Czy tylko ja mam wrażenie, czy to był najgorszy odcinek w historii CSI NY? Ledwo wytrzymałem 15
minut, ledwo. Nie rozumiem po co jakieś podtytuły, takie dziwne to zupełnie nie w stylu CSI. Nie
dałem rady więcej obejrzeć. Myślałem, że fajnie, 3 sprawy jak za pierwszych sezonów, a tu
tragedia. Czy tylko ja tak myślę?
hm... Podtytuły były dziwne, śledztwa trochę też, ale kiedy wiem, że kolejny odcinek kończy CSI NY to dla mnie Blood Actually było spoko! Przynajmniej zamykają wszystkie sprawy miedzy detektywami, a nie zostawiają wszystko otwarte tak jak w Miami :)
W zasadzie to nie wiadomo czy zamyka. To był trzeci finał, który był robiony na finał serii. A w Miami zrobiono sezonu, który i tak miał wyglądać inaczej i nie spodziewano się anulacji dlatego było pootwierane. Dlatego powinni mieć 11 finałowy. No, ale go nie będzie.
czytałam o Miami... Ale z tego co czytałam już o New Yorku to raczej napewno nie będzie kontynuacji... a szkoda :(
Hmm... a gdzie jak można wiedzieć? Póki co walka jest między Golden Boy, Vegas, a CSI NY. Myślę, że 10 będzie finałowym, żeby Blue Bloods dostało syndykację, która jest potrzebna do 4 sezonu. A NY daje im dobrego lead'a.
Nie pamiętam gdzie... :/ czytałam po angielsku i gdzieś na str francuskiej... Uwierz, jeżeli będzie kontynuacja to będę baaardzo szczęsliwa :D
Jeżeli Vegas osiągnie mniej niż 1.4 w 18-49 to NY dostanie 10 sezon. Przynajmniej powinno. Chociaż podobne obliczenia robiłem przy Miami i był zonk.
W sumie gdyby NY nie było zagrożone od 7 sezonu to może mogliby zrobić seryjniaka porządnego, czego mi najbardziej brakuje w NY.
Właśnie PORZĄDNEGO! Teraz bardziej skupiają się na uczuciach i relacjach pomiędzy detektywami, a nie na śledztwach :) Dlatego też uważam, że to będzie/ jest ostatni sezon
Myślę, że 10 sezon jest coraz bardziej realny. Vegas w ramówce piątkowej w miejscu NY miał wynik 0.9, czyli o 0.3 gorszy od najsłabszego wyniku CSI NY. Więc teraz zobaczymy co CBS zrobi.
Myślę, że na dniach CBS powinno podjąć już jakąś decyzję na temat CSI NY. Vegas przy wszystkich powtórkach o 21 wczoraj osiągnęło 0.8 w 16-49 i 7 mln widzów. Czyli spadło.
I to mi się podoba :) NIe wiem dlaczego, ale na Vegas nawet nie mogę patrzeć :)
będzie 14 sezon las vegas zostało potwierdzonehttp://www.filmweb.pl/news/B%C4%99dzie+14.+sezon+%22CSI%3A+Kryminaln ych+zagadek+Las+Vegas%22-94158.A co do nowego Cis to mam nadzieje ze będzie kojeny sezon ,słyszałem tez za czesc obsady che odejść,
Wątek o 14 sezonie dla LV założyłem szybciej niż ta informacja się pojawiła. A część obsady to chyba chodzi o Hawkesa (Bogu dzięki) bo tak na nerwy działa.
Odchodzi na bank,aktor wcielający się w ta postac dostał role w nowym serialu.Mnie denerwuje postac Sela Ward. jest taka drewiana
Zaznaczam, że lubię CSI NY i całą ekipę, wbrew opiniom powyżej, ja z kolei lubię Hawkesa, jak również podobają mi się wątki uczuciowe między detektywami, bo fajnie je poprowadzono, bez kiczu. Natomiast co do Jo, to mnie denerwowało, że choć pojawiła się znikąd, nagle stała się bliską przyjaciółką Maca, nawet bliższą niż Stella. Pracownicy odnoszą się do niej z uniżeniem i podziwem, jaka to ona mądra i w ogóle the best, choć w rzeczywistości nowy pracownik jest "kocony", na cenzurowanym.
No i śmieszą mnie akcje typu Mac goni morderczynię i mimo brzuszka oraz wyraźnie słabszej kondycji rani i dogania ją, pewnie przez to, że biegła w szpilkach (kolejny nonsens).