... zupełnie nic nie mówiących rocznikom 1970-2022... Trudno ocenić dobrze film niemal dokumentalny, jeśli się zna tamten świat (Polska '70) tylko z filmów Barei czy Kieślowskiego.
Ze skojarzeń przypomnę tylko filmowy biust pani Golanko, fakt, że języki obce znali tylko marynarze i ku.wy, że "panienkami" opiekowali się knajpiani szatniarze i cinkciarze, że paszport nie leżał sobie w szufladzie, a kolorowo było głównie na estradzie, a nie w realu.