Hej. Może wiecie kiedy teraz będzie emisja "Brzyduli Betty" skoro telewizja publiczna na miejsce serialu wstawiła jakiś program Moniki Richardson?
Pozdrawiam!
dobre pytanie.... tez wlasnie jestem ciekawa kiedy "Brzydula Betty" wroci do tvp2...?
Do stycznia można jeszcze wytrzymać tylko żeby nie chcieli tego przesunąć w terminie...
Moim zdaniem ten program z Moniką długo nie pociągnie... Zapewne będzie tak samo nudny jak "Europa..." (bez urazy oczywiście) bo wg mnie Richardson nie jest dobrą prezenterką...
A wogole dlaczego jest przerwa? Czy jakis sezon sie skonczyl? Bo ja sie nieorientuje w tych odcinkach, jak narazie jest 2 sezon?
Serial pojawi się ponownie w TVP2 bodajże 9 stycznia o godzinie... 23.40 o.0 Skandal, skandal i jeszcze raz skandal...
OMG, no to jest jakas istna kpina, czy serial mial az tak niska ogladalnosc, ze musieli go zepchnac na taka godzine? o takiej porze to emitowali "Rome" bez cenzury
Publiczna drwi sobie z telewidzów... Mogliby wyemitować "Brzydulę..." w jakikolwiek inny dzień ale nie o takiej godzinie. Bezczelność :(
Chyba nie, publiczna jakoś nie kwapi się do wyjaśnienia co będzie dalej z "Brzydulą..."
Powiem tak:To lekka przesada!! Jak mozna puszczac taki serial o tej godzinie?? Ja rozumiem Dextera (choc teraz bedzie leciał juz o 22:30) ale Betty? Komu sie bedzie chciało na to czekac? Zreszta to serial komediowy nie raz ogladaja go cale rodziny jakos nie wyobrazam sobie by dzieci siedziały do 23:40 i ogladały Betty.
A znowu nie sądze by miał ten serial tak mała oglądalnosc by zepchnąć go na tą godzine.
Może nowy zarząd uznał Betty za niestosowny?
Ogolnie mówiąc nie wiem czy w tych wszystkich telewizjach TVP czy TVN nie pracuje ani jeden myślący człowiek? Przeciez dzisiejsz seriale jak Betty, House, Dexter, CSI itd itd zarabiaja krocie na całym swiecie ogladaja je miliony, a oni "mroduja" kure znoszaca złote jaja. Nie dziwota, że maja stosunkowa małą ogladalnosc skoro co chwila zmieniaja pore emisji, puszczają w dziwnych godzinach lub w ogole go nie reklamuja. Ja gdybym przypadkiem tu nie weszła wczoraj nie widziełabym ze w ogole Betty jest. Na Housa 3 sezon trafiłam przypadkiem (głupota puszcac go w czasie Londynczykow-tylko sami sobie konkurencje robia, i dwa odcinki pod rzad-lepiej by bylo gdyby byly to dwa odcinki w tygodniu). CSI lepiej nie mowic nie dosc ze w tygodniu zawsze konczyly sie przed pierwsza to jeszcze raz puszcaja jeden odcinek raz dwa-oczywiscie nie informujac... i rowniez serialu nie reklamuja. Z kolei reklame Dextera widzialam tylko dwa razy po 22 5-10 sekundowe... (pomijajac fakt ze kto bedzie to ogladal o 23.30 we wtorek, z beznadziejnym lekotorem psujacym klimat i mimo pory brakiem tlumaczenia (lub z kurkami wodnymi) przeklanstw ktore wyraznie slychac.)
Jak ktoś lubi Betty to mu się będzie chciało czekać ;)
Ja i tak normalnie siedzę do takiej godziny, więc zamiast surfować o 23:40 po internecie będę mogła sobie w piątki oglądać Betty ;)
Poza tym serial jest kierowany głównie do młodej publiki a w niedzielę, o 17:00 uczniowie powinni się przygotowywać do poniedziałkowych lekcji. Wg mnie nie ma nic złego w emitowaniu takich seriali po 22:00, bo ja na przykład zwykle o takiej godzinie dopiero kończę naukę do przedmiotów maturalnych.
Poza tym, ludzie. Żyjemy w XXI wieku. Są magnetowidy, które po odpowiednim zaprogramowaniu nagrają dla was upragniony odcinek Betty ;)
Wy śpicie, maszyna nagrywa sama ;)
po 22 owszem jednak 23.40 to lekka przesada.. bo normalny czlowiek ktory chodzi na rano do pracy o tej godzinie pada... i chyba mozna znalezc wiecej uczniow ktorzy nie ucza sie w niedziele o 17 niz ktorym bedzie sie chcialo siedziec do polnocy gdy sa zmeczeni i ogladac Betty lub inny serial
sie zepsol i nie nagrywa...
ale nie codziennie trafi sie dzien ze sie chce spac i co wtedy
zreszta niewazne poprostu wg mnie pora emisji dziala negatywnie na poziom ogladalnosci
Oj ja bym się kłóciła. Nie znam nikogo w moim wieku, kto kładzie się spać przed 23:00, a większość moich znajomych codziennie siedzi do północy
Ja np. w piatki nie śpie o tej godz. ale wolę ogladac filmy na innych "wymyślnych kanałach" lub nawet czytać głupie lektóry czy serfować w necie niż czekac na Betty mimo, że ją lebie... A pozatym w piątki na TVN-ie i inych kanałach lecą same najlepsze filmy a komu chce sie ogladać coś z kasety (oczywiście bez urazy).
Poprzednia godz. emisji bardziej mi (i napewno wielu innym osobą) odpowiadała a tym bardziej, że nie znam nikogo kto o tej porze uczyłby się...
Co do kaset to fakt jak sie cos nagra to potem juz sie nie chce...a o tej godzinie poprostu nie chce sie ogladac Betty..
PS. Co do uczenia mnie np miedzy 15 a 17:30 mozg nie pracuje, i w zyciu sie o tej godzinie nie uczylam...
Jeżeli ty w niedziele o godz.17:00 siedzisz i się uczysz to ci współczuję, a tak w ogóle to jeżeli ty się o tej godzinie uczysz to nie znaczy, że każdy się o tej godzinie musi uczyć. A co do tego akapitu: "Poza tym, ludzie. Żyjemy w XXI wieku. Są magnetowidy, które po
odpowiednim zaprogramowaniu nagrają dla was upragniony odcinek Betty ;)
Wy śpicie, maszyna nagrywa sama ;)" to widzę, że pisząc to nie przyszło ci do głowy, że może nie każdy ma magnetowid i nie każdy ma możliwość nagrania sobie upragnionego odcinka Betty! Ale chyba pisząc to byłaś zbytnio zajęta nauką i dlatego, o tym już nie pomyślałaś...
A tak na serio to jest przesada, żeby puszczać komedię o takiej godzinie!!
a co do tych magnetowidow i XXI wieku.. no wlasnie jest XXI wiek i magnetowid to przezytek... a nie kazdy ma nagrywarke dvd czy dekoder...
ja tam mam zepsuty magnetowid ktory toi nie uzywany bo sie nie oplaca naprawiac i w sumie nie ma sensu
"Co do uczenia mnie np miedzy 15 a 17:30 mozg nie pracuje"
Ha ha ha!
Powiedz to jakiemuś licealiście to Cię zabije śmiechem ;p
Wybacz ja również byłam licealistka w calkiem dobrym liceum i nie szlo mi najgorzej i w sumie z ludzi ktorych znam wszyscy uczyli sie wieczorej, a napewno nie w tych godzinach.
Zreszta gdzien czytalam ze naukowo dowiedziono ze w późnych godzinach popołudniowych poziom melatoniny jest najniższy w ciągu całego dnia, wiec wiekszosci chce sie spac i odczowa zmeczenie. Szczegolnie jak ktos w nocy mało spi.
Ja chodze to Technikum i też nauki mam od za******* ale o tej godz. (17) nie da się uczyć bo się nawet nie chce...
Właśnie BYŁAŚ licealistką, już NIE JESTEŚ
Czasy się zmieniają, techniki i pory nauki też ;)
To, kiedy najlepiej nam się uczy zależy od tego jaki tryb życia prowadzimy. Pewien uczony podzielił uczniów na dwa typy - sowę i skowronka.
A co do melatoniny to poszukaj sobie najpierw co to jest za hormon i za co odpowiada a potem pisz coś na jej temat ;)
Tak bo do liceum chodziłam w 1410 roku.
Dobrze, poszukałam co znalazłam?
"Melatonina (5-metoksy-N-acetylotryptamina) - pochodna tryptofanu, hormon syntetyzowany w pinealocytach szyszynki, mający odpowiadać za regulację dobowego cyklu snu i czuwania oraz 'zegara biologicznego' (rytm pór roku)."
Ja mowie o typie normalnego czlowieka ktory chladzie sie po 23 by wstac ok 6.
PS. co do Melatoniny moglam pomieszac z tymi stezeniami (co nie zmeinia faktu ze jest zwiazana ze snem) bo dawno i duzo czytalam o snie jednakze zacytuje ci z artykulow na ktore akurat przez przypadek trafilam:
"Odczuwanie senności wczesnym popołudniem to coś zupełnie naturalnego, ponieważ wtedy obniża się temperatura naszego ciała. Pewną rolę odgrywa też hipokretyna, inaczej oreksyna — niedawno odkryte białko powstające w mózgu. "
"Między 14 a 16 nasze myśli wyraźnie zwalniają bieg
Mówimy, że w mózgu uchylają się wtedy wtórne wrota snu. Jest to zjawisko najzupełniej normalnie. Ewolucjoniści uważają, że miało chronić nas przed upałem, skłonić do tego, byśmy zalegli w cieniu, a nie przebywali na palącym słońcu. Nie bez powodu wczesne popołudnie to w krajach śródziemnomorskich żelazna pora sjesty. Widok człowieka leżącego na ławce w Madrycie nie budzi niczyjego niepokoju. Ocenia się, że blisko 20 proc. Europejczyków regularnie ucina sobie drzemkę w ciągu dnia"
to a propo tego ze nie odczowa sie sennosci w dzien
Ależ oczywiście!
Ja o 13:30 zaczynam zajęcia fakultatywne, kończą się najwcześniej o 15:10.
Masz rację, wszyscy śpią. A nauczyciel prowadzący zajęcia przynosi nam poduszki i kołderki żeby nam było wygodnie, a jak ma dobry humor to nam puszcza kołysani z laptopa żeby spało się lepiej.
Potem jedna grupa idzie na 15:30 na angielski to pewnie jest tak samo.
Ja mam angielski o 17:00, więc jak przychodzę z fakultetów to śpię, a potem na angielski idę z poduszeczką, a co tam będę sobie odmawiała. Przedłużę sjestę, by obudzić się o 18:30 i wrócić do domu.
O 19:00 jest dobranocka, a po niej to wiadomo - trzeba się wykąpać i iść spać.
Po 1 nie wiem o co ci chodzi bo ja jedynie wyrazilam swoja opinie na temat pory emisji i powiedzialam ze jestem zmeczona miedzy jakas a jakas godzina (nie mowie ze ty jestes) a ty zaczynasz na mnie najezdzac... moze odpocznij od tej nauki bo sie robisz agresywna i nieprzyjemna
po 2 piszesz to by sie pochwalic ze konczysz zajecia o 18:30? jak wiekszosc uczniow! o studentach nie wspomne... zreszta ironia jest tu niepotrzebna
po 3 co do nauki nie mialam na mysli zajec w szkole czy pozalekcyjnych (bo jakbys nie wiedziala mowimy tutaj o porze emisji betty ktora byla o 17 w NIEDZIELE wtedy do szkoly sie nie chodzi-raczej, jesli ty tak to serio przystopuj) tylko ksiazka w lape itd
po 4 zreszta nie sadzisz ze dla wiekszosci ludzi ktorzy przez caly tydzien "zapitalaja" ciezko w pracy czy w szkole powiedzmy chcieliby w piatek o 23:40 wrescie sie wyspac i obejrzec sobie przyjemny serial komediowy w niedzielne popoludnie gdy moga sobie odpoczac?
PS. wvzesniej pisalas ze nie znasz nikogo kto kladzie sie przed 23 coz owszem wiekszosc nie ale serial zaczyna sie o 23:40 konczy sie ok 00:30 i "przygotowanie do snu" zajmuje gdzies 10 minut (np. wyjecie soczewek, napicie sie, pogaszenie swiatel itd itd) jestto juz 00:40.. powiedzmy zasnie o 1:00-to juz chyba mniej osob z twojego grona chodzi spac po 1 w nocy... a jak ktos ma problemy z zasypianie co sie zdaza coraz czesciej np ja zasypiam ok godziny-poltorej jak nie wiecej... takze powiedzmy ze sie pojdzie spac o 2 w nocy a na 6 lub przed trzeba wstac potem caly dzien na nogach-powodzenia w dluzszym takim funkcjonowaniu...
Ad.1
To Ty, zaczęłaś na mnie najeżdżać. Może poczytaj sobie moje wcześniejsze posty. Ja ciągle traktuję Cię z szacunkiem choćby pisząc "Ty" i "Ci" z wielkiej litery
Ad 2.
Jak sama piszesz większość uczniów ma do tej pory zajęcia, więc nie ma się czym chwalić jak sama zauważyłaś ;)
Ad 3.
Więc sugerujesz, że mózg człowieka działa inaczej od poniedziałku do soboty oraz inaczej w niedzielę?
Ad 4.
A ja na początku wspomniałam, że serial jest kierowany do młodzieży, która nie ma jeszcze potrzeby "zapitalania" w pracy, a uczniowie jakoś sobie z tą godziną emisji poradzą ;)
No dobra, za 12 godzin piszę maturę z angielskiego. Położę się spać wcześniej ;)
Nie, nie ja zaczełam. I jestem tego pewna. (przeczytałam)
Tak bo przejawem najwiekszego szacunku jest pisanie Ty i Ci z wielkiej litery, ja tak nie pisze wiec cie nie szanuje...
"Więc sugerujesz, że mózg człowieka działa inaczej od poniedziałku do soboty oraz inaczej w niedzielę?"
W którym momencie tak sugeruje? Bo chyba nie bardzo rozumiesz co mam na mysli. Przecietny człowiek uczacy sie, pracujacy ma ogrom pracy, obowiazkow codziennie. I prawdopodobnie chce odpoczac w wolny dzien(czyt. nie chce mu sie uczyc o 17 w niedziele-bo np. sobie moze na to pozwolic) co nie oznacza, ze w "normalne" dni nie odczowa zmeczenia podczas np uczenia sie. Poprostu ma sie pewne obowiazki ktore trzeba robic.
"A ja na początku wspomniałam, że serial jest kierowany do młodzieży, która nie ma jeszcze potrzeby "zapitalania" w pracy, a uczniowie jakoś sobie z tą godziną emisji poradzą ;)"
Nie przesadzajmy z tym kierowaniem do mlodziezy. To że serial jest komediowy nie oznacza od razu ,ze musi byc kierowany do mlodziezy.
Zreszta napisałam lub szkoly.. Rozumiem, że ty nigdy nie odpoczywasz?
Powodzenia.
Ps. Zakonczmy te bezsensowna dyskusje bo ty masz swoje racje ja mam swoje racje a to nie forum o tym kiedy kto sie uczy. Ja poprostu wyrazilam swoja opinie(na temat siebie, nie wszystkich czy wiekszosci). Mnie pora emisji nie pasuje (jak kilku tu wypowiadajacym sie osoba) tobie byc moze tak. Kazdy jest inny, kazdy ma inne potrzeby. Ja mam inny mozg ty masz inny. Tylko pozazdroscic ze caly dzien jestes na nogach uczac sie ciezko i nie odczowasz zmeczenia.
Zawsze można przegapiony odcinek "Brzyduli..." ściągnąć z neta, to też jest rozwiązanie.
Nielegalny :D
Co prawda pani minister ds. korupcji moze nosic podrobke torebki (co jest piractwem) a sciagac z plikow z neta nie mozna...
Coś mi się zdaje, że ten temat nalezy już tylko do: BrudneSkarpetki i Lizzy...
Po przeczytaniu tych waszych wypowiedzi doszłam do wniosku, ze nie ma co sie kłócić bo i tak kiedyś bedą powtórki...
Przepraszam, ale pogubiłam się:) Nie chcę przerywać dyskusji, tzn chcę, bo nie wiem o której i kiedy leci brzydula i która seria aktualnie leci? Czy jest juz 3 seria? I od jak dawna leci o zmienionej porze?
PROSZę O ODPOWIEDZ!
jak juz kolezanka powiedziala o 23:40 (cojest chore wg mnie) a seria to jest koncowka drugiej ze 4 odcinki zostaly
PS. patrze tak w programie i wlasnie widze ze nie ma w ten piatek Betty.. wiec albo znowu przerwali emisje albo wznowia albo zmienili pore i dizen nie informujac