Sam nie wiem, Saul jest naprawdę fajną postacią, ale nie jestem pewny, czy serial skupiający się tylko na nim byłby takim dobrym pomysłem. W BrBa Saul stanowi odskocznię od poważnego tonu całego serialu, jest takim komediowym wtrętem rozluźniającym atmosferę i z tego zadania wywiązuje się naprawdę świetnie, ale oparcie całego serialu tylko na nim to zupełnie inna bajka. Zresztą jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach i trudno wyrokować, skoro na razie są to tylko luźne plany, na pewno jednak taka produkcja miałaby swój potencjał.

Wiesz gdyby Vince się przyłożył. Przecież Gillighan ma niesamowity talent do pisania humorystycznych rzeczy