginęła lub była gwałcona. Człowiek tak sobie ogląda ten danse macabre, a później włącza Zagubionych i zdaje sobie sprawę, że w stacjach publicznych nie wypada nawet pokazywać, że ktoś pali papierosy. To jest właśnie różnica, jaką zrobiło HBO." I chwała im za to.
W LOST główni bohaterowie torturują ludzi, zabijają niewinnych, strzelają do dzieci i często nie potrafią pokonać swoich słabości. Mają mnóstwo wad. O paleniu fajek i nałogach nie wspominając. Trochę kiepski przykład.
Oz mam zamiar zacząć oglądać, BB to fakt świetny serial, Lost średnio mi się podobał, Mad Men i Boardwalk Empire trzymają poziom (nawet bym powiedział, że z sezonu na sezon coraz wyższy). Co do Deadwooda i The Wire mam mieszane uczucia. Jestem na II sezonie tych dwóch serialów i przyznam szczerze, że mozolnie mi to idzie. Po bardzo ciekawym pierwszym sezonie w obu przypadkach, drugi strasznie mnie nudzi. Może potem będzie lepiej zobaczymy. Dexter mam również zamiar zacząć oglądać ze względu na głównego bohatera. Mam nadzieję, że pokaże się równie dobrze, jak w 6 stóp pod ziemią. Ale jak dla mnie najlepszym serialem zawsze będzie 24 godziny i nic tego nie zmieni.
Co do The Wire, ja przy pierwszych dwóch sezonach za bardzo nie znałem bohaterów. Po drugim sezonie już wszystko w miarę rozumiałem, a sezon czwarty to najlepsze co telewizja kiedykolwiek zaprezentowała. The Wire trzeba obejrzeć w całości żeby go docenić. Co do 24H to u ciebie jest to coś w stylu sentymentu jak u kolegi wyżej Lost a u moich rodziców np. Dom czy Janosik. Jednak trzeba przyznać, że np. The Sopranos czy Breaking Bad to o niebo lepsze seriale.
No może faktycznie sentyment. Uwielbiam 24h (może niekoniecznie IV, VI i VIII sezon). BB od samego początku mnie wciągnął i właśnie zaczynam V sezon. Rodzina Soprano też na mojej długiej liście oczywiście się znajduje. Mam to wszystko na dysku ale ciężko to tak szybko ogarnąć.
nie, to nie będzie strata czasu :) Według mnie zdecydowanie najlepszy serial jaki ujrzał światło dzienne, polecam oglądać odcinek za odcinkiem bez przerwy :P wciąga jak diabli, aż żal że póki co się skończył :D A co do komentarza txexa to ja nie miałem takich odczuć , wręcz przeciwnie, pierwszy sezon moim skromnym zdaniem był jednym z lepszych, jeśli już któryś był słabszy to może 5 ale tylko nieznacznie :)
Txex ma trochę racji, ja nie mialem problemu z przebrnieciem przez pierwsze 5 odcinkow ale to wlasnie one sa najslabsza strona serialu, duzo przynudzaja ale mimo to podobaly mi sie jednak wiele mniej niż kolejne. Przez nie sie przeczołgasz a potem to już z górki.
Najlepszy serial jaki oglądałem. Chociaż z tego co widzę w jednym z tematów może być zbyt brutalny:-)
Myślałem, że tylko ja tak miałem, ale jednak coś w tym jest, ze pierwsza polowa 1 sezonu jest zbyt długim wprowadzeniem i faktycznie trochę było nie tyle nudnawo co po prostu długo się rozkręca, ale potem już jest jazda z najwyższej góry. Mi sezon 4 i 5 podobają się na maksa.
To pytanie jest retoryczne, bo ten serial to jedno wielkie arcydzielo, genialny w kazdym aspekcie, mistrzowski scenariusz, z kazdym kolejnym sezonem coraz lepszy, a to rzadkie zjawisko wsrod seriali. Pozycja obowiazkowa dla bardziej rozgarnietych ludzi.
Cześć ,serial nie będzie stratą czasu na pewno ,jakoś w maju chyba był emitowany na polsacie ,ale tam to różnie przebiegało ,raz byl puszczany jeden odcinek a czasami dwa ,w każdym bądź razie się nie sprawdził z tego co czytałem ,a to dziwne bo jest genialny ,świetnie zagrany i fabuła się rozkręca z sezonu na sezon ,gdy ogląda się poszczególne epizody nawet nie odczujesz jak szybko mija ci czas podczas seansu i z niecierpliwością oraz zaciekawieniem czekasz na kolejny .A więc warto jak najbardziej ,na pewno się nie zawiedziesz.
Najlepszy serial jaki w zyciu widzialem.co tu duzo mowic,swietny, zachecam kazdego do ogladania,na pewno sie nie zawiedziecie. ogladnalem wszystkie 5 sezonow(czekam na ost 8odcinkow). po obejrzeniu jednego odcinka powstrzymywalem sie przed wlaczeniem drugiego.serial pochlonalem w ponad tydzien. 1 sezon chyba najgorszy,wiec jesli wam sie spodoba,z odcinkana odcinek jest coraz lepiej.