Szczerze mówiąc to najpierw powinnaś była zajrzeć tu http://beta.filmweb.pl/serial/Breaking+Bad-2008-430668/awards zanim napisałaś tego posta ;) Te nagrody mówią same za siebie. Co prawda, wiemy jak to czasami z nimi bywa, jednakże... jednakże, nie tym razem. Zaprawdę powiadam, iż warto! ;). Tylko nie zniechęć się na początku, akcja, z tego co pamiętam, dosyć leniwie się rozkręca i sam serial sam w sobie nie jest nastawiony na spektakularnym samym w sobie, jest dosyć ubogi w rożnego rodzaju efekty itp.

Dzięki za odpowiedź :) Widziałam, że serial zdobył wiele nagród, jednak nie zawsze świadczą one o jakości.
Nie zależy mi na efektach itd., przeciwnie - zazwyczaj im mniej efektów, tym ciekawsza fabuła. Chyba dam szansę Breaking Bad. Pozdrawiam ;)

Nienawidzę tych 5 minut na edycję, za mało. Coś napiszę, zatwierdzę, później coś dodać chcę lub poprawić i d*** blada, czas minął;)
W tym serialu dużo dzieje się na poziomie niedomówień, gestów, ciekawych dialogów, niejasności, zwrotów akcji też nie brakuje. Nie powiem Ci jak to z tym poziomem i napięciem na początku było (najwyraźniej jakieś było skoro oglądam go do dziś :)), bo raz, że dawno to widziałem, dwa to to, że z tego co pamiętam, przyszłość serialu, do któregoś odcinka, była niepewna, tzn. producenci nie wiedzieli czy powstaną kolejne odcinki (zdaje się, że miało ich być tylko 14) itd. Reasumując, jeśli widziałaś The Sopranos albo Six Feet Under to ten na pewno Ci się spodoba.

Sezon 1 miał mieć 9 odcinków, ale był strajk scenarzystów i zrobili 7. Materiał z tych dwóch odcinków przenieśli na początek drugiego sezonu i tyle. Nie było żadnych niepewności.

Że niby w jakie efekty ubogi? Serial ma jedne z najlepszych zdjęć i pracę kamery wśród seriali. Szczególnie dali popis w 2x13. Wszystko jest fajnie obrazowe takie, zero plastiku.

Myślę, że spodoba się BB OT. Chyba idealnie wpasowuje się w twoje kryteria, które opisałaś.

aj, czepiasz się słów.
Pisząc "efekty" mam na myśli te takie specjalne - gwałcące oczy. Czy to nie oczywiste?
Z tą pracą kamery to racja, szczególnie to widać w tej trzeciej serii.
I jest coś jeszcze, poza samą fabułą, co przemawia na plus serialu. To gra aktorska.

Właśnie obejrzałam pierwsze dwa odcinki i jestem pod wrażeniem, obydwa bardzo mi się podobały, Breaking Bad idealnie trafił w mój gust. Oczywiście, zasysam dalej w tempie ekspresowym.
Dzięki za komentarze :)

Przyznaję rację, mój błąd. Przeanalizowałem, to co wcześniej napisałeś i dopiero zrozumiałem o co ci chodziło. Mia Culpa.
Jedyne, co do realizacji mi się nie podobało, to s01 wyglądał, jakby go kręcili przez skarpetę, ale na DVD już elegancko wyglądał.