Na końcu okażę się, że to był tylko sen Waltera, a on tak naprawdę umarł podczas 1 odcinka 1 sezonu w myjni samochodowej jak stracił przytomność. Potwierdzone info.
A możesz mi wytłumaczyć, jak można nie zrozumieć ironicznego podejścia do założyciela tematu? Bo też jakoś tego nie pojmuję.