jeśli nie chcesz dalej oglądać to tylko twoja strata, natomiast możesz odradzić tylko pół pierwszego odcinka, a nie serial...

W takim razie powinieneś ocenić pierwsze odcinki, a nie całość, ponieważ nie wiesz, jak całość wygląda. Logika.

Kończ waść wstydu oszczędź. Musisz być kompletnym ignorantem i najprościej mówiąc umysłową zapadliną, jeżeli ocenisz całość serialu po pierwszym odcinku. To tak jak wziąć rakietę do tenisa w jedną rękę, a piłeczkę w drugą i powiedzieć : ale ten tenis jest denny. To jak przeczytać parę zdań w książce i powiedzieć : ale ta książka jest nudna. GŁUPOTA. Mój drogi zagubiony robaczku, żeby brać się za krytykę czegokolwiek trzeba mieć o tym jakąś wiedzę. Jak można być tak ograniczonym i wypowiadać się na temat, jeżeli się za przeproszeniem gówno wie. Jeżeli widziałem zwiastun filmu, to jak mogę cokolwiek powiedzieć o danym filmie? Jak można wszczynać dyskusję o serialu, który liczyć 5 sezonów bo obejrzeniu jednego odcinka? Kompromitacja, wstyd i żenada. Takich jak ty ćwierćinteligentów poszukują właśnie w polityce, gdzie każdy nic nie wie, a drze się najgłośniej.

Spocone z wrażenia siusiumajtki, że ktoś ośmiela się nie doceniać ich ulubionego serialiku - rozkoszny to widok.

Wybacz drogi robaczku, ale muszę Ciebie zasmucić. Breaking bad nie jest moim ulubionym serialem. Jestem daleko od tego, żeby ten serial umieścić w mojej top 3. W mojej wypowiedzi mały człowieczku negowałem nie jakość tego serialu, a sposób w jakiś ktoś chce go ocenić. Wybacz jeśli popsułem Tobie rozkoszny widok. Podejrzewam, że mama zrobi Tobie pyszne kakao i kanapki z dżemem na kolacje, co będzie wystarczającą rekompensatą przeżytego zawodu. Świat omylny jest robaczku i różnie to bywa. A teraz spakuj grzecznie plecaczek i do szkoły - Hej Ho! Słuchaj nauczycieli, odrabiaj lekcje, a może kiedyś zauważysz subtelne różnice w wypowiedziach. Być może kiedyś, będziesz mógł odpowiedzieć treściwie i właściwie. Nie pozdrawiam.

jeżeli bardzo tęsknisz chłopcze za szkołą, to prowadzę zajęcia wyrównawcze z różnymi kmiotami niedouczonymi. idealnie pasujesz pod profil statystycznego przygłupa, więc mogę załatwić ci miejscówę - wbijaj łosiu, popracujemy nad tobą.
jeżeli uda ci się skończyć, to jeszcze nam podziękujesz.
ale ostrzegam, żadnej taryfy ulgowej po znajomości nie będzie, będziesz musiał maksymalnie wytężyć pusty łeb.
mimo wszystko polecam, bo warto zdobyć wykształcenie mośku.

Owszem, tęsknie za szkoła. Akurat udało mi się ominąć jakże nie sławne gimnazjum, dlatego miło wspominam szkołę podstawową oraz średnią. Chociaż najmilej studia. Ale zostawmy moją edukację bo akurat jest pełna i nie muszę korzystać z pseudo-nauczycieli, którzy muszą prowadzić zajęcia wyrównawcze by dorobić to jakże lichej wypłaty. Jest mi przykro, że twoja praca opiera się na obcowaniu z kmiotami, smutna sprawa. Jednakowoż zdawałeś sobie sprawę, że po kiepskich studiach (zapewne humanistycznych) skończysz tak marnie i będzie prowadził zajęcia wyrównawcze. Obstawiam nauczyciel w gimnazjum? Nie ma nic bardziej uwłaczającego. Z tego powodu skończę pastwić się nad Tobą. Generalnie miałem racje, pakuj plecak wojowniku oświaty i idź do szkoły zmieniać świat. Czekam tam na Ciebie banda młotków na czele z Tobą. Oby zajęcia wyrównawcze lekkie Tobie były. Nie pozdrawiam, znów.

to że masz poważne braki w edukacji widać na każdym kroku, szczególnie kiedy tak rozpaczliwie próbujesz wmawiać wszystkim naokoło (a zwłaszcza sobie), że nic ci w tym względzie nie brakuje.

brechtam z ciebie coraz bardziej spocony mośku, za każdym razem kiedy czytam twoje żenujące wypociny.
pisz dalej, wytężaj mocniej pusty łeb, dostarczasz mi darmowej rozrywki (choć lichej tak po prawdzie, ale nie chcę żebyś zaczął się jąkać z wrażenia, że nikt nie docenia).

za pierwszym razem bylem nastawiony na 4 pierwsze odcinki 1 sezonu obejrzałem może 2 przez tydzień.
Zawiało u mnie nudą i około rok później obejrzałem cały 1 sezon w jeden dzień,a 1 odcinek pokazał mi, ze dobrze trafilem :D

Radzę Ci oglądać dalej. Sama również miałam ochotę rzucić go po pierwszym odcinku. Początek nie powala, ale później robi się coraz ciekawiej i cholernie wciąga, a z czasem kocha się serial, jak i jego bohaterów.

Wielka bzdura.
Pierwszy sezon nudnawy, drugi robi się ciekawszy i zaczyna wciągać, po czym trzeci robi się na maksa nudny i wtórny.
Dalej chwilowo nie oglądam, bo mi szkoda życia.

mnie się właśnie trzeci podobał. na razie jestem na czwartym i nie narzekam :)

Zamknij pysk. Zycie nauczylo mnie ze na swiecie byli sa i beda idioci i ignoranci. Z nimi nawet nie warto dyskutowac. Wiec po prostu zamknij pysk serze.

muhahahahaha
witamy kolejnego przygłupa na pokładzie.