No właśnie o to chodzi, na początku Walt taki jest, potem staje się prawdziwym gangsterem ;)
Chyba nie oglądałeś zbyt wiele odcinków.

wszystkie 4 sezony i jakoś późnej i tak cipkowato gra :P tutaj bym dał Pesciego ;d albo Pacino.

http://www.youtube.com/watch?v=SiTYAgHGRnY

Eeee cipowato?

Przecież Heisenberg zabił tylko 10 osób, każda cipa tak potrafi.

O to chodzi, że to jest zwykły chemik w okularach, który nie radzi sobie z życiem i dopiero z czasem zmienia się w bezwzględnego gangstera. Pesci i Pacino wyglądają jak typowi mafiozi, nie nadaliby się. Poza tym w bródce i bez włosów wygląda dosyć groźnie, zresztą to trochę symbolizuje jego wewnętrzną przemianę.

Walt się zmienia, na pewno nie jest już ciapowatym nauczycielem;)

Mnie na początku Walt wydawał się wprost obleśny,ale już potem - łysa czaszka, bródka i ten kapelusz... super zaaranżowane. Ale oczywiście nie każdemu musi się podobać.

" brakuje mi tego męskiego jaja."

Od tego są agencje.

dobrze mówisz! polać Ci!!!

Pokochaj siebie takim jakim jesteś :) źeńskie jajo tyż dobre, tylko mniejsze. Masz 2 czy tylko jednego męskiego Ci brakuje?

Kolega się przyzwyczaił do kinowych gangsterów ze szramą na mordzie i z tommy gunem z którego rozwala 20 osób na sekundę , Breaking Bad to studium transformacji zwykłego człowieka w bestie , wnikniecie w psychikę oraz cała gamę konsekwencji swoich czynów , jednym słowem albo jesteś gimbusem albo niedojrzałym widzem czyli jak dla mnie cipką .
ps. jeśli tacy ludzie istnieją jak W.W to są wielokrotnie groźniejsi od klasycznych gangsterów , bo każdy im zaufa itd.

O to tu chodzi, przeczytraj sobie tytul, mowi sam za siebie. Walt zmienia sie z pantoflarza i nerda w zloczynce.