Myślałem, że po Gierku, tak zły scenariusz się nie zrealizuje, ale jednak można. Co gorsza, ten serial ma jeszcze lepszą scenografię, rekwizyty, operatora montaż symbolikę, grę aktorską, postacie. Tylko jest o niczym!!! O ile w Gierku był pomysł, aby zrobić ołtarzyk/kapliczkę z mitycznego Pierwszego Sekretarza, to tu mamy zlepek historii postaci na wybrzeżu, tylko film jest o niczym.