Po prostu żądam, aby ten wątek był jednym z głównych 5 sezonu. To by mogło być jeszcze
lepsze starcie niż Walter vs Gus (Wiem trudne do przebicia ale może jednak?)
W całym serialu przewijają się ciągle ich wątki, które nieraz bywają zabawne (np. ten z wanną). Możliwe, że w 5 sezonie będzie coś podobnego, ale bardziej skłaniałbym się ku Hankowi i DEA.
Jedyne czego oczekuję, to swego rodzaju czarnego humoru od tych dwóch panów, którzy aż kipią, żeby coś głupiego się wydarzyło. Po prostu oni są jak ogień i woda. Kiedy nałożą się na siebie to koniec. Oddzielnie są niegroźni.
Dla mnie to jeden z najlepszych serialowych duetów :)