Jaki film ?

Po pierwsze to jest serial dramatyczny.....nie szuka się show czy akcji w Mad Menie czy House of Cards jakoś a przy breaking bad wszyscy narzekają. Tamte seriale też są nudne ale sa dla konkretnych ludzi. I jakoś są docenione.
Po drugie....kur....po co oceniasz na 1 skoro całości nie widziałeś? po co sie pytam? pisz sobie co chcesz ale tak się nie robi, kolejna niewiarygodna ocena która wprowadza innych w błąd.

Chcesz trochę akcji to poczekaj do 4 i 5 sezonu. wcześniej jej nie ma....Emocje też zaczną się tak od połowy drugiego sezonu.

oceniaj se na 10... ja oceniam na 1... wolny kraj chyba nie? :) i po co się pieklisz? :)

piekle się bo taki Jan Nowak jak nie myśli...to wezmie Twoja bardzo konkretną ocene pod uwagę.....

Ja jestem po 2 sezonach i wystawiłem ocenę 4/10 i do serialu nie mam zamiaru wracać . Dlatego wystawiłem mu ocenę . Opis reszty odcinków sobie po prostu dziś przeczytałem i nie żałuję że dałem spokój bo wywnioskowałem z niego że oglądanie tego w moim wypadku podchodziło by pod masochizm . Poza tym słyszałem wypowiedzi że jak ten serial nie porwał od pierwszych sezonów to już nie porwie . Dałem i tak zawyżone 4/10 za aktorów którzy byli spk. . Poza tym serial ten nie ma nic do zaoferowania . Co do komentarza o sugerowaniu się ocenami innych . No sory ale każdy najpierw sięgnie po coś sprawdzonego a potem sięgnie po potencjalne guilty pleasuere .

Zgodnie z Twoją logiką nie mogę powiedzieć o "Klanie" czy "Modzie na sukces" że to słabe seriale bo nie widziałem wszystkich odcinków. Serial to nie film, nie trzeba zobaczyć 10 sezonów żeby wyrobić sobie zdanie na ich temat. Założyciel wątku nie obejrzał 1 czy 2 odcinków, ale zobaczył 1,5 sezonu - to chyba wystarczy żeby zorientować się z czym ma do czynienia.

Powiem Ci szczerze, że miałam podobne odczucia na początku. Jednak słyszałam wiele pozytywnych opinii i byłam ciekawa, skąd one się biorą. Szczerze polecam, w trzecim sezonie serial naprawdę mocno zaczyna się rozkręcać i trzyma w napięciu, co doprowadziło do tego, że moja ocena ze stosunkowo niskiej, wzrosła do 10. Dlatego warto "przenudzić sie" przez te pierwsze sezony, za którymi człowiek i tak zaczyna tęsknić pod koniec serii. Wydaje mi się, że sam "układ" serialu, w pewnym sensie odnosi się do Walta, który z nudnego i przeciętnego do bólu gościa, zmienia się w prawdziwego badass'a.
Pozdrawiam ;)

OK, wielkie dzięki za zachęcenie do oglądania - narazie serial uważam ze mega nudny i jeżeli ktoś sie bulwersuje ze ocenilem na 1... mam do tego prawo! Oczekiwałem naprawdę dużo po tym serialu - stąd rozczarowanie większe i ocena niższa :) Narazie obejrzałem tylko tyle na ile starczyło mi sił... nie przeczę że powrócę do oglądania i... kto wie... może zmienię decyzję... na chwilę obecną mam ciekawsze pozycje na liście ;)

Skoro piszesz, że serial jest dobrze wyreżyserowany, aktorzy świetnie grają, to chyba z miejsca zasługuje na większą ocenę niż jeden ? ;) Jedna gwiazdka powinna być zarezerwowana dla totalnych gniotów np. polskich pseudo komedii.
Jak wyżej wspominano, prawdziwe BB zaczyna się od połowy sezonu 3.

Ciekawsze?

Po 2 im sezonie nie jest wiele lepiej. Napisalam mniej wiecej to, co ty tutaj kilka tygodni temu i odpowiadano mi w podobnym tonie: jak to sie nie rozkreca pozniej. Nie wierz. Oczywiscie wg tych "dziesiatkowcow" jestes pewnie glupi a co najmniej masz zly gust (bo oni maja oczywiscie dobry dajac nudnemu filmowi 10 tke), ale sie nie przejmuj: nie marnuj czasu na reszte.
Oszczedze ci czasu: Walt staje sie totalnym dupkiem, zabija kogo sie da i w koncu sam ginie. ZOna i syn sie go wyrzekaja (slusznie).Te zawila i ambitna fabule mozna by zmiescic w 2 godzinnym filmie z duza korzyscia dla fabuly.

brawo brawo za spoiler. jestes genialna, w dodatku widzę, że jednak pod jakimś wplywem zmieniłaś ocenę:) myslalam ze zniechecilam Cie ale moja misja sie nie udała.
bellsomni mam nadzieje, ze nie chodzi Ci o mnie, bo nie zarzucałam Ci ze jestes głupia, tylko niewiarygodna w swojej ocenie, i nie pisałam że mam ekstra gust a Ty nie...mnie serial nie nudzi (moze dlatego ze ogladnelam dalej?hmmm)

btw. mam wrazenie ze niektorzy tutaj hejtują coś co jest dobre, nie ogladajac tego....hejtuja bo wiekszosc uwaza ze jest dobre....a oni chcą być oryginalni...cos w stylu "wszyscy lubia to ja nie........" a najczestszym argumentem "bo jest nudne"

btw. Socjoswir klanu i mody na sukces nie oglądam bo NIE ZAINTERESOWAŁY mnie także nawet nie zaczynam. a jakbym nawet zaczęła i skończyła po 5 sezonach to nie bede oceniać bo nie jestem wiarygodna dla kogoś kogo ten serial ciekawi.
Ja mówie o przypadku kiedy kogoś na tyle coś zainteresuje że zaczyna ogladac, ae po dwoch sezonach stwierdza ze jest nudne (nie widzac reszty) i ocenia na 3..albo 4....za samo aktorstwo i rezyserie ten serial zasługuje na mocne 5..więc wybaczcie.
a potem wchodzi ktoś, czyta ze "serial mnie nudzi po 4 odcinkach wiec daje 1" no ludzie, noz sie w kieszeni otwiera na takich. zawsze uważalam filmweb za wiarygodne zrodlo oceny filmów czy seriali, ale dla mnie nie jest wiarygodną ocena 1 przy obejrzeniu 4 z 90 odcinków na przykład:d
wybaczcie, takie mam zdanie.

Roaa - serio nie wiedzialas w okolicach sezonu 2 go jak to sie skonczy? Przykro mi, ja tak.Wiec nie ma tu mowy o jakims strasznym spoilerze. Chce zwyczajnie oszczedzic innym biedakom ich czasu: po sezonie 2im wcale nie jest duzo lepiej,
Reszty nie bede komentowac - pbejrzysz jeden czy dwa odcinki to jest wciaz tak samo slaby film jak po calym sezonie. Ma przeblyski i podejrzewam, ze na YT sa one fajnie zmontowane w najlpsze momenty Breaking Bad i polecam ewentualnym naiwniakom obejrzec na YT raczej te filmiki, niz marnowac czas na caly serial.

Nie wiem kiedy zaczyna się pułap obejrzanych odcinków od którego można oceniać serial, ale nie wydaje mi się żeby było do tego potrzebne obejrzenie całości. Serial nie musi mnie interesować żebym go oceniał: Klan lecie w ogólnodostępnej telewizji, więc każdy widział chyba przynajmniej kilka odcinków i to moim zdaniem wystarczy żeby wyrobić sobie zdanie o tej produkcji. Czasem ktoś poleci Ci serial, a Ty po kilku odcinkach stwierdzasz że to nie to. Czy aktorstwo samo z siebie zawyża ocenę? Moim zdaniem niekoniecznie: są filmy i seriale gdzie debilnego scenariusza nie uratują najlepsi aktorzy, są filmy klasy B gdzie słabe aktorstwo jest wręcz atutem.

Rozumiem że nie zgadzasz się z niskimi ocenami jakie niektórzy dają serialowi, ale stwierdzenie, że nie mają prawa jej dawać jest stanowczo przesadzone. Każdy ma inne kryteria oceny, nie narzucaj wszystkim Twoich, bo to nie ma sensu...

Nie narzucam, ja wyrazam swoje zdanie...w takim razie ja będe oceniać 2 godzinny film po godzinie:D ok?
Nie zgadzam się konkretni z oceną bellsomni:) bo dużo osób napisało dlaczego dało 7 czy 6 czy 8..ale jej ocena heh...nie komentuje (potem sie jej chyba głupio zrobiło i napisała wyczerpującą recenzję pokazując przy tym że obejrzała przelotnie:D)

chodzi mi o ludzi którzy na filmwebie oczekują konkretnych ocen, wiarygodnych, coś znaczących,
wchodzę na strone serialu bo mnie zainteresował i czytam komentarze, to chyba logiczne ze temat bellsomni - "1,5 sezonu obejrzała, dała 3 bo ja nudzi" pominę bo nie wnosi nic kompletnie i niebiorę tego pod uwage.
Wezme pod uwage ocene osoby ktora obejrzała cały serial..a niech bedzie to 5 czy 6 ...ok ale obejrzała CAŁY, wie jak sie akcja, dramat rozwinał, jak sie zmieniały postacie itd itp. ma argumenty:)

bellsomni...nie tłumacz spoilerowania swoim geniuszem:) bo tylko się pogłębiasz:)

dla mnie nie jestes osobą wiarygodną bellsomni, tylko osobą która uparcie chce tutaj zdenerwować osoby które lubią (niekoniecznie na 10) ten serial:)
w dodatku tak sie zamotałaś w swojej postawie, że na siłe "obejrzałaś" cały serial żeby jeszcze troche nas powkurzać a coś Ci powiem:
oglądanie z przewijaniem, gubienie przez to wątków i mowienie że ich nie wyjasnili pkazuje tyko Twoje niedbalstwo....robienie tego na odp.....ol oraz ignorancje:)

Daj sobie już spokój z pisaniem tutaj i ocenianiem serialu bo już swoje pokazałaś i pospoilerowałaś:)

"(...)chodzi mi o ludzi którzy na filmwebie oczekują konkretnych ocen, wiarygodnych, coś znaczących(...)" - i jedynym wyznacznikiem jest dla Ciebie to czy ktoś w tym celu obejrzał cały serial? Przecież każdy patrzy na co innego: jeden oceni grę aktorską, dla drugiego najważniejszy jest scenariusz, inny będzie patrzył na to czy dobrze się bawił. Nie ma obiektywnych ocen, nie ma jednego klucza. W ten sposób nie ma przymusu obejrzenia całego serialu, tak jak nie ma konieczności zwracania przy ocenie uwagi na pracę kamery czy jakość rekwizytów. To tylko jedno kryterium, do którego Ty strasznie się przyczepiłaś.

Wreszcie ktoś coś wartościowego napisał, ja zatem podpisuję się pod tym rękami i nogami.

Wystarczył mi jeden sezon do wyrobienia sobie opinii a reszty po prostu najzwyczajniej w świecie nie mam ochoty oglądać, proste :)

dokladnie! ja tak samo... oddalem z 12 godzin swojego zycia... i w sumie mam wrazenie ze ten czas zmarnowalem...

taaaa :))) o tym że Walt akurat ginie to wiem od początku... podsłyszałem w pracy jak hipsterzy debatowali nad tym "offowym" serialem :)))
dałem 1 bo.... wg filmweba.... ocena 1 = "Nieporozumienie" i takie mam właśnie odczucie :) i... ludzie :))) nie spinajcie się... tyle ważniejszych rzeczy w życiu :))) Pozdro dla wszystkich! bez względu na to jak ocenili ten serial ;)

Jak to? Przecież hipsterzy to w gimnazjum, góra w liceum chyba... z tego się nie wyrasta? :D