Opiszcie proszę dzisiejszy odcinek - niestety nie widziałam - :-)
W dzisiejszym odcinku:
1. Steve przywiozła wiadomość że w pobliżu chcą wybudować tame, a wiadomo, że brak wody to "zabijacie" farmy. Więc postanowili to oprotestować. Szybko znależli sojuszników, ale i przeciwków, którzy byli za budową farmy. Rozegrali mecz piłki nożnej na której zbierali pieniądze i podpisy pod petycją w sprawie niebudowania tamy. Sam mecz był bardzo ciekawy i zabawny, nawzajem się faulowali i przepychali. A Moira w roli trenera była niesamowita, strasznie to przeżywał.
2. Jaz jako olimpijka miała prezentować jednych i drugich. Wtedy podeszła do niej jakaś babka, nie pamiętam imienia, i zaczełą ją szantażówać że zna jej przeszłość: Jaz została oskarżona o podanie dopingu swojemu koniowi i odsunięta od rywalizacji do wyjaśnienia sprawy. Ben zauważył że coś nie gra, wydusił z niej prawde, a potem opowiedział o tym Steve i Grace, które obiecały jej pomóc. Jaz stanełą po stronie przeciwników tamy, a ta wredna baba zawiadomiła o wszystkim prase.
3.Patrick za namową Tayler został zarządcą Kilerney. Jednak z niczym nia dawał sonie rady i o wszystkim zapominał, więc zrezygnował. Zarządca został na pewien czas Ben, który podczas meczu pożądnie sfaulował Marcusa i ten ma uraz kolana.
4.I najzabawniejsze Moira i Beth rywalizowały o względy Phila wpychając w niego swoje wypieki. Ostatecznie wygrała Moira.
I to tyle co do dzisiejszego odcinka. Wiem, że kwestia budowy tamy będzie jeszcze poruszna w serialu.