Też chciałbym stracić pamięć i zacząć oglądać BB od nowa nie pamiętając nic wcześniej. Ach, marzenia.
To dalej pewnie bedziesz wniebowziety, bo wiekszosci osob pierwszy sezon przynudzał.
Nie prawda. :) Na swój sposób był ciekawy, zobaczyliśmy w nim jego pierwotne życie. Jakby zestawić dzień z życia Waltera w pierwszym sezonie z piątym to byłyby to kompletnie inne obrazki.
Mnie też w sumie się bardzo podobał i ani trochę nie przynudzał. Czarnego humoru było chyba najwięcej w całym serialu akurat w pierwszym sezonie (i drugim). Każdy sezon dla mnie jest tak samo genialny :)
I właśnie dlatego to finał pierwszej części 5 sezonu. Tak jak to zrobili z Sopranosami :) na pewno coś mocnego się wydarzy, o to się nie martwię.
Gdyby nie początek szkoły to bym powiedział, że nie mogę się doczekać poniedziałku.