Mnie też się od razu spodobał pierwszy sezon, ale ja patrzałem na ten serial przez pryzmat zachowań i wzajemnych stosunków bohaterów. Nie wymagałem tego żeby cały było napięcie i ciągła akcja.

mam tak samo , serial od razu wydał mi się wyjątkowy , może dlatego , że większość scen nie była kręcona w studiu a w plenerach przez to wydaje się totalnie inny niż nie które seriale . Serial genialny .

Też tego nie rozumiem. Ten sezon był krótki a działo się przecież dużo. Poznawanie bohaterów było najfajniejsze, całe to gotowanie w kamperze, dla mnie za szybko się ten motyw skończył. I wizualnie plenery były najładniejsze, niebo, pustynia, słońce.