Lubię oglądać telki dla zabicia czasu, zresztą nic ciekawego w tych godzinach w telewizji nie leci, ale ta telenowela to dla mnie tandeta jakiej mało. Nie zaciekawiła mnie ani fabuła, ani aktorzy- baa nie ma nawet na kim oka zawiesić ( Levy mnie tu odstrasza), widoków też nie ma zbyt ładnych za to jest mega dużo absurdalnych sytuacji. Mam nadzieje, ze jakoś to się rozkręci bo inaczej trzeba będzie czekać na nową telke.
chciałam oglądac jakąś telenowelę bo już dawno nie było żadnej fajnej, ale obejrzałam połowę pierwszgo odcinka i to wystarczyło żeby stwierdzić iz ta jest porażką. znowu Levy za którym nie przepadam, a główna bohaterka jakaś bez życia, chyba brakuje jej umiejętnosci aktorskich
tak więc przerzuciłam się na Niewinną intrygę na tvn7 - jest o niebo lepsza
Ja bym chętnie obejrzała Niewinną intrygę, chociażby żeby odpocząć od telek Televisy, których ostatnio kilka oglądałam, ale aktor grający główną rolę męską w ogóle mi się nie podoba, a to raczej dyskwalifikuje tą telkę:)
Co do LT to mam mieszane uczucia, da się obejrzeć ale mnie nie wciąga, jest jakaś sztuczna. Oglądając ją widzę Miss Universe i Levy'ego z doczepianymi włosami, a nie Marinę i Damiana.
Za Levy'm też nie przepadam, ale stać go na więcej, fajnie zagrał w Sortilegio.
mnie tez nie za bardzo podoba się aktor z Niewinnej intrygi ale nie przeszkadza mi to w oglądaniu, bo telka mnie wciągnęła
zresztą wolę tego aktora niż cukierkowego, wymuskanego Leviego, który nigdy mi się nie podobał, ani wizualnie ani aktorsko
Tak to właśnie jest kiedy się ludzi nie słucha... Widzowie chcieli inną telkę, ale TV4 jak zwykle wepchnęło Levy'ego. I oto efekty
Dokładnie ;)
Jak na razie tela mi się podoba. Może rewelacji nie ma, ale mnie zainteresowała. Przynajmniej na razie ;)
Pod względem gry aktorskiej nie podoba mi się Ximena Navarrete.
Stanowczo wymieniłabym ją na inną aktorkę.
Jak na debiut to i tak nieźle sobie radzi (myślałam, że będzie gorzej). Ale amatorstwo jednak z niej przebija.
Patrzy się na Damiana taki bezuczuciowym wzrokiem.
Te "tylko" 121 odc to pół roku czekania i niepewności czy wyemitują w końcu ukochaną telkę
"Burzę" reklamowali jako HIT ;)
Chyba źle przeczytali z kartki - hit, zamiast shit albo kit :D
Oszukują ludzi ;), bo żadnym hitem w krajach latynoskich nie była.
W ogóle mieli przecież dać "Corazon indomable".
Oby nie. Ta telenowela wg mnie jest okropna, a wątek protów mi się nie podoba. Zaczęłam, ale po kilku odcinkach się poddałam. Nie trawę Boyer, jej gry, a raczej jej całej.
Ja widziałam na youtubie fragmenty i wydawały mi się ciekawe, ale pewnie kwestia gustu. A tak wogule to jestm zdziwiona że te nowe telenowele mają "tylko" po 120 odcinków" :)
Niektórym się podobało :P Był jeden wątek na początku, który mnie strasznie zraził do tej telki. A były też takie osoby, które oglądały telkę dla postaci drugoplanowych.
Burza ma tylko 122 odcinki, bo była klapą w Meksyku, a co do La Impostora (Niewinna intryga) to telki Telemundo przeważnie mają do 130 odcinków.
Też tak sądzę, ale może mają nadzieje, że u nas będzie hitem. TDA w Meksyku nie było hitem, a u nas telka miała prawie zawsze największą oglądalność na tv4. Corazon Indomable było hitem i mam nadzieję, że u nas poleci.
Bo "Burza" to taka troche typowa telenowela, ona piękna on piękny (chociaż nie przepadam za Levim, za tym jak wygląda, to tu calkiem dobrze gra jak na niego) i to wzdychanie do siebie w blasku księżyca już od ierwszego spotkania, ogólnie niby fajnie ale jakoś wieje nudą...może się rozkręci. Chociaż chyba bardzoej ciekawi mnie "Niewinna intryga". Nie oglądam tych seriali regularnie ale jak oglądam "Burze" po przerwie to i tak mniej więcej wiem o co chodzi a "Niewinnej intrygi" nie obejrze odcinka to już za bardzo nie moge nadążyć. Nie wiem o czym to świadczy :)
SPOILER !!! Dla wiadomości wszystkich główny bohater (Damian) zetnie włosy gdy będzie przebywać w więzieniu. Warto na to poczekać bo w krótkich wygląda ślicznie :D
Nie wiecie o co chodzi? Pewnie skoro w Meksyku była klapą to była tańsza dlatego ją kupili :)
Też wolę niewinna intrygę, jest dużo bardziej ciekawa, ktoś już napisał wcześniej- wystarczy opuścić jeden odcinek i już nie wiadomo o co chodzi.
Burza taka sobie, oglądam, wolę to od Ukrytej prawdy czy jakiegoś szpitala.Ale oglądam też na yt "La Usurpadora" (Paulina) i różnica jest mega. Kiedyś telki były naprawdę fajne. Dziwne że nie pokusili się o nakręcenie remaku tej telenoweli.
Ja tez wolałam dawne telki. Miały swój klimat, historie nie były tak naciągane jak teraz i człowiek prawie płakał kiedy nadchodził ostatni odcinek. Teraz czekam na CI i Lo que la vida me robó - wydają się całkiem fajne na pewno lepsze niż LT, chociaż przyznam ze dwa ostatnie odcinki nie były już takie złe jak te pierwsze.
Racja gorszy serial-tańszy:)
Nie wiem czy się nie myle ale chyba nakręcili ostatnio coś podobnego do Pauliny z aktorką która gra Estersite w Burzy...
Tak, ta telka ma tytuł 'Quien eres tu' o ile dobrze pamiętam. Obejrzałam kilkanaście odcinków w oryginale bo lubię tą aktorkę, i nawet pierwsze odcinki były fajne ale później przestała mi się ta telka podobać, no i w roli prota jest aktor, który bardziej mi pasuje do ról czarnych charakterów.
A to widzicie nie wiedziałam nawet, ale zerknęłam na yt. Chyba obejrzę ja skonczę Paulinę.
BTW Laura Carmine jakoś mi do tej roli nie pasuje, ma takie demoniczne oczy. Trochę Laleczke chucky mi przypomina