Sorry za szczerość, ale ten serial jest po prostu tak głupi, że jak to oglądałem to aż zostawiłem, żeby się pośmiać i zobaczyć, w jak głęboką głupotę może się to posunąć. Nie obrażam ludzi, którzy to oglądają, ale poważnie - CO WY OGLĄDACIE? Wielcy detektywi, sztuczne, patetyczne scenki, dialogi na poziomie intryg dla dzieci w podstawówce i ta gra aktorska... Poważnie - jak kogoś rusza ten serial to współczuję. Nie pierwszy raz to oglądałem, ale na pewno ostatni. Typowa produkcja dla amerykańskiego widza.
I dodam tylko, że to moja opinia i mam do niej prawo, nikogo nie obrażam - więc (dzieci) proszę darujcie sobie pyskówki i na youtuba z takimi albo facebooka.
Masz prawo do takiej opinii. Chcę tylko powiedzieć że napisałeś coś co się wyklucza "Nie obrażam ludzi, którzy to oglądają, ale poważnie - CO WY OGLĄDACIE?". A tak ok.
Ja mam takie wrażenie tylko jak oglądam z lektorem:) Po angielsku ogląda się bardzo dobrze. A znasz jakiś lepszy serial kryminalny? Poważnie pytam, bo może nie lubisz tego typu produkcji. Większość z nich ma takie dialogi, bo trudno wszystko przedstawić widzowi w 45 minut. Ogladalam nawet kiedys wywiad z aktorami i oni mowili, ze czesto maja glupie dialogi i mowia pewne rzeczy po to, aby widz cos wiedzial nawet wtedy, gdy sztucznie to brzmi. I faktycznie jak sie czemus przyjrzysz, to to prawda. Mnie strasznie smieszy Horatio, bo ciagle jest taki ponury i patrzy zza tych swoich okularków i faktycznie gre aktorska ma slaba:) Ja sie naogladalam duzo gorszych, wiec ten jest ok:)
Aktualnie nie przychodzi mi nic do głowy, poza tym co obejrzałem ostatnio przez opinie innych - anime, o nazwie "Death note" - całkiem fajne jeśli mówimy o kryminale, a nawet bardzo dobre, chociaż byłem nastawiony sceptycznie. Ale wiem, że oglądałem kiedyś coś dobrego, tylko nie pamiętam jak się ten kryminał nazywał (przepraszać za sklerozę). Tak to zdecydowana większość kryminałów dziś ma taką fabułę i dialogi, jakby je oglądali ludzie o inteligencji pralki i naiwności 5-letniego dziecka. Łatwiej znaleźć film z takiej tematyki. Faktu o aktorach i ich grze nie znałem, nic tylko im współczuć.
O! Chociaż proponuję np Colombo ;) A co do tamtego anime to mogę Ci podać stronę, na której oglądałem bez limitu w hd, z napisami i po kolei jak szło - szybki transfer, żadnych limitów.
A jeszcze co do dialogów, to scenarzysci twierdza, ze dlatego sa takie, a nie inne, zeby widz caly czas wiedzial jaki jest tok myślowy śledczych, dlatego czesto oni mowia cos na glos, dlatego wydaja sie sztuczne. Szczerze powiedziawszy, to tylko Horatio Caine wydaje mi sie sztuczny, reszta dialogów spoko jest.
Więc przyznajesz, że są one robione dla pralek? W takim razie nie radzę oglądać, bo jeszcze odzwyczaisz się od "myślenia" - i tak nawet poważnie teraz mówię.
Ale każdy ogląda co chce. I nie jest tak że jak się to ogląda to jest się głupim,tępym czy coś w tym rodzaju.
Oglądam i kompletnie nie odzwyczailam sie od myslenia, a nawet odkrywam zbrodnie juz na poczatku:D
A mnie takie coś wkurza :P zero wysiłku i brak zaskoczenia, a gdybym miał przez kolejne 30 minut oglądać, jak oni zręcznie dochodzą do prawdy, te ich sposoby i zdolności i przechodzić razem z nimi te wszystkie wątki (nie zapominając o reklamach :P ) to wolałbym te pół godziny patrzeć na pralkę... (nie wiem co mi się uczepiło tak tych pralek) ;) Irytuje mnie prostota takich seriali, brak realizmu i ogólna sztuczność, kompletna strata czasu dla mnie - za to fajnie jest jak widz jest zmuszany do myślenia (chociażby Lynch - wspominam często jako jedne z najlepszych produkcji), a już najlepsze są produkcje, przy których po drugim razie odkrywa się coś nowego, na co się wcześniej nie zwróciło uwagi i tak samo za 3 razem.
Niedawno odkryłem drugi taki kryminałek - obejrzę jeszcze kilka odcinków i nasmolę komentarz, tytuł to "Mentalista".
A i przypomniał mi się inny serial kryminalny skoro wcześniej pytałaś - bodajże "Morderstwa w Midsommer" (przepraszam jak pomieszałem tytuł) - typowo Brytyjski, deszczowy raczej dla starszych widzów, ale zdecydowanie poważniejszy.
Pozdrawiam.
Idąc za Twoim tokiem rozumowania, nie napisałeś, owszem, ale wnioski nasuwają się same. Pralki są urządzeniami, nie mają mózgu, a stwierdziłeś że jest to dla pralek. A jak można inaczej rozumieć oduczenie się od myślenia? Po prostu że ktoś nie jest inteligentny i głupi.
Brniesz w to na siłę. Chcesz logiki dalej? Nie powiedziałem, że każdy, kto to ogląda jest pralką. A może tak, może każdy, kto to ogląda jest pralką. Obojętne, wybierz sobie sam, dla Ciebie mnie to już nie interesuje, bo i tak będziesz się upierał przy swoim...
Ale mimo wszystko - pralkę można programować, wrzuca się do niej brudne rzeczy, ma komputer pokładowy z jakąś tam mocą obliczeniową, więc można powiedzieć, że jakąś ma inteligencję, bliską zeru ale jest itd. - bardziej to miałem na myśli, jeżeli chodzi Ci o domyślanie się. Oduczanie się od myślenia - przeczytaj odp. koleżanki dla zrozumienia, mi się nie chce pisać tego. Czytanie ze zrozumieniem to nie jest Twój atut prawda? Na potwierdzenie zacytuję jeszcze tylko Twój tekst:
"że ktoś nie jest inteligentny i głupi" - czyli taki "middle smart"? Dobra, wybacz demagogie i inne złośliwości z mojej strony, masz rację we wszystkim co mówisz.
Pozdrawiam.
A obejrzyj "Dowody zbrodni" i powiedz, co o tym sądzisz?:) Jak dla mnie dużo mniej naciągane, poza tym aktorzy grają też w innych produkcjach:)
Też oglądałem, od początku, ale na razie utknąłem w 3 sezonie. Ja także oglądam CSI ze względu na pracę licencjacką.
Obecnie ogladam sezon 1 csi miami i jest komepletneie inny! Dużo lepszy. Rudy gra zupełnie inaczej, naturalnie, ma żarciki, czesciej sie usmiecha, ma duzo wyzszy głos. Szok.
Masz rację 1 sezon był inny, ostatnio sam pokusiłem się o powrót, ale no cóż się dziwić że teraz jest inny skoro:
w 3x01 stracił Speed'a
w 4x24 stracił Marisol
w chyba 5x01 znajduje martwego brata, który pracował pod przykrywką,
w 5x15 Delko zostaje postrzelony, a już wtedy są rodziną
w chyba 6x02 dowiaduje się że ma syna,a potem poznaje Julię
w 6x21 pozoruje śmierć by dorwać Sarisa.
w 8x24/9x01 traci kolejnego z zespołu, Cardozę.
w 9x03/9x04 dowiaduje się i ściga Memmo, który zabił jego żonę, w ostateczności wsadza go z powrotem do więzienia w 9x13
A w 9x22 zostaje postrzelony i z Natalią patrzą śmierci w twarz,
ja się nie dziwię że teraz gra takiego co nic go nie cieszy, bo tych co kochał lub mu na nich zależało mu odebrano.