Nie umywa sie do takich seriali choćby jak Dexter, Prison Berak, czy Supernatural

PROWO ALBO PRAWDZIWY DEBIL

Supernatural? - please...
Co do Prison Break - to jedynie pierwszy i ewentualnie drugi sezon trzymały dobry poziom
Dexter - poza 1 i 4 sezonem nic wielkiego.

Za to geniusz Breaking Bad polega na tym, że się rozkręca z odcinka na odcinek. Wprowadzenie dla przeciętnego widza może być nużące, ale dla mnie długie, monotonne sceny w Breaking Bad są małymi dziełami sztuki. Uwielbiam w tym serialu wszystko - począwszy od gry aktorskiej kończąc na reżyserii, muzyce i rewelacyjnym montażu.

Popieram.. aż oplułem monitor przy PB. Ale coz moze gosciu jest mlody i jeszcze nie dostrzega pewnych rzeczy.
Ale cóż jak ktoś daje pirani 3d 10/10 to czego sie spodziewac :D

Co do dextera to się zgodzę, fakt jest minimalnie lepszy, ale Prison Berak nie no stary to dopiero gniot pierwszy sezon był godny reszta naciągane gówno, Supernatural nie oglądałem, ale sądząc po tytule nawet nie zamierzam;)

Hmmm.... Dexter... Owszem. Pierwszy i drugi sezon. Potem zrobił się coraz bardziej schematyczny i przewidywalny... Prison Break nie byłem w stanie strawić, miałem wrażenie patrząc na głównego bohatera, że urwał się z Disney Chanel i postanowił, że zrobi w swoim życiu coś "mocniejszego"... Supernatural swoją treścią wydaje mi się mało zachęcający...
Co do BB - to chyba jeden z niewielu seriali, obok wyśmienitego Mad Men, w którym siłą jest przede wszystkim psychologia. To co dzieje się z bohaterami... To co ich dławi, niszczy... Jeden z niewielu seriali gdzie ciężko jest stwierdzić - co będzie dalej, jak to się wszystko potoczy. Nie ma tu klasycznych dla serialowych produkcji szablonowych postaci, motywów, czego np. jest mnóstwo w Dexterze i mnie to rutynowe podejście zaczęło w pewnym momencie nużyć. W BB i MM postacie żyją swoim życiem, zmieniają się, nie reprezentują konkretnych "cech"... Nie ma podziału na złych, dobrych... Nie ma tu postaci, które można jasno określić. Każda ma jakieś swoje tajemnice, sekrety - każda z nich jest po prostu złożona, skomplikowana.
BB i MM narzuciły tak wysoki poziom oczekiwań względem serialowych produkcji, że nawet już sam nie wiem czy mam ochotę oglądać zaległy piąty sezon Dextera... Boję się, że właśnie podczas niego będę się nudził.

Może nie będziesz się nudził, ale będzie bardzo rozczarowany - tam absurd goni absurd, odcinki są coraz gorsze. Niewiele naprawdę dobrych scen (których w 4 sezonie było multum!) a na końcu zadajemy sobie pytanie, po co to wszystko.
Co do Mad Mena - nie mogę się przekonać do tego serialu - widziałem koło 10 odcinków i przerwałem. Na pewno przyjdzie czas i na ten serial, bo z doświadczenia wiem (The Wire, Six Feet Under), że trzeba trochę czasu by się wkręcić.

Supernatural to w tej chwili dno gorsze od klanu. Prison Break - pomysł mieli na pierwszy sezon i go zrealizowali - reszta to dno. Dexter, tu się zgodzę - serial świetny ze względu na chęć oglądnięcia następnego odcinka i inteligentny czarny humor. Ale nie wiem czy Breaking Bad jest bardziej od Dextera "głęboki". Jest to bowiem pomieszanie nieprzeciętnego obyczaju z sensacją, co jest niezwykłe.

Ja sie po czesci zgodze z autorem tematu, oczywiscie nie we wszystkich aspektach...znajomi mi bardzo mocno polecali bb, wysoko w rankingu seriali, ale ja sie pytam kulturalnie jakim cudem ten serial jest tak wysoko? Pierwszy sezon to naprawde, zawodowy usypiacz, nic nie wciaga, akcja jest monotonna, no po prostu wieje nuda...Jestem po 8smiu odcinkach drugiego sezonu i ciutke lepiej ale to dalej nie jest top10 seriali...Pytam sie fanow, czy cos sie zaczyna dziac bo jestem w stanie przezyc do momentu, kiedy zacznie sie cos rozkrecac...

Niech ktos mi wymieni glowne zalezy serialu bo np jak widze The Wire na 29tym miejscu a BB na 10 to sie zastanawiam, kto tutaj w ogole glosuje...Na ten moment BB dostalby ode mnie nie wiecej niz 7/10, po prostu jest nuzacy, w sumie to gra aktorska i hank i jessie ratuja caly serial...

Bede wdzieczny jesli mnie omina jakies pociski, ze jestem niedojrzaly czy cos, po prostu czekam na sensowne odpowiedzi :)

obejrzyj do konca, jak obejrzysz to sam bedziesz potrafil ponizej tej wiadomosci wskazac, tym razem juz innym dlaczego bylo warto. Trzeci sezon jest poprostu majstersztykiem z odcinka na odcinek lepszym i zapewniam, nie sposob sie przy tym nudzic, O ile sezon 1 faktycznie mogl sie wydawac miejscami nudnawy to 3 jest juz zupelnie inna, a Walter robi sie kawal skurczybyka :-)

Jak dla mnie ten serial jest znakomity ponieważ tu nie ma ściemy, nie ma skrótów - bohaterowie mają coś zrobić - robią to, my to widzimy. A do tego jacy to są bohaterowie! Każdy rewelacyjnie wykreowany (wielkie brawa dla aktorów) a każde ujęcie jest niesamowite. Może dlatego Cię to nudzi, bo nic nie przychodzi łatwo, nie ma szybkiej akcji - są za to małe kroki ku wyznaczonemu celowi. To co kocham w tym serialu to to, że mogę pochłaniać każdą scenę z przyjemnością.
Trzeci sezon z kolei nabiera trochę rozpędu (trochę to dość dziwne określenie) i gdy już uważamy, że nic nie może wydarzyć się gorszego (lepszego?) otrzymujemy kolejną rewelacyjną scenę.