Niestety zginęła Angell!!! Biedny Don!
Podobała mi się akcja na lotnisku.
Mam nadzieję, że w strzelaninie w barze nikt z głównych bohaterów nie ucierpi.
trzeba byc ostro pojebanym zeby pisac takie rzeczy bez zaznaczania ze to spoiler!!
chyba ze chciales/las sie pochwalic ze widziales/las ostatni odcinek.
Ja się poryczałam 2 razy. Myślałam, że się zabiję! Najpierw się poryczałam, kiedy don łaził po szpitalu i było widać, że ma zakrwawioną koszulę i krawat. Prawie się poryczałam, kiedy Don siedział na ławce i przyszedł Danny i wtedy Don powiedział "She's dead". Albo jak Angell była już martwa i Don tak dziwnie się na nią gapił i wszedł Sid i zaczął coś tam gadać to wtedy się poryczałam na maxa (nie wiem dlaczego).
A ta scena na koniec odcinka była STRASZNA!!! Jestem pewna na miliard procent,że do nich wszystkich strzelał Dijakos (nie wiem jak to się pisze). No chyba, że wy macie jakieś inne propozycje.