Ostatnia scena z odcinka "One Minute" Jest po prostu filmowym arcydziełem! Napięcie panujące przy tytułowej jednej minucie jest tak wysokie, że aż przyprawia o dreszcze! Każdy kadr, każdy dźwięk je podkreśla! To jedna z najlepiej wyreżyserowanych trzymających w napięciu scen, jakie widziałem w serialach! Nie rozpisuję się na jej temat bo chcę uniknąć możliwych spojlerów.
Serial jest fantastyczny. Ma swój specyficzny klimat. Wszystko dzieje się w nim swoim wolnym biegiem. Nie ma co go porównywać do innych produkcji, przypomina bardziej zaje***y dramat sensacyjny w odcinkach! No i postać Soula Goodmana! Prawdziwy z niego adwokat diabła, czasami wydaje się być osobistym aniołem stróżem Walta! Też chciałbym mieć takiego! ;] Do serialu trudno się na poczatku przekonać, ale warto dać mu szansę, docenia sie go najbardziej przy 3 sezonie, a zapewne 4 zapowiada się jeszcze lepiej! O ile scenarzyści nie przesolą jeśli chodzi o akcję (Prison Break etc) To mogę ten serial postawić na miejscu nr 2 tuż za Rodziną Soprano. Poza tym to prawdopodobnie najlepszy serial o dragach jaki kiedykolwiek się ukazał. Zakochałem się także w zdjęciach. Zachęcam, naprawdę zachęcam! Good f*** job! A piece of art!