jak moim nr 1 wśród seriali był Dexter...
Teraz uśmiecham się pod nosem....
Przez przypadek natknęłam się na BB. Został mi ostatni odc. 2 sezonu i znów nocka zarwana, do końca 5 sez. jeszcze daleko, a ja cały czas chcę wiedzieć co dalej!
Za scenariusz i tak idelanie dobranego głównego bohatera - Alleluja!
Najlepszy!!! Oglądajcie! Jak ktoś pisał, że 4 pierwsze odcinki bardziej traktują o osobistych sprawach Mr . Wait'a, tak potem nie odejdziecie od ekranu.
Ja jestem w połowie 3. sezonu, ale od paru dni idę takim tempem, że zaraz będę na bieżąco, serial może nie jest arcydziełem, ale ma w sobie coś, co przyciąga, ode mnie solidne 8, a jak skończę, to może nawet 9, bo aktualnie to takie pewne 8.5, ale do 9 troszkę brakuje.
Nie zdziwię się jeśli po obejrzeniu całości Twoja ocena wzrośnie o 2 oczka w górę.
Typowy schemat, niedawno sama przez to przechodziłam:
1. Szukasz czegoś, co zastąpi Dextera.
2. Odkrywasz BB i zarywasz noce oglądając kolejne odcinki.
3. Dajesz mocne 8 w okolicach 2 - 3 sezonu.
4. Dajesz 10 po obejrzeniu wszystkich dotychczas wyemitowanych odcinków.
:-)
Aaaaaa nie denerwujcie mnie, ja już dawno po BB i teraz dopiero odkryłem tego durnego dexia który przy 3 sezonie już mnie zmógł :
oj tam, wymęcz ten 3 sezon bo 4 jest świetny, naprawde warto! No a co do BB to też przez Dexa trafiłem i naprawde serial z sezonu na sezon jest lepszy, fenomen! :)