Ktoś mi może wytłumaczyć o co chodzi z tą fajką dawno nie oglądałem i nie mogę skojarzyć jak Jessy na to wpadł.
w 4 sezonie Jessie dowiaduje się, że Brock jest bardzo chory. Dochodzi do wniosku, że mógł zatruć się rycyną, która to była ukryta w jednym z papierosów w paczce. Od ostatniego spotkania z Brockiem Jessie skończył paczkę papierosów, kupił nową i do niej przełożył papierosa z rycyną, stąd prosty wniosek, że Brock nie mógł przypadkowo zabrac mu tego papierosa, tylko rycynę podał mu ktoś inny. Oczywiście Jessie zakłada, że tym kimś był Walter - wszakże tylko on wiedział o truciźnie. Tego samego dnia Jessie był też wezwany do Goodmana, paczkę papierosów mógł mu podmienić np ochroniarz Saula.
Walt jednak przedstawia kilka argumentów - po co miałby otruwać dziecko, sam jest ojcem i niczego takiego by nie zrobił - rycyna to straszna trucizna. Przypomina, że w laboratorium były kamery, w dodatku caly czas byli obserwowani przez ludzi Gustava - mogli oni w jakiś sposób się dowiedzieć o rycynie i otruć chłopaka, aby ostatecznie zwrócić byłych partnerów przeciwko sobie (co też w opowieści Walta ma o tyle sens, że ich kontakty zostały w ostatnim czasie mnieco ograniczone, Jessie spędzał dużo czasu z Mikiem).
Jessie w końcu daje się przekonać i pomaga Waltowi dopaść Fringa.
Oczywiście prawda jest inna - to Walt, najprawdopodobniej poprzez ochroniarza Goodmana zabrał Jessiemu rycynę, tak aby ten pomyślał, że to właśnie nią zatruł się chłopak (w rzeczywistości Walt otruł Brocka konwalią, która rosła u niego w ogrodzie), a potem, już po wszystkim "odnalazł" fiolkę z rycyną w domu Jessiego podczas wspólnych poszukiwań. Wszakże w końcu wyszło na jaw, że to nie rycyną zatruł się Brock, zatem i fiolka musiała się znaleźć aby wszystko trzymało się kupy.
W ostatnich odcinkach Jessie ma różne odpały, rozdawanie kasy na ulicach itp, jaranie trawy. W końcu daje się namówić Waltowi i ma otrzymać nową tożsamość i zniknąć. Podczas ostatniego pobytu u Goodmana ochroniarz zabiera mu bodaj trawę, z czego Jessie zdaje sobie sprawę już czekając na transport do firmy sprzedającej odkurzacze. Wtedy zdaje sobie sprawę, że jego pierwsza myśl o tym, że i rycynę wykradli mu ludzie Goodmana była słuszna, a on został zmanipulowany przez Walta i wykorzystany do zabicia Gustava. Wpada w szał i rozpoczyna ciąg zdarzeń, które jak wiemy nie kończą się najlepiej,,,
No dobra, ale skąd ta jego pewność, że tak się stało? Przecież to same domysły, że mogłoby tak się stać. Trochę przekolorowane.
Huell człowiek Goodmana ukradł mu trawe więc oczywistym stało się dla Jessego że ukradł mu też rycyne