Strzelania, poscigow i onelinerów rodem z CSI Miami nie ma prawie wcale. Narazanie zycia to jest odkad Walt dolaczyl do boznesu narkotykowego.

Nadal nie jestem przekonany. Potrzebuje konkretow na zachete, jest az tak dobry?

To zalezy czego sie w serialach szuka. Mnie bardzo sie podoba przemiana glownego bohatera i jego skomplikowane relacje z jego młodych wspolnikiem. Oboje wpadaja w coraz glebsze szambo. Jesli bys zaczal ogladac to pierwsze 5 odcinkow przynudza. Od 6 zaczyna sie robic ciekawie.

nie zgadzam się, że 5 pierwszych odcinków przynudza, pierwszy sezon stawiam na 2 miejscu zaraz po drugim sezonie jak do tej pory... przecież mamy tu pokazanych tyle fajnych rzeczy SPOILER akcje na pustyni, już sam pilot jest genialny, zderzenie dwóch różnych charakterów Walta i Jessego i wynikające z tego komplikacje, ich początki z biznesem, transformacja Walta w Heisenberga i jego pierwsze morderstwo... przeczytałem już kilka komentarzy, że 1 sezon jest słaby, nudny i nie rozumiem ich, owszem BB z sezonu na sezon nabiera tempa, każdy kolejny sezon jest inny, serial ewoluuje ale pierwszy sezon w mojej opinii na pewno nie jest słaby lub nudny, zresztą to jest dopiero początek...[Br]eaking [Ba]d to psychologia, rozbudowane, wyraziste postacie i zmiany w nich zachodzące, twórcy pozwalają odkrywać nam ten serial zostawiając elementy niedopowiedziane, ukryte całość ma specyficzny klimat, ta praca kamerą, ujęcia to wszystko ogląda się z ogromną przyjemnością... jest inny niż pozostałe seriale, nie dla każdego. dlatego jest taki dobry :]

No a kryminalu tez troche znajdziesz... Powoli bo powoli ale trwa sledzctwo DEA, ktore ma na celu uchwycenie Heisenberga i innych dilerow.

To specyficzny serial,elementy kryminału,dramatu,narażania życia także są. Dlatego,że jest taki inny od reszty seriali,jest tak wciągający.

Imo raczej czarna komedia/ dramat pełen czarnego humoru, strzelania minimum za to o na dilowaniu opiera się właściwie cały drugi sezon tyle że to raczej taka dilerka w krzywym zwierciadle.

Nie zgadzam się. Owszem pierwsze dwa sezony zawierają dużo czarnego humoru jednak już dalej jest coraz poważniej a prześmiewczych scen nie uświadcza się praktycznie w ogóle w 3 i 4 sezonie.

Co racja to racja, ale imo to wciąż nie jest serial stricte kryminalny czy gangsterski, tylko dramat z narkotykami na pierwszym planie.