Muszę przyznać, że zabieg z podzieleniem sezonu 5 na dwie części wyszedł AMC genialnie.
Popatrzmy na oglądalność poszczególnych sezonów:
Sezon 2:
Największa oglądalność-1,66 miliona
Średnia oglądalność-1,29 miliona
Sezon 3:
Największa oglądalność-1,95 miliona
Średnia oglądalność-1,52 miliona
Sezon 4:
Największa oglądalność-2,58 miliona
Średnia oglądalność-1,86 miliona
Sezon 5a:
Największa oglądalność-2,98 miliona
Średnia oglądalność-2,6 miliona
Sezon 5b:
Największa oglądalność-5,92 miliona
Średnia oglądalność przed 14 odcinkiem-5,01 miliona
Prawie dwukrotny średni wzrost oglądalności pomiędzy 5b i 5a. O prawie 3 miliony pobity
rekord oglądalności 5a. Do tego jest szansa, że kolejnym 14 odcinku oglądalność przekroczy 6
milionów.
Co robi każda inna stacja telewizyjna po takich wynikach ? Rezygnuje z zakończenia serialu i
wydaje kolejne sezony na siłę. Co robi AMC ? Kończy serial z klasą ;)
bo zakonczenie sezonu 5a sprawilo ze czekalo sie na kontynuacje z niecierpliwoscia.
ja tylko powiem ze to tylko zwykla numeracja. bo:
czy to byloby 5a i 52 czy 5 i6 sezon to kogo to obchodzi? ;)
Tutaj bardziej chodzi mi o wypuszczenie tylko 8 odcinków a następnie zrobienie aż rocznej przerwy. To zagrywka była dość ryzykowana, bo dużo osób po takim czasie mogłoby po prostu zapomnieć o serialu. Jednak twórcy wierzyli w swój serial, tak mocny cliffhanger i świetne opinie spowodowały, że przerwa dała tylko czas na zapoznanie się z serialem nowym widzom a dodatkowo dzięki temu Walking Dead i Breaking Bad nie podbierają sobie widzów (Oba seriale AMC i dzielą je na połówki).
No nie wiem czy z taką klasą. W końcu powstaje spin-off "Better Call Saul", który ma być prequelem Breaking Bad
Ten spin-off był zapowiadany od dawna na życzenie fanów. Chodzi mi o zakończenie historii Heisenberga w dobrym, planowanym stylu, a nie psucie jej kolejnymi sezonami na siłę, jak to ma miejsce chociażby w Dexterze i wielu innych. Jeżeli Better Call Saul będzie słabe, to cóż, słaby będzie Better Call Saul a nie Breaking Bad. To już będzie inny serial z innymi bohaterami i ten pomysł jest dla mnie trafiony ;)
A ja się zgadzam z przedmówcą. Dla mnie jednak jest to trochę robienie dojnej krowy z Breaking Bad. Spin-off na życzenie fanów? No nie wiem, nie wiem czy rzeczywiście tylko o fanów tu chodzi. Wszyscy wychwalają twórców BB, że schodzą ze sceny we właściwym momencie. Niby schodzą, ale nie tak do końca. Jednak jeszcze troszkę mleczka chcą z tej krówki otrzymać :P
no ale tam nie bedzie Heisenberga i Pinkamana w tym serialu. ;) dla przykladu bylem scpetyczny co do Supernatural 2 sezony zalosne ale do 5 pozniej trzymalo poziom. no i kiedy powinni historie skonczyc na 5 sezonie to zaczynajac 6 nie dalo sie ogladac bo to bylo nielogiczne i bla bla bla nie chce mi sie rozpisywac. tam poszla kasa i tyle. tutaj spin off (btw tam tez bedzie robiony) bedzie tylko wladowany w swiat BB no chyba ze beda epizody z Waltem...
No ale będzie Saul :P Masz rację, że epizodów z Waltem raczej nie będzie bo to ma być prequel, ale np. z Gusem czy Mike'm już mogą być.
Bardziej chodziło mi o to, żeby tak ślepo nie patrzyć na sprawę. Pisze się, że twórcy Dextera się zeszmacili, że kolejne sezony tylko dla kasy bla bla bla, teraz to samo piszesz o Supernatural. A o kolejnym dziele twórców BB już się mówi: "Dla kasy???" "No way, przecież oni to dla fanów robią" ;) Niektórzy już z góry zakładają, że to będzie dobre. Odważne posunięcie ;) Moim zdaniem jak rzeczywiście będzie przekonamy się jak produkcja powstanie.
Ale za to ma być odpowiedzialny Gilligan, więc na pewno nie będzie źle. A co do tego robienia dla kasy to chyba nie ma wątpliwości, że Showtime ciągnie te swoje seriale tylko dla forsy, nie przejmując się ich spadającym poziomem (Dexter, Californication).
Może i nie ma wątpliwości, ale co z tego? ;) Ja z tym nie mam problemu, na Dextera nadal patrzę z przyjemnością, może nie z taką jak kiedyś, ale jednak ;) Każdy na serialu chce zarobić, a już na pewno nikt nie chce stracić. Biznes jak biznes, nie ma co się tak oburzać. A przynajmniej ja tu nie widzę problemu. Nie podoba się? Nie oglądaj i nie nabijaj oglądalności. Najbardziej rozwalają mnie osoby typu "ło matko jakie dno już od 4 lat :D Ale co tam, i tak oglądam :D" Nie chcecie, aby producenci na siłę kontynuowali seriale? Nauczcie się mówić nie i samemu kończcie oglądanie, jak serial przestaje spełniać wasze oczekiwania. A jak tak bardzo was ciekawi jak skończą się losy danego bohatera, to zawsze można przeczytać streszczenie, nikt nikogo nie zmusza do oglądania niczego. Nie piszę tego oczywiście do ciebie, piszę ogólnie, bo już dawno zauważyłam na tym forum takie dziwne prawidłowości (nie podoba się od wielu lat, ale co tam, nadal oglądam).
Wiesz, niektórzy oglądają z sentymentu, albo po prostu z nadmiaru wolnego czasu. Zresztą profesjonalni hejterzy muszą się dobrze przygotować do hejtu. :)
A statek matka czyli Breaking Bad to w celach charytatywnych jest robione? :) Nie, BB jest dla kasy, Supernatural jest ciągnięte dla kasy, Better call Saul powstaje dla kasy. Rozbicie sezonu 5 na dwa lata to decyzja dla kasy. Różnicą jest nie zeszmacenie się. W przypadku BB cała "fabuła główna" zamknie się w 5 sezonach. Środek ciężkości przeniesie na śmiesznego prawnika i jego brygadę kryzys. Jeśli coś tu zostanie zeszmacone, to nie wielka postać Waltera, a drugoplanowy Saul Goodman, a kasa popłynie. I wilk syty i owca cała. :)
Zgadzam się ;) Również uważam, że jak chce się zarobić na hitowym serialu, to lepiej zrobić spin-off niż ciągnąć serial w nieskończoność. Trzeba mieć jaja, żeby podjąć decyzję o zakończeniu serialu, kiedy osiąga on największe wyniki oglądalności, to na pewno.
"I wilk syty i owca cała." To jest świetne podsumowanie. BB kończy we właściwym momencie, ale jeszcze troszkę chce się wykorzystać popularność tego serialu ;) No i popularność Saula, który bezsprzecznie jest jedną z ulubionych postaci w serialu.
"Trzeba mieć jaja, żeby podjąć decyzję o zakończeniu serialu, kiedy osiąga on największe wyniki oglądalności, to na pewno."
nie kiedy najwieksza ogladalnosc tylko wtedy kiedy historia ktora sobie tworcy stworzyli zamyka sie sensownie a nie jest ciagnieta.
SPOILER
*******
bo to co zrobili w Supernatural gdzie po 5 sezonie jak wpakowali Lucyfera do piekla i mialby byc koniec ten nagle sobie wychodzi z tego piekielka jak gdyby nic....
Aha, czyli jak serial ma bardzo wysokie wyniki oglądalności, a mimo to jest kończony, to jest to według ciebie normalna, powszechna sytuacja? :P To tak jakbyś miał firmę i ją zamknął, kiedy ma największe obroty :P Więc tak, trzeba mieć jaja żeby podjąć taką decyzję. Większość producentów podejmuje decyzje o kręceniu następnego sezonu na podstawie wyników oglądalności poprzedniego.
Może wyrażę się jaśniej, bo poprzednia wypowiedź zabrzmiała, jakbym broniła producentów. Pewnie AMC by więcej sezonów chciała, nie wiem. Chodziło mi o to, że jaja mają twórcy i mimo tego, że mogliby z tego jeszcze sporo kasiory wydobyć, mówią nie ;)
Moim zdaniem zakończenie serialu jest po prostu bez sensu i na pewno nie chodzi tu o jakieś "odejście z klasą" przy największej oglądalności. Co to ma być 62 odcinki i koniec. Gdzie tu spełnienie marzenia Walta o zbudowaniu narkotykowego imperium. Przecież pomysłów na kontynuację fabuły jest mnóstwo. Po co w ogóle był wpleciony wątek Lydii i dystrybucji mety do Czech? Co się stało z tą całą korporacją Madrigal bo przecież mogliby mieć kilka takich laboratoriów produkujących metę. Ukradli prawie 4 tys. litrów metyloaminy tylko po to żeby ją odsprzedać. Jak na tak ciekawą postać Walta i jego przygody w świecie narkotykowym to zakończenie serialu jest zdecydowanie przedwczesne i marnuje cały potencjał jaki posiada.
To jest serial o upadku. Można nawet powiedzieć film o upadku. To nie jest historia bossa narkotykowego. To nie jest opowiadanie o jego przygodach. To jest film (baaaardzo długi film) z puentą. Z zakończeniem. Nie rozumiem jak można napisać, że potencjał serialu został zmarnowany. Nie potrafię nawet wyrazić zdziwienia w jakie mnie to wprawiło. Zrobienie z tego serialu opowiastki o gościu, który stał się szczęśliwym, bogatym kryminalistą... to by dopiero było zmarnowanie potencjału.
Wszystko runęło. Rozpadło się. Tak się to kończy i tak powinno.
Dziwiło mnie odejście Walta. Wtedy, gdy zdecydował skończyć z tym i żyć dalej spokojnie z zarobionych pieniędzy. Przyznaję, że wolałam go widzieć w roli bezwzględnego mordercy i władcy imperium narkotykowego. Wtedy tak było. Wtedy tak myślałam. Ale ile ja bym się nacieszyła takim serialem? Jak by to wszystko miało się skończyć? Czy nie brakowało by tej historii zamknięcia? Mocnego kopa na zakończenie? Czy nie pozbawiłoby to całej tej historii sensu i znaczenia?
AMC gdyby moglo to by robilo jeszcze hajs z tego, ale nie zmuszą twórcow do kolejnych sezonow, Gilligan chce zejsc ze sceny z arcydzielem, i to robi. Jak AMC traktuje serial i jego poziom widac najlepiej na fejsie, ostatnio wstawili wpis "Are you decked out with #BreakingBad swag yet?"
I moje podejrzenia się sprawdziły. Najnowszy odcinek 5x14 obejrzało 6,4 miliona ! Nowy rekord Breaking bad jak i stacji AMC !! Gratulacje :D
Skąd to wiesz jaka jest oglądalność poszczególnych odcinków ? To jest na jakiejś stronie ? Mogę dostać linka ?
http://tvbythenumbers.zap2it.com/2013/09/16/breaking-bad-delivers-a-record-6-4-m illion-viewers/203074/
AMC podobnie planuje zakończyć ostatnią serię S07 'Mad Mana' w przyszłym roku:
wiosna 2014 - 7 odcinków, jesień 2014 - 7 końcowych i czekamy na lot Dona z
czołówki serialu - show must go on ;)
'have an A1 day rozwaliło system'
Jakby ktoś jeszcze nie wiedział, najnowszy 15 odcinek, znowu zgromadził rekordową widownie 6,6 miliona !
http://tvbythenumbers.zap2it.com/2013/09/23/breaking-bad-hits-new-highs-with-pen ultimate-episode-with-6-6-million-viewers/204338/
Rekordem 'Mad Mena' jest 3.54 miliona... Finał BB dobije raczej 7 milionów ;)
Witam :) ja mam takie pytanie: skąd pochodzi ta informacja o oglądalności poszczególnych sezonów? jest jakiś oficjalny link do tego?
Wygodnie sobie sprawdzać na wiki:
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Breaking_Bad_episodes