Po tylu latach wróciłam do serialu ponownie. Nawet na chwilę nie czułam się znudzona, a 2 ostatnie sezony to majstersztyk. W idealnym momencie skończona historia, z pomysłem i fantastycznymi bohaterami. Wielu bohaterów nie lubiłam, w sumie to lubiłam tylko 2. Mik'a i Jessiego. Sama nie wiem czemu. Jessy po prostu był dobry, a Mike to Mike. Już po moich reskcjach na konkretnych bohaterów widać to, jak każdy fantastycznie grał. Brakuje teraz takich seriali. Mimo braku niewiarygodnych efektów specjalnych, fabuła, scenariusz i gra aktorska broni wszystko. Polecam fanom wrócić do tego epickiego serialu. Smutno było znowu dotrzeć do finału, jednak uważam, że zakończyli serial w idealnym momencie w przeciwieństwie do The walking dead.