Taki niespodziewany obrót akcji w tym 4 sezonie... Kto by się spodziewał że to on prześladuje Maca... I wszystko sie wyjaśniło...
Ale Stella miała jednak nosa, że od początku podchodziła do gościa z dystansem... Nie ma jak kobieca intuicja;-) zawsze to powtarzam:-)
Zgadzam się z tym, ale ciekawie to wszystko zostało pokazane, odkryte przez śledczych... Najlepszy serial...