:D ? Zastanawia mnie to lekko. I czy Walt zdecydowałby się rowniez go zabić :D
Po akcji w Meksyku Mike został w szpitalu. Lekarz wyraźnie mówił, że nie nadaje się do transportu co najmniej tydzień. Walt nie miał powodu żeby go zabijać. To Gus stanowił zagrożenie, bez niego i z DEA na głowie wszyscy byli współpracownicy Gusa powinni starac się zniknąć, a nie wojować z panem od chemii.
No tak, ale jakby wyszedł ze szpitala to czy Walt musiałby go zabić.(Raz już mu złożył propozycje, żeby sprzedał Gus'a to Mike dał mu w ryj :/) Może w 5tym sezonie jeszcze zostanie wspomniany :)
Na pewno jeszcze się pojawi, ale Walterowi raczej nic z jego strony nie grozi. Mike to oldschoolowy bandzior, który potrafi zaakceptować fakt, że wygrał lepszy, a nie mścić się za wszelka cenę, Prędzej spodziewałbym się, że połączy siły razem z Jessiem i Waltem żeby dalej prowadzić interesy, abo obronić się przed kartelami z którymi współpracował Gus. W końcu odbiorcy mety wartej miliony dolarów nie będą zbytnio zadowoleni, że ich źródełko nagle wyschło.
Mi się wydaje że Mike będzie zastępował Gusa, bo on najlepiej znała ten interes i był to jego najlepszy pracownik.