PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=430668}

Breaking Bad

2008 - 2013
8,8 326 tys. ocen
8,8 10 1 325755
9,1 64 krytyków
Breaking Bad
powrót do forum serialu Breaking Bad

lubie Walta, wręcz go kocham ale nie wyobrażam sobie żeby ta historia skończyła się dla niego
dobrze. To by było zbyt banalne. Dla mnie stał się on już zupełnie inną osobą niż z początku serii.
Jest zachłanny i nieprzewidywalny - jak ładnie zostało to określone "tykająca bomba". I ciągle chce
więcej i więcej. Nie liczy się już z nikim, ani z niczym i oszukuje sam siebie że może mieć jeszcze
normalne życie którego już nigdy mieć nie będzie. Chyba liczę w głębi ducha że szwagier go
dorwie... a wy?

ocenił(a) serial na 10
amanda147

Jak dla mnie to nie ma mowy, że Walter przeżyje do końca. Zrobił za dużo rzeczy, których NICZYM nie da się już odpokutować. Nawet jeśli zostanie złapany przez Hanka, i co myślę, że stałoby się gdyby został złapany, będzie współpracował z DEA to i tak nic by to nie zmieniło w stosunku do jego relacji z Hankiem i rodziną po tym co zrobił. Chociaż sądzę, że jednak nie zostanie złapany i zginie w jakiejś obławie, po tym jak ostatecznie wystawi go Jesse. Wątek ze śmiercią Janet (dziewczyny Jessiego) nie został jeszcze do końca zamknięty, w połączeniu z prawdą nt. Mike'a Jesse ostatecznie skieruje się przeciw Waltowi i możliwe, że nawet on będzie współpracował z policją. Tak czy siak, Walter zginie. Nie wiadomo oczywiście kogo jeszcze pociągnie za sobą, myślę jednak że kilku głównych bohaterów może paść.

użytkownik usunięty
fartownik

Walter może nawet przeżyć, ale wymowa końcowa serialu NA PEWNO nie będzie pozytywna. Skończy żałośnie, może sam zacznie ćpać swój własny towar i się stoczy, poczuję się dokładnie tak, jak osoby które zażywają jego specyfiku. Może nowotwór powróci, a twórcy zaserwują nam otwarte zakończenie...oczywiście domyślać się będzie można jak się historia zakończy z chorobą na karku.
Bardzo prawdopodobne, że rodzina o którą tak bardzo się "stara" i pragnie ją zabezpieczyć finansowo najzwyczajniej w świecie zginie, jakieś porachunki albo zemsta?
Jedno jest pewne. Odwrócą się od niego wszyscy, których kiedyś miał blisko siebie, właśnie ten motyw symbolizuje plakat promujący 5 sezon. Walter z żałosną miną siedzi samotny, a obok tylko gruz, kilogramy metaamfetaminy, masa pieniędzy i karabin maszynowy. Zauważcie, że jest motyw "opuszczonego hangaru" w którym sobie przesiaduje. Według mnie to właśnie alegoria do Heisenberga i jego położenia na końcu serialu. Osiągnął wszystko, a tak naprawdę nie osiągnął nic...jego serce jest puste w środku, tak jak to składowisko w którym przebywa.

ocenił(a) serial na 10

@ Silesianin - bardzo trafna sugestia do plakatu z sezonu 5! rzeczywście coś w tym jest! @ fartownik - no właśnie ja myślę że ten Jessy kontra White to dobry pomysł. Zresztą mozliwe że się jakoś dowie o tym że Walter probował zabić tego chłopca jego dziewczyny - a właściwie chciał żeby jego stan był krytyczny by móc zmanipulować Jessa. Ja widzę to tak - Walter na przegranej pozycji skończy pewnie za kratkami bo Jessy go wsypie ale dzięki temu sam wyjdzie na prostą bo zobaczy co może go czekać jeśli dalej będzie siedział w tym interesie.Jak bardzo cyniczny i bezduszny się staje się człowiek. Myślę że ich drogi już dawno się rozminęły a to będzie ukoronowanie wszystkiego - bo choć jedna dusza zostanie w jakiś sposób ocalona. Swoją drogą dodam że ta historia fascynuje mnie bardziej niż Dexter bo wiadomo że seryjni mordercy są jacy są od urodzenia, jest to związane ze zmianami w mózgu. Tutaj Walt był normalnym człowiekiem a przemienia się w potwora na własne życzenie, zawsze siebie pytam czy ja umiałabym się powstrzymać na jego miejscu. I prawdę powiedziawszy nie do końca znam na to pytanie odpowiedź. ;)

ocenił(a) serial na 10
fartownik

Albo umrze na raka po prostu.

ocenił(a) serial na 9
fartownik

Damn right. Walter MUSI zginąć. Nie widzę dla niego innej opcji, a i będzie to dla mnie ulga, szczerze powiedziawszy. Myślę że Jessie dowie się jak ten nim manipulował (Brock), że zabił Mike'a i nie pomógł Jane - czyli wszystkie grzeszki wyjdą na wierzch i Młody go sprzątnie.

amanda147

Walterowi się upiecze, wyjedzie do jakiegoś Meksyku czy gdzieś gdzie jego biznes będzie miał się dobrze;) Na rodzinę się wypnie, przecież już dawno nie chodzi o ich dobro tylko o jego chore ambicje. Walter przestał już dawno byc sobą, zostanie Heisenbergiem na dobre.

ocenił(a) serial na 10
alien_2

nie ma takiej opcji XDXDXD ja ci dam do Meksyku :P

ocenił(a) serial na 10
amanda147

Na początku tego sezonu szykował się i zbroił gdzieś. Serial potrafi zaskakiwać i nie zdziwię się jak szykował się na Hanka i to jego właśnie zabije - ostatnio coraz łatwiej mu to szło.

ocenił(a) serial na 10
amanda147

Tak na prawdę to strasznie lubie Walta i mu kibicuję pomimo tego jaki jest, mam cichą nadzieję, że wyjdzie z tego wszystkiego cało, ale tak na pewno nie będzie :/

ocenił(a) serial na 10
amanda147

historia Walta musi zakończyć sie tragicznie, nie widze innego wyjścia... myśle że po to tak naprawde powstał 5 sezon, żeby pokazać jego powolny upadek. Mam tylko nadzieje że Jesse wyjdzie z tego wszystkiego bez szwanku i że może z tą Andreą se ułoży życie :P

ocenił(a) serial na 10
dansol20

myślę że Walt już tak bardzo przegiął że KARMA tak tego nie zostawi ;) nawet jak nie złapie go policja to straci rodzinę i zostanie sam jak palec. Też chcę by Jesse z tego wyszedł i mam nadzieję że wyciągnie nauczkę!

ocenił(a) serial na 10
amanda147

Wydaje mi się że Hank z DEA nic mu nie zrobi ponieważ jego rehabilitacja była finansowana z brudnych pieniędzy z i wyszło by że razem współpracowali. A Walta dorwie Jesse. :)

amanda147

Wasze dywagacje trochę się mijają z tym co już widzieliśmy. Nie pamiętam teraz, ale to był chyba 1 odc obecnego sezonu, gdzie Walt zarośnięty wyciągał automat z bagażnika jakiegoś auta na parkingu. Jak dla mnie ta scena zaprzecza wszystkim hipotezom jakie tutaj stawiacie..;)

ocenił(a) serial na 10
lordi222

a to czemu? w BB często jest manipulacja czasem - ta scena może być początkową scena ostatniego odcinka w którym ostatecznie dojdzie do starcia Walter - Hank (DEA) równie dobrze może być to fragment pierwszego odcinka drugiej części sezonu....kto wie z którego momentu jest ten flash foward? Ja mam nadzieję że Jesse umyje ręce od tego ręce ;)

Pytanie 2 - czy zastanawialiście się jak daleko wy byście się posunęli jako Walter - czy gdybyście mieli takie zdolności i sytuację nadal byście w to brnęli. Nie rozumiem czemu on sobie nie powiedział stop wcześniej. Nawet jak zarobi tyle ile ten jego kolega z Greymatter to i tak nie może tego ujawnić więc ta jego ambicja nie jest chora ona jest szalona! Czy ludzie naprawdę są w stanie zmienić się pod wpływem pieniędzy tak bardzo. Walt nie przypomina wcale tego Walta z początku. Z drugiej strony jestem go w stanie zrozumieć masz przesr... życie, ktoś dorobił sie na twoim pomyśle, musisz żebrać o pomoc i szlag cię jasny trafia!

ocenił(a) serial na 9
amanda147

bardzo ciężko jest powiedzieć co by było gdyby...mało kto może się postawić w sytuacji Walta i tak naprawdę cholera wie jak by w danym przypadku zachował się ten czy tamten. serial jednak doskomale pokazuje przemianę bohatera, uzewnętrznia jego najgorsze cechy. kto wie co tak naprawdę zmieniło Walta,chciwość,czy może chęć udowodnienia całemu światu że może on więcej niż uczyc chemii i zarabiać 43 tys rocznie. spójrzmy na fakt ,że on sam się niejako prowadzi do autodestrukcji. pamiętam taki moment po zabiciu Gale'a gdy Hank i całe DEA myśleli że to Gale był Heisenbergiem ale to uraziło pijanego Walta że ktoś inny mógłby zgarnąć jego zaszczyty. i sam podsunał nitkę Hankowi,żeby ten mógł szukać celu. tak więc tak naprawdę ciężko stwierdzić co by sie zrobiło..Walt cały czas twierdził,że robił to dla rodziny ale jednak to właśnie jego działalność doprowadziła faktycznie do jej powolnego rozbicia.nie mówię już o Skyler, bo ta baba to chodząca niekonsekwencja,ale on zaczyna powoli tracić też dzieci...więc właściwie po co nadal robi to,co robi? teorii mnóstwo,ale to właśnie sprawia,że ten serial jest wyjatkowy. ciekawi mnie co dalej wymyślą scenarzyści.
jeśli chodzi o pierwszą scenę 5go sezonu, to faktyczna zagadka. może skorzysta on z pomysłu Saula i zniknie z Albuquerque? może Skye połknie rycynę z gniazdka (mam nadzieje,sorry), dzieci zostaną z Hankiem i Marie,a Walt upozoruje swoją śmierć? tylko dlaczego ten automat w bagazniku...no i ciekawe co z Jessem,bo jak działał mi na nerwy w pierwszych sezonach tak lubię tę mendę i mam nadzieję, że się jakoś wykaraska. eeeeh domysły,domysły..dobrze że serial jest niejednoznaczny. nie moge sie doczekać sierpnia.

ocenił(a) serial na 10
kati_jh

nie pamiętam w którym sezonie i odcinku było ale kiedyś Walt chyba jessemu powiedział że ciągle zarobił za mało - i porównał swój majątek z tymi od Graymatter. Wtedy zrozumiałam że jemu chodzi o wyścig. On nie może znieść tego że nie może się tymi pieniędzmi pochwalić. Zachowuje się tak jakby myślał że za zostanie największym producentem mety umieszczą go w podręczniku do historii podczas gdy zdrowy rozsądek podpowiada że będą to jedynie kartoteki policyjne. Nawet jeśli zostanie zapamiętany to tak jak każdy przestępca - zostanie zapamiętany ale przez pryzmat tego że ostatecznie został ujęty. Ta ewolucja Walta jest niesamowita. To jest żywy dowód na to że każdy z nas może zostać przestępcą jeśli tylko zmuszą go do tego okoliczności i sposobność. Dowód na to że ludzka natura jest nieprzenikniona, że za każdym nauczycielem może stać potwór który tylko czeka żeby się wydostać.

swoją drogą powinno być karane zostawianie widzów na takim cliff hangerze jak ten z tego sezonu XD. Jak Hank uświadomił sobie że Walt jest w to umoczony to mało zawału nie dostałam. Warto też zauważyć że dowiedział się o tym na kiblu zupełnie niespodziewanie - jaki z tego morał? Nieważne jak bardzo Walt stara się ukryć swoje drugie ja, nieważne ile osób zabił by to wszystko się nie wydało. Nic to nie da! Bo zawsze człowiek o czymś zapomni, zawsze pominie jakiś szczegół który go zdradzi, ludzka natura jest niedoskonała i choć na ten moment Walt siedzi na basenie i myśli że wygrał to książka zostawiona omyłkowo w kiblu go wyda choć nawet przez myśl by mu to nie przeszło.

użytkownik usunięty
amanda147

Najlepiej napisami.

ocenił(a) serial na 10

cóż za cięty dowcip, w towarzystwie musisz być rozchwytywany!!

ocenił(a) serial na 10
amanda147

Nawiązujecie do 1 odcinka 5 sezonu...Moim zdaniem jak dalsze losy W.H mają nawiązywać do tego odcinka to on bynajmniej przeżyje. Sugeruje się wyglądem...dowiedziawszy się o raku po pewnym czasie ogolił włosy na głowie, a wcześniej nie miał takich włosów...broda tak samo wygląda na starszą i dłuższą ale już niezadbaną. Zwróćcie też uwagę też na zachowania Walta gdy byłą kwestia darmowego posiłku gdy miał mieć urodziny...na początku odmówił ale gdy barmanka powiedziała, że "dobrze jest dostać coś za darmo mimo że jest się bogatym" a wtedy Walt od razu zmienił zdanie co również może oznaczać że nadal ma pieniądze po czym zostawił jej 100-dolarowy napiwek co nie jest zbytnio spotykaną rzeczą

ocenił(a) serial na 9
roger125

jestem świeżo po wszystkich sezonach. Pewnie, jak większość z Was, usiadłam i zaczęłam oglądać. I nie przestałam, aż mi zabrakło odcinków;). Myślę sobie, przede wszystkim, że postać Walta jest świetnie poprowadzona. Łapię się na tym, że wściekam się, bo facet popłynął razem z biznesem. Jego fantazje o narkotykowym imperium, którym, jak już ktoś wspomniał, nawet się nie będzie mógł pochwalić, mnie przerażają. Przemiana jest niesamowita. Dodam jeszcze, że Gustavo Fring to jest z lepiej napisanych postaci, jak widziałam. A co do zakończenia? Nie chcę, żeby skończyło się dobrze. Zbyt banalne. Chciałabym, aby twórcom udało się zamknąć serię w sposób, który nie będzie dawał do zrozumienia : "a jak nam się spodoba i będziemy mieli za mało kasy, to dokręcimy jeszcze jeden sezon", bo wiele świetnych seriali tak padło. Wolałabym mieć poczucie niedosytu. Jestem za opcją Jesse przeciwko Waltowi - Heisenbergowi, bo przecież nie tylko Mike został przez niego skutecznie wyeliminowany, ale i Brock. To musi wrócić. Jestem też ciekawa, jak żona White'a zareaguje na ostateczne ujawnienie ich interesów.

ocenił(a) serial na 10
migra

ja po tym serialu stwierdziłam że życie narkotykowego bosa wcale nie jest usłane różami, to ciągłe niebezpieczeństwo - jak cię policja nie dorwie to konkurencja. Trzeba pilnować szczegółu za szczegółem żeby to na jaw wszystko nie wyszło! to jest tak potwornie trudne i obciążające że już od samego tego kombinowania można wykorkować. Te wszystkie przykrywki, źródła towaru, rozprowadzanie - chyba bym oszalała mając tyle rzeczy na głowie!

ocenił(a) serial na 10
amanda147

Czy serial na 100% zakończy się na piątym sezonie??

ocenił(a) serial na 10
Nekori

Twórca serialu w wywiadzie opublikowanym w "Filmie" powiedział, że to definitywnie koniec. Zasugerował również, że cała historia nie skończy się dobrze, a wręcz będzie z każdym odcinkiem coraz "gorzej", myślę, że chodzi tutaj o losy White'a.

ocenił(a) serial na 10
MartWa

szkoda i nie szkoda równocześnie ;)

ocenił(a) serial na 9
amanda147

wydaje mi się, że tutaj jakiekolwiek próby rozwiązania tego w sposób pozytywny dla bohatera byłyby grubym naciąganiem. (--> patrz: Dexter i te same moje obawy). Czekam z niecierpliwością na rozwiązanie:).

ocenił(a) serial na 10
migra

migra, zgadzam się :) taka historia, swoją drogą realistyczna, szyta grubymi nićmi sieć kłamstw i zadzieranie z narkotykowcami i DEA - to nie mogło by się dobrze skończyć.

amanda147

nawiązując do początku 1-go odcinka 5-go sezonu, myślę, że ten zakup broni przez Walt'a i ukrywanie się może mieć jakiś związek z przeszłością Gus'a, a konkretnie odnoszę się do końcówki 8-go epizodu 4-go sezonu i słów Don Eladio skierowanych do Gustavo
"Żyjesz tylko dlatego...
bo wiem, kim jesteś.
Ale zrozum jedno.
To nie Chile."

nie dowiedzieliśmy się jeszcze kim Gus był w przeszłości, sądząc po tych słowach musiał byś kimś ważnym, uważam, że to może odbić się na Walterze, tym bardziej biorąc pod uwagę fakt jak sam chwalił się, temu dilerowi z Phoenix, Declanowi, że zabił Gus'a co zapewne rozniosło się echem dalej... może się mylę ale myślę, że Heisenberg poniesie konsekwencję zlikwidowania Gustavo, przez wzgląd na jego przeszłość... w każdym razie mam nadzieje, że wątek z Chile zostanie rozwinięty w finałowych odcinkach

Oskitello

A może ta broń to na Declana? Może to z nim wpadł w konflikt? Walt jest sam, a Declan ma za sobą ludzi. Może ma również coś wspólnego z tymi ludźmi z Chile (albo będzie miał)?

amanda147

Mam nadzieje, że Jesse zginie, przez tego kretyna poniekąd Walt musiał zabić Gusa, aby ten nie zaskarżył Hanka.
Co prawda sam jest sobie winien, bo dał zginąć tej czarnej i tym samym nie pozwolił mu odejść, ale miał chociaż dobre intencje (tak wyglądało).
Następnie dał się manipulować, bo był niedopieszczony i cieszył się, że stał się "bohaterem", nie wspominając o tym, że jest ćpunem, ale i tak jego tępota spycha to na drugi plan.

Mimo tego muszę przyznać, że na początku (1 - 2 sezon) jego teksty i miny mnie rozwalały, zwłaszcza w odcinku "4 Days Out" z budowaniem robota.

PS
Szkoda, że nie ma już takiego poczucia humoru w tym serialu, ale na szczęście mamy to zastąpione takim dreszczykiem i pokazaniem postaci od innych stron, nawet Skyler (sprawa z Tedem).

ocenił(a) serial na 10
amanda147

Ktoś kogoś na pewno zabije. Albo Jesse Walta albo na odwrót.