W jednym odcinku, gdy kuzyni Tuco rozmawiają z Gusem na pustyni i on oferuje im ściągnięcie Hanka zamiast Walta to jeden z nim mówi " Bolsa mówi, że DEA jest nietykalne " i że nie mogą porwać się na agenta. W innej sytuacji, gdy dochodzi do wybuchu żółwia z głową Senora Tortugi ginie kilku agentów a kilku zostaje poważnie rannych. Moim zdaniem widoczny jest tutaj brak ekwiwalencji w działaniach kartelu. Nie pozwalają mścić się na agentach DEA a z drugiej strony organizują efektowną akcję, której celem jest zabicie kilku agentów.