s2e12
Powiedziane ze misiek nie umie łowić ryb, przez co się obraza i mówi ze w sumie to prawda
W odcinku o rocznicy śmierci jego rodziców, złowił rybę bez problemu.

Czepiasz się

czemu ty oglądasz seriale tylko po to zeby się do nich dopie*dolić a nie po to zeby umilały Ci czas?

Sezon pierwszy, miś zabija rodziców Steve'a żeby być kwita, w kolejnych sezonach mama Steve'a magicznie zmartwychwstaje i chroni swojego syna przed złem świata

W odcinku z magicznym jeziorem ginie, przecież sam Steve a potem na złość Malloyowi jednak się odradza

No wiesz, Steve postrzelił na wylot dłoń Ethel, a chwilę później nie ma po tym śladu. Taka konwencja ;)

Nie 'królikozające', a 'królikowiórki' -nieścisłość ;P Co do mikrofalówki -to ta działająca jest w domu Woodyego i Malloya, ta bez drzwiczek zaś -w jadalni siedziby parku.
Jednak owszem, serial ma sporo nieścisłości i błędów logicznych -jednak ogląda się świetnie ;P

Misiu włącza mikrofalówkę bez problemu, a kilka odcinków dalej mówi, że żeby korzystać z mikrofalówki, to trzeba włożyć nóż w drzwiczki, ale to właśnie było kilka odcinków później. Czyli w międzyczasie mikrofalówka mogła się zepsuć. Także jeśli są niedopatrzenia, które można jakoś wytłumaczyć, to jeszcze nie jest tak źle.