jak można być takim debilem by publikować ten sam post pod wszystkimi serialami z serii CSI?
wszyscy rozumiemy, że twoja bruzda powstała w wyniku poczęcia metodą in vitro robi swoje, ale nie znaczy to, że będziesz traktowany z taryfą ulgową

To dzieci poczete metoda in-vitro maja bruzdy i sa debilami? Wydaje mi sie, ze sam jestes genetycznie zje bany, wydajac takie osady, wiec wez sie ogarnij chlopaczku.
Co do oceny h4r to akurat sie zgadzam - Miami to gniot. Przede wszystkim ze wzgledu na gre aktorska na poziomie statystow z 997, wiec sie nie unos jesli ktos postawil 1 twojemu ulubionemu serialowi.

Jeśli nie lubisz to po co oceniasz na 1 i zaniżasz średnią? Ja też wielu seriali nie lubię, ale nie oceniam, żeby zaniżyć średnią. Poza tym tak można, obejrzałem wszystkie odcinki z Miami, NY i większość z LV. Da się? Da.

Oceniam wszystko niezależnie od tego czy lubię czy nie. Po to są oceny od 1 do 10

Ale trzeba mieć też trochę przyzwoitości i nawet jak czegoś nie lubisz to nie nazywaj tego "mega gniotem".

Po to są słowa aby ich używać. W tym przypadku epitety w kierunku tego gniota są zrozumiałe.

Dla mnie nie, ale każdy ma swoje zdanie.

zgadzam się, ja też oglądałam ( i oglądam ) seriale csi i jestem zdania , że nie sa zbyt dobre w porównaniu np do navy ncis , ale to tylko moje zdanie :)

A na ile ma ocenic, skoro mu sie nie podoba? Na 6? Takim podejsciem jak Twoje, mamy "Nietyklanych" na trzecim miejscu w swiatowym rankingu.

Ja na rankingu z filmwebu w ogóle nie patrzę.

Ja tam Miami nie lubię, ale Las Vegas i NY są przyzwoite.

Nie powiem że gniot ale ten serial jest tak mocno naciągany że to aż razi w oczy.Przynajmniej mnie.