Całkiem nowe miodowe lata są nie do porównania z Miodowymi latami . W Całkiem nowe miodowe lata zabrakło : z czego się pośmiać , odcinki były nudne i ponure , nie było klimatu z Miodowych lat i,scenarzystą brakowało pomysłów i zmienili niepotrzebnie lokalizacje .
Brak bohaterów tych co występowali w miodowych latach mogli dodać sceny gdzie odwiedzają dawne mieszkanie na wolskiej i dawnych sąsiadów Kurskiego Grzelakową czy Rudą koledzy Karola :Janek Poldek Misiak Bolek ,Karol i Tadzio mogli jeździć do klubu sierżanta ,wyżej wymienini koledzy mogli by ich odwiedzić w nowym mieszkaniu .Krawczyk i Norek byliby świadkami w sprawie którą prowadził by Inspektor Kopek .Skoro Zawisza i Marszałkowie wystąpili to dlaczego nie inni bohaterowie .CNLM nie dorastają do poziomu miodowych lat scenarzyści wiele pozmieniali jak rzucenie pracy Karola i Tadka uspokojenie Karola każdy doskonale pamięta jego furię i poziom
Bo gdy kończą się pomysły zaczyna z sitcomu robić się telenowela albo obyczajówka. W starych ML, też widać było wyczerpanie się pomysłów pod koniec serialu, ale mimo to poziom serialu nadal nie był zły. Między innymi dlatego z serialu odeszła Agnieszka Pilaszewska, bo widziała spadek poziomu przy polskich scenariuszach już nie tych adaptowanych z USA.