Odrazu mówię, że są tu spojlery drugiego sezonu, więc jeśli ktoś nie chce niech nie czyta xD.

Na początku drugiego sezonu Aiden prowadziła sprawę gwałtu, gdzie D.J Pratt zgwałcił tą samą dziewczynę drugi raz (za pierwszym razem go uniewinniono). Aiden rozważała podłożenie dowodów w sprawie, Mac dowiedział się o tym i ją zwolnił. Pod koniec drugiego sezonu detektywi znajdują zwęglone zwłoki w samochodzie i okazuje się, że to Aiden, która dalej na własną rękę prowadziła sprawę Pratta i ten ją zamordował...
Przez to początkowo nie mogłam się oswoić o obecnością Lindsay, bo jak dla mnie tam cały czas brakuje Aiden.

Ja za tą Aiden nie przepadałam zbytnio, Lindsay jest super :D

dziękuję za info :):) tak myślałam, że ją wyrzucili ale ominęłam to, jak znaleźli te zwłoki :)