Mi szkoda czasu, jest jeszcze wiele seriali, których nie widziałem i to one mają priorytet. O filmach nie wspomnę bo już oznaczyłem troszkę do obejrzenia.

mi też szkoda czasu, wolę zachować wszystkie odcinki na dysku i za parę lat sobie znowu obejrzeć. czasem oglądam jakieś wybrane sceny ze starych odcinków, ale żeby wszystko od początku to jeszcze niee.

Serial zobaczę jeszcze nie raz, ale nic nie pobije czekania na każdy kolejny odcinek, to jest w serialach najlepsze a gdy się kończą to pewien składnik, który wzbudza emocje odpada. Pamiętam wszystkie lata trwania serialu „Lost” ściąganie najnowszych odcinków, dziś to tylko odcinki na płytach, no, ale oczywiście to dla mnie nadal świetny serial.

ja właśnie zacząłem jeszcze raz 1 sezon. śmiesznie teraz wrócić do przestraszonego nauczyciela Walta, a nie wielkiego gangstera Heinsenberga, głupawego ćpuna Jessego, a nie rozsądnego i zachowującego się etycznie Jessego z V sezonu, Skyler która o niczym nie wie i kocha Walta.

Niech mnie... ale to, jak zakończył się najnowszy odcinek było nadzwyczajnie bezbłędne. Dokładnie na takie chwile czekam w tym serialu. Było mnóstwo takich sytuacji, gdzie nie mogłem opanować ciśnienia z emocji i wciąż takie są... Szczerze polecam, warto ;)
Pozdro