PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=430668}

Breaking Bad

2008 - 2013
8,8 326 tys. ocen
8,8 10 1 325659
9,1 64 krytyków
Breaking Bad
powrót do forum serialu Breaking Bad

Jak myślicie? Co sugeruje różowy miś, jest to jedyny koloruwy "rekwizyt" w tej scenie po katastrofie? A tak wogóle serial nie ma w sobie równych, finałowa scena jest nie do przebicia z kołowaniem samolotu które maja sie rozbić-efekt piorunujący jak równiez sam moment zderzenia się maszyn. Swoją droga całe zło do którego doszło to wina Walta zderzenie samolotów, odejscie żony, smierć dziewczyny, śmierć dilerów można w nieskończonosc wymieniac. Ale czy główny bohater jest postacią negatywną?? Chyba jednak nie-nie robił zła dla siebie, dla pieniedzy ale po to by zapenić byt rodzinie po swojej śmierci
Skoro ma być 3 sezon w 2010 to raczej w plastikowym worku nie bedzie ciała WALTA i oby nikogo z jego bliskich, a ten rózowy miś to może światełko, że jednak jest cos dobrego w tym co Walt uczynił...

ocenił(a) serial na 10
McCoy

Te dwa ciala przy jego aucie, to pewnie nieszczęśnicy z tych samolotów, albo ich "kawalki"...

Poza tym zgadzam sie, od czasow Soprano i Six Feet Under, to obecnie jeden z nielicznych seriali, na ktore czekam... (dexter, entourage, californication, mentalist tez dopiero pod koniec lub w przyszlym roku).

ocenił(a) serial na 9
McCoy

Motyw z miśkiem przewijał się chyba od początku serii. A co on tak na prawde oznacza to można tylko się domyślać. Szary, czarno-biały świat i tylko ten misiek wyróżnia się kolorem. Bez oka i opalony w połowie. Do tego dwa worki na ciała przy domu Walta. Oglądając to wszystko sporo można postawić pytań i hipotez. Na koniec sprawa się wyjaśnia, ale ten obraz ciągle w pamięci pozostaje.

Na prawde świetna reżyseria.

ocenił(a) serial na 10
McCoy

Niby wszystko już wiadomo, ale ktoś gdzieś napisał, że misiek może być nawiązaniem do Pinkmana.

ocenił(a) serial na 10
JARA

albo do samego walta zważając na to jak był ubrany w ostatnim odcinku

ddaabbeerr

W ostatnim odcinku nagle dociera do widza, ze kupa forsy z narkotykow jest niczym w porownaniu ze zlem jakie wyrzadzono. Iluzoryczne szczescie koloru róż lączy Pinkmana, Walta w jego sweterku i miśka bez oka.
Gra wydala sie nie warta swieczki. Różowa bańka prysła.

Tak bym to widzial. Ale nie doszukuje sie glebszych znaczen, wystarczy mi od czasu do czasu jakas mocniejsza scena i troche emocji.

ocenił(a) serial na 9
McCoy

serial bardzo bardzo dobry, ale katastrofa tych samolotow to juz
przegiecie. Nie chodzi nawet o to że to bardzo malo prawdopodobne bo nawet
celowe pokierowanie nimi z ziemi tak aby sie zderzyly jest niewiarygodnie
trudne, poza tym kazdy pilot tez ma radar i widzi niebezpieczenstwo, poza
tym wlącza sie alarm w samolocie i wieży kontrolerów itp itd. Poza tym
małym szczegołem super scenariusz i serialik.

ocenił(a) serial na 9
McCoy

w końcu serial nazywa się "breaking bad". Walt jest zły, czysto zły. Gdyby od początku życia podążał złą drogą stałby się większym chujem niż micheal corleone. Ma predyspozycje. Autorzy pokazują nam to w odcinach pokazujacych Hanka cierpiącego na depresję po zabiciu człowieka. Hanka, który jest policjantem i naoglądał się takich rzeczy sporo. Za to Walt, nauczyciel chemii, noblista, zwykły facet nie ma żadnych wyrzutów sumienia po uduszeniu krazy8, nie ratuje dziewczyny Jassego... Wszystko to robi z zimną krwią, choć wciąż jest w tym nowy. Nie pamiętacie jak się wściekł, kiedy okazało się, że z raka faktycznie można go wyleczyć? Przecież on już tego nie robi dla pieniędzy. To znaczy zależy mu na forsie i na rodzinie, ale gangsterka to jedyna branża która jeszcze sprawia mu satysfakcję (jak koło marketu przegnał innych kucharzy w pojedynkę "get out of my territory"). Serial pokazuje historię człowieka przechodzącego na złą drogę. Zobaczcie sobie teraz pilota, to zupełnie inny człowiek jest!
No dobra, odbiegłem trochę od tematu. Nie wiem co sugerowac moze kolorowy miś, ale ciała raczej nie należą do Walta - po pierwsze - bedzie kolejny sezon, po drugie - walt widział jak miś spadł i żył w tym momencie, a jako, że miś jest raczej najlżejszą rzeczą z samolotu, to raczej nic ciężkiego po misiu nie spadnie (nic co mogłoby walta zabić).
A zastanawialiscie sie teraz nad tym, jak waltowi bedzie ciezko? jego twar jest w telewizji. wszyscy ktorzy go znali jako heisenberga wiedza ze to walter white, mają jego adres. A gustavo zczaił, że walt ma szwagra w policji, oooj dużo materiału na nowy sezon.
No i bardzo bym chciał, żeby Walt powiedział o wszystkim Hankowi.Żeby Hank go krył itp. Wiem że to raczej naciągane, ale nie mogę patrzeć jak mu się życie wymyka spod kontroli :/

ocenił(a) serial na 10
avadakedaver


Mam wielkie oczekiwania co do tego serialu. Może nie w 3 sezonie, ale dopiero w kolejnych zobaczymy już nie Walta a czyste zło w postaci Heisenberga. Walt rozkochuje się w tym co robi, powoli zaczyna się zmieniać, wystarczy wspomnieć scenę w klasie z uczniem, któremu zabrakło 2 pkt do zaliczenia testu, nie wspominając już o tej scenie pod supermarketem. Może nawet doczekamy się śmierci żony i córki Walta, ale to by było chyba zbyt piękne.

ocenił(a) serial na 10
McCoy

Ten miś to taka metafora myślę. Nawiązująca zarówno do Walta jak i do Pinkmana, lub jedynie do Walta. Sugeruje to strój Walta z finału drugiego sezonu. Miś jest nadpalony, częściowo zniszczony. To sugestia, że Walt też już taki jest i raczej nie wróci do tego kim był wcześniej. Ponieważ przekroczył granicę i jest skażony przez zło. Katastrofa to oczywiście zbieg okoliczności, do którego doprowadziło postępowanie głównych bohaterów. Ale Walt nie wyszedł cało ze zderzenia dobra ze złem jakie w nim zaszło, tak samo jak ten misiek z katastrofy.

Co mnie bardziej interesuje, to to co będzie dalej. Ponieważ w jednym z odcinków było pokazane, że wśród zabezpieczonych dowodów rzeczowych po katastrofie są okulary. Czyżby należały do Walta? On oczywiście nie zginął bo nic mu na głowę nie spadło. Ale... Walt tak naprawdę nie przepadał za życiem, które prowadził. Po tym jak się dowiedział, że wyniki leczenia są pozytywne nie był zbyt zadowolony, bo wydaje mi się, ze on już pogodził się ze śmiercią. Miał dosyć bycia nieudacznikiem, który nie ma nic do powiedzenia. Żona, z którą najbardziej łączył go syn i nieplanowana ciąża po 16 latach, odeszła. Pojawia się w mojej głowie pytanie czy Walt nie wykorzysta jakoś tej katastrofy lotniczej żeby zniknąć? No może posuwam się za daleko.
A z pozostałych wątków to liczę na rozwinięcie historii z Gretchen (prawdziwej? wielkiej miłości Waltera?). Jakiś romans z tą Carmen ze szkoły, bo ze Skyler to już raczej się nie zejdzie. I oczywiście zdobywanie kolejnych szczebli w zbrodniczej hierarchii.

ocenił(a) serial na 9
joe_kaktus

Misio jak Pinkman. He got burned, lost the eye, would drown but someone has pull him up.

ocenił(a) serial na 10
McCoy

Mi sie mis skojarzyl z Gusem- bez oka, w polowie spalony...

ocenił(a) serial na 10
monisia_tom

zgadzam sie :]

użytkownik usunięty
monisia_tom

Prawie jak Indiana Jones w wersji żeńskiej.